Mężczyzna najwyraźniej przestraszył się patrolu straży miejskiej i uciekł zostawiając rower i torbę.
Strażnicy miejscy w niedzielny poranek patrolowali okolice ulicy Zielonej. Gdy podjechali pod sklep z dopalaczami z lokalu wyszedł mężczyzna.
– Przestraszył się gdy zobaczył patrol i uciekł niczym Struś Pędziwiatr. Zapomniał, że zostawił przy sklepie rower oraz torbę opisując sytuację strażnicy.
Przedmioty zostały zabezpieczone i czekają na odbiór w Komendzie Straży Miejskiej przy ul. Narutowicza.
REKLAMA