We wtorek, 15 lipca, około godziny 14:30, w Pabianicach doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia. Na przejeżdżającą ulicą Sikorskiego Mercedesa spadły fragmenty ułamanego drzewa. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Samochodem kierowała kobieta, która jechała ul. Sikorskiego w kierunku skrzyżowania z ul. Warszawską. Nagle na maskę jej pojazdu runął duży konar drzewa, łamiąc się najprawdopodobniej pod wpływem silniejszego podmuchu wiatru lub uszkodzenia.
Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej. Strażacy zabezpieczyli teren, usunęli połamane fragmenty drzewa z samochodu i udrożnili przejazd. Do działań przyłączyła się również policja.
Kierująca pojazdem nie wymagała pomocy medycznej. Po zakończeniu działań ratowniczych strażacy wrócili do bazy.
REKLAMA
Bo trzeba w końcu zrobić przegląd starych drzew, które są potencjalnym zagrożeniem np.w czasie nawałnic .
I to jest uważam pilne, bo dzisiaj nie ma silnego wiatru.
Na szczęście nikt nie został poszkodowany .
To Mercedes.
Król dróg, nawet drzewa kłaniają mu się :>
Popatrzcie bardzo proszę Państwo na ulice Piętnastego Pułku Piechoty Wilków….co tam jadę to patrze, czy coś z Parku Wolności mnie nie zabije…to jest MASAKRA!
Jeśli jedziesz i patrzysz, czy coś cię nie zabije, bo, jak sugerujesz, jest niebezpiecznie, to musisz mieć coś z garem, że tam w ogóle jeździsz. MASAKRA
To zdejmij nogę z gazu a nie jeździsz jak szalony!
Jak nie tramwaj to drzewa tam