Strona główna Na sygnale Wypadki Kolejne zderzenie obok przychodni. Jaguar uderzył w Opla

Kolejne zderzenie obok przychodni. Jaguar uderzył w Opla

11
Pomimo zmiany organizacji ruchu, podświetlanych znaków „stop” i pasów wibrujących na jezdni doszło do kolejnej kolizji na skrzyżowaniu w Petrykozach. 

Przed godz. 13.30 kobieta kierująca Oplem Corsą jechała od strony Piątkowiska i nie ustąpiła pierwszeństwa mężczyźnie jadącemu Jaguarem od strony Żytowic. Kierujący trafili do karetki pogotowia, ale medycy uznali, że nie wymagają hospitalizacji. Skończyło się na drobnych potłuczeniach i mandacie dla kierującej Oplem. Kosztowna będzie za to naprawa Jagura z 2018 roku.

O zmianach na tym skrzyżowaniu pisaliśmy TUTAJ.

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
11 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

k o b i e t a

…pewnie przypadek 😉

To się chyba nigdy nie skończy….

Jak jeszcze trzeba debilom oznakować niebezpieczne skrzyżowanie żeby byli ostrożni ?????????????????????

Ja bym postawił szlaban 🙂

prędkość, telefony itp. a kary za niskie

Za telefon nawet jeśli jest trzymany w dłoni 5 tyś, o prędkości nie wspomnę oraz o zachowaniu przy przejściach.

Jaguar chyba z papieru bo pogięty

A może by tak rondo i spowalniacze 😁

Rondo, nic innego. Myśliwska_Waltera a 20 Stycznia (przykład). Śmiech był na całą Polskę, a się uspokoiło…

Może ta kobieta, skoro nie widzi znaków, albo ich nie rozpoznaje, nie powinna posiadać uprawnień do kierowania pojazdem?

Dziś rano też mi tam ktoś wyjechał, na szczęście udało mi się wyhamować. Najgorsze, że kierowca się zatrzymał, patrzył na mnie i ruszył pod moje koła.
Nie wiem czy migający stóp i poduszki to za mało żeby trafic do mózgów? Dramat

Nie zmienia to faktu że po reorganizacji jeździ się tam znacznie łatwiej.