Strona główna Sport Piłka nożna Kita się rozstrzelał. Trzeci mecz z rzędu z golem

Kita się rozstrzelał. Trzeci mecz z rzędu z golem

0

Pabianiczanin grający w Olimpii Grudziądz jest z drużyną w trakcie zimowych przygotowań i pokazuje znakomitą formę strzelecką. 

Przemysław w pierwszych meczach tego roku nie mógł popisać się wysoką skutecznością. Przełom nastąpił w wygranym 5:0 spotkaniu z Unią Janikowo, gdzie zdobył jedną z bramek. Później w kolejnym sparingu z Bytovią Bytów jego zespół przegrał, ale Kita potrafił zdobyć gola honorowego na 1:3.

Teraz Olimpia z pabianiczaninem w składzie mierzyła się z drużyną Lechii Gdańsk. W składzie ekstraklasowca było wielu młodych zawodników, ale nie można całkowicie bagatelizować kompetencji występującej na murawie jedenastki. Kita od razu wziął się do pracy i już w 11. minucie strzelił bramkę dającą prowadzenie. Znakomicie wykorzystał on dośrodkowanie kolegi z prawej strony i lewą nogą skierował piłkę do siatki.

Trzy minuty później gdańszczanie wyrównali, ale w 26. minucie jeden z obrońców Lechii sfaulował w szesnastce Przemysława Kitę. Sędzia wskazał na wapno, a rzut karny na gola zamienił Robert Ziętarski. Pabianiczanin jeszcze przed przerwą drugi raz znalazł drogę do siatki. W 40. minucie otrzymał on prostopadłe podanie za linię obrony, po którym przelobował bezradnego golkipera. Okazało się, że bramka ta ustaliła wynik całego spotkania na 3:1.

Mamy nadzieję, że Kita utrzyma strzelecką formę i błyśnie nią w nadchodzącej rundzie wiosennej II. ligi. Jego drużyna traci tylko pięć punktów do miejsca premiowanego awansem i gole napastnika znad Dobrzynki są jej bardzo potrzebne.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments