Strona główna Aktualności Z miasta Kierowcy drapią się po głowie: o co chodzi z tymi znakami?

Kierowcy drapią się po głowie: o co chodzi z tymi znakami?

64
Absurdy drogowe zdarzają się w każdym mieście. Tym razem padło jednak na Pabianice. Czy to drogowa wpadka, czy może jest to zamierzony cel?

Jeden z naszych czytelników pyta: o co tu chodzi? Przy ul. Gryzla na jednym słupku umieszczono dwa wykluczające się znaki. Przynajmniej tak sugeruje logika.

Znak D-3 (biała strzałka na niebieskim, kwadratowym tle) oznacza drogę jednokierunkową. Znak A-20 oznacza – o ironio! – ostrzeżenie o końcu drogi jednokierunkowej i przejściu w ruch dwukierunkowy.

Czy to pomyłka zarządcy drogi, czy istnieje jakieś logiczne wytłumaczenie zastosowania tych dwóch znaków równocześnie?

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
64 Komentarze
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

Ja bym od razu dzwonił na Żeromskiego

Spółdzielnia pewno jakieś remonty robiła i jakiś spec zawiesił znak i zapomniał zdjąć. Gdyby to było na prawdziwej ulicy, to może byłby absurd drogowy. A tu widzę, że jako czytelnik, taki absurd. Marny.

Chyba jesteś ze spółdzielni tym specem a ta ulica jest nieprawdziwa

A tu mamy sztuczna ulice ….

Tu mamy tzw. drogę wewnętrzną, czyli coś, co się znajduje na każdym prywatnym podwórku, terenie firmy. Od prawdziwej ulicy różni się w zasadzie wszystkim, nie musi spełniać żadnych norm. Gdyby nie ten znak ,,strefa zamieszkania”, to nie obowiązywałyby tan nawet żadne przepisy ruchu drogowego. Byłoby można jeździć bez prawka, na dwóch kółkach jak kaskader i gadać w tym czasie przez telefon. Więc różni się od prawdziwej ulicy bardzo, choćbyście chcieli ,żeby było inaczej.
Jaki zgłaszający, taki absurd. Słabiutki.

Najzwyczajniej uważam, że jakiś znak ustawiony źle na zwykłej drodze osiedlowej pomiędzy blokami, to nie to samo, co na normalnej ulicy. Takich kwiatków na drogach wewnętrznych Spółdzielni Mieszkaniowej jest więcej. Nikt na to uwagi nie zwraca, bo nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. Niewymiarowe koperty, znak parkingu za którym od razu stoi zakaz zatrzymywania się, zakaz zatrzymywania się ustawiony w strefie zamieszkania. I tak wszyscy mają je gdzieś. Nie wspominając o bezsensownych strefach zamieszkania pomiędzy blokami, gdzie nie wolno parkować, a które i tak wszyscy muszą zignorować i parkują, bo brakuje miejsca dla 80 procent mieszkańców. Może tym trzeba… Czytaj więcej »

Wartościuję, bo napisałem, że oznakowanie innych miejsc na drogach spółdzielni łączy się z ogromnymi niedogodnościami dla mieszkańców i nikt na to nie zwraca uwagi. Nie mają gdzie parkować, miejsca muszą szukać wieczorem przez pół godziny, a pozostawienie pojazdu w strefie zamieszkania w miejscu niewyznaczonym, gdzie wyznaczonych prawie nie ma, wiąże się z mandatem.

A z nieprawidłowości wskazanej przez Pana można się co najwyżej pośmiać, bo nie ma ona żadnych skutków dla kierowców. Więc jest zasadnicza różnica.

Last edited 1 miesiąc temu by BmRo

Widzę, że dyskusja się zaostrza. Czy dojdziemy do ponad 100 komenatrzy jak w przypadku artykułu o malowaniu klatki na Waltera-Jankego? 😀

michael-jackson-popcorn-gif-meme-studiobinder

Nie w tym kierunku Pan zmierza. Tak jak napisałem w pierwszym poście. Uważam, że są gorsze problemy i, że czytelnik znalazł co najwyżej absurdzik, nie absurd. Ani słowa nie napisałem, że tekst nie powinien powstać, bo to Pana decyzja o czym Pan pisze i decyzja czytelników, co czytają. Ale skomentować mogą. Jeden się nawet tak rozkręcił, że pod artykułem o amstafie pisze pod moim nickiem.

Last edited 1 miesiąc temu by BmRo

Ten znak A-20 wygląda jakby był doklejony w fotoszopie, jakoś dziwnie prosto wisi na tym krzywym słupie.

Większość kierowców i tak nie patrzy na znaki. Po paru latach czasem ktoś rezolutny zauważy 👍🏻

Jezeli wprowadza się inny ,zamienny czasowo znak to znaki poprzednie nalezy zdemontować lub zasłonić . Tak mówi kodeks Drogowy i Ustawa o ruchu drogowym. Tu będzie ciekawie kiedy dojdzie do kolizji na drodze bo ktory znak jest aktualny i ważny?

Tak nie mówi kodeks drogowy bo nie istnieje, a ustawa też tego nie mówi. Wychodzi, że z tobą to może dojść do kolizji w każdym miejscu.

A może jacyś żartownisie przewiesili skądś ten znak?

A może jakiś żartowniś zdjął zasłonięcie z górnego znaku, lub wiatr zdmuchnął

Powyższe zdjęcie jest dowodem na wykroczenie osoby parkującej passata (D-40)

Oczywiście, że tak.

A co niby tu nie jest niezrozumiałego? Chwila przejrzenia internetu i przepisów ruchu i już wiadomo: rozmieszczenie znaków „droga jednokierunkowa” i „droga dwukierunkowa” w tym samym miejscu jest zgodne z prawem wprowadzonym przez ministerstwo transportu w 2023 roku, znanym jako Zasada Równoczesności Ruchu (ZRR). zgodnie z przepisami, w wąsskich i zatłoczonych ulicach dopuszcza się ustawienie znaków informujących o dwóch kierunkach jazdy, aby poprawić przepustowość ruchu . Takei rozwiązanie umozliwia lepsze zarządzanie przestrzenią , zgodnie z rozporządzeniem 2334/2023/DRM.

Szanowny Panie Redaktorze, ja bardzo Pana szanuję. Ma pan dane wypisane na tacy, podałem nawet numer rozporządzenia. Wystarczy parę kliknięć i już mamy. Serio to nie jest dużo pracy.

Za dużo AI używasz chłopie.

Jedynym aktem prawnym, który mówi, co oznacza ten znak ostrzegawczy jest ROZPORZĄDZENIE MINISTRÓW INFRASTRUKTURY ORAZ SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych.
Nie oznacza on nic więcej ponad to, co tam jest napisane.

W Chat GPT.

Tutaj też niektórzy drapią się po głowie, szczególnie osoby jadące jak na zdjęciu.
Kto tu ma pierwszeństwo?

img_20250617_080218

jeżeli nie ma znaków poziomych to są znaki na jezdni. A jeśli takich nie ma, to zawsze działa reguła prawej ręki – jeżeli nie słyszałeś o czymś takim – czas najwyższy

Panie kierowco opla, to jak wytłumaczyć znak po drugiej stronie, ustąp pierwszeństwa przejazdu. Więc to chyba nie jest skrzyżowanie równorzędne.

Last edited 1 miesiąc temu by Piotr

To i tak w zasadzie nic nie zmienia, poza tym, że ten co ma ustąp, oprócz tego, że ustępuje temu po prawej, to ustępuje również temu, którego ma po lewej.

To która droga ma pierwszeństwo, nadmienie że znak stoi tylko jeden, na Kwiatowej
Czy jesteś pewny że ten co ma ustąp, ustępuje temu z prawej, może jest odwrotnie bo droga gruntowa dochodzi do dróg utwardzonych.

img_20250617_145710
Last edited 1 miesiąc temu by Piotr

Oczywiście, że ten z co ma ustąp ustępuje, bo znaki regulujące pierwszeństwo są ważniejsze od przepisów regulujących pierwszeństwo, więc to, że jest gruntowa nie ma żadnego znaczenia.

Last edited 1 miesiąc temu by Ustąpnik

Czyli wjazd na drogę utwardzoną z drogi gruntowej to nie włączanie się do ruchu, bo na drodze Kwiatowej stoi znak.
Czyli według Ciebie z gruntowej Tulipanowej mam pierwszeństwo nad utwardzoną Kwiatową i mogę spokojnie jechać , jeżeli nikt nie jedzie z prawej.

Wjazd z drogi nieutwardzonej na twardą to włączanie się do ruchu, ale w tym przypadku:
,,Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do (…) znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania.”

Last edited 1 miesiąc temu by Ustąpnik

No to według twojego rozumowania stoją obaj kierowcy i czekają , bo ten z Tulipanowej nie ma żadnego znaku, droga gruntowa , czyli przepuszcza tego z Kwiatowej a ten z Kwiatowej ma znak , więc przepuszcza tego z Kwiatowej.
To który może jechać pierwszy.
Jeszcze do tego dochodzi kierowca z Traugutta, który również nie ma żadnego znaku a żeby trochę utrudnić to Traugutta od Partyzanckiej skręca w lewo

Chyba nie zrozumiałeś. Ten, co ma znak ,ustąp” ustępuje pierwszeństwa temu z drogi gruntowej, bo znak ustąp jest ważniejszy, niż przepis ustawy o włączaniu się do ruchu. Taka sama sytuacja była w Woli Zaradzyńskiej i w Baryczy.
Tak przy okazji, gdzie zniknął mądruś z opla? Nie ogarnął?

Rozumiem że znaki są ważniejsze, ale moje pytanie było który kierowca pojedzie pierwszy , bo ten z Tulipanowej nie ma żadnego znaku ani nie widzi tego z Kwiatowej a wyjeżdża z drogi gruntowej, więc włącza się do ruchu.
Może będzie prościej, napisz które kolory w jakiej kolejności, przejadą przez skrzyżowanie z poniższego zdjęcia.

Ps. Opel ma wyłączoną AI

img_20250617_230645
Last edited 1 miesiąc temu by Piotr

Widzi, przecież ten trójkąt A-7 po to jest odwrócony, żeby było wiadomo z każdego kierunku, co to za znak.
Koniecznie doszukujesz się jakiegoś problemu, który nie istnieje. W takim razie na skrzyżowaniu, które zamieściłem, również znajdziesz nierozwiązywalny problem, jeżeli na każdym wylocie stanie samochód.

screenshot_20250618-0830582
Last edited 1 miesiąc temu by Ustąpnik

Od kiedy w przepisach jest tak, że patrzysz jaki jest znak na innej drodze.
Co do pokazanego przez Ciebie skrzyżowania, to sprawa jest jasna , ponieważ skrzyżowanie jest oznakowane z każdej strony i jest równorzędne, mam nadzieję że wiesz jak wtedy się postępuje na takim skrzyżowaniu, kiedy są cztery samochody jednocześnie.
Ponawiam pytanie , jaka kolejność przejazdu przez skrzyżowanie, które kolory w jakiej kolejności, abyś nie miał wątpliwości, wszyscy jadą prosto.

A od kiedy w przepisach jest tak, że się nie patrzy na znaki ustawione przy innej drodze? Jest taki przepis? Gdybyś nie patrzył, to byś nie przejechał przez miliony skrzyżowań w Polsce, gdzie są ustawione jedynie znaki A-7, ale nie ma znaków D-1. Bo byś nie wiedział, kto ma pierwszeństwo. Po coś wymyślili, że te dwa znaki A-7 i D-1 są odwrócone. Jedyne, ze wszystkich obowiązujących. A no po to, żeby było wiadomo, co to za znak obojętnie z jakiego kierunku nadjedziesz. Co do mojego przykładu, skoro jesteś taki przepisowy, to podaj przepis mówiący który samochód rusza pierwszy na skrzyżowaniu… Czytaj więcej »

Last edited 1 miesiąc temu by Ustąpnik

Nie ma przepisu nakazującego patrzeć na znaki, ustawione przy innych drogach, patrzysz na znaki drogowe umieszczone na drodze po której się poruszasz. Co do pierwszeństwa na milionach skrzyżowań: Znak D-1 oznacza, że kierujący ma pierwszeństwo na każdym kolejnym skrzyżowaniu do miejsca, w którym zostanie odwołane. Odpowiada za to znak D-2. Więc jadąc np. ul. Łaską, nie patrzę czy na skrzyżowaniu, bocznej drodze jest znak ustąp pierwszeństwa , wiem że był znak D-1 i nie został odwołany przez znak D-2, niekiedy stosuje się znak D-1 jako przypomnienie, potwierdzenie , że jedzie się drogą z pierwszeństwem. Co do skrzyżowania równorzędnego i czterech… Czytaj więcej »

1 – Bzdura. Jest przepis nakazujący stosowanie się do znaków, ale żaden przepis nie mówi, że wyłącznie przy drodze, którą się poruszasz – wymyśliłeś to sobie. 2 – przed milionami skrzyżowań nie ma znaku D-1 i wjeżdżając na drogę nie możesz zakładać, że jest to droga z pierwszeństwem, co nie zmienia faktu, że dzięki obróconemu znakowi A-7 na drodze poprzecznej dowiadujesz się, że nie przejeżdżasz przez skrzyżowanie rownorzędne. W całej Polsce miliony takich miejsc. 3 Pat drogowy- jeden dał znać światłami albo ręką, a dwóch ruszyło i kolizja. Czyja wina? Nadal tego z lewej, więc lepiej zawrócić. Wymyśliłem problem w… Czytaj więcej »

Bzdury to ty piszesz, bo według ciebie jadąc np. 15 pułku Piechoty Wilków dojeżdżasz do skrzyżowania i patrzysz czy jest jakiś znak na drodze poprzecznej? bo ty przy skrzyżowaniu nie masz żadnego a tu zonk, bo na skrzyżowaniu nie widać znaku, czyli według ciebie skrzyżowanie równorzędne. Ale masz na początku drogi znak D-1 który obowiązuje przez wszystkie skrzyżowania aż do odwołania znakiem D-2 Jak mówisz że są miliony takich skrzyżowań to pokaż przykłady. Miliony takich skrzyżowań, czyli jak nie ma znaku przy skrzyżowaniu że jedziesz drogą z pierwszeństwem , to ty zwalniasz i patrzysz czy czasem najbliższe skrzyżowanie nie jest… Czytaj więcej »

img_20250619_084503

Bzdura, wyjedziesz z którejkolwiek drogi podporządkowanej i nie masz po drodze powtórzonego znaku D-1, więc absolutnie nie masz pewności, czy któreś z kolei skrzyżowanie nie jest nagle równorzędne. I jeśli się okaże, że któryś z drogi poprzecznej ci wyjedzie z twojej prawej strony, bo nie miał znaku ustąp, to będziesz się tłumaczył, że myślałeś, że jesteś na drodze z pierwszeństwem? Na jakiej podstawie?

Last edited 1 miesiąc temu by Ustąpnik

Przecież wyjeżdżając z drogi podporządkowanej na drogę z pierwszeństwem, wiesz że jedziesz drogą która ma pierwszeństwo, musi to zmienić któryś ze znaków D-2 , A-7, A-5
Zobacz poniższy przykład do twojego rozumowania.
Jedziesz drogą prosto jak skoda , nie widzisz na bocznych drogach znaku A-7 , czyli przepuszczasz wszystkich z prawej?
Czy jedziesz dalej , bo wcześniej miałeś znak D-1

img_20250619_150851

Oczywiście, ja to doskonałe rozumiem. A jeśli już wjedziesz na tę z pierwszeństwem, jedziesz nią sobie i dla ciebie jest oczywiste, że ona jest z pierwszeństwem i nie masz po drodze żadnego znaku, a z twojej prawej wjedzie samochód, bo też nie ma znaku, to kto odpowie za jego śmierć? Kto odpowie za spowodowanie wypadku? Zygmunt z zarządu dróg, bo nie zrobił organizacji ruchu? Czy dyrektor zarządu dróg? Czy prezydent miasta? Czy ty, bo nie ustąpiłeś temu z prawej? A jeśli jedziesz sobie drogą z pierwszeństwem i skręcisz w drogę podporządkowaną i jedziesz nią i nie masz żadnego znaku po… Czytaj więcej »

Last edited 1 miesiąc temu by Ustąpnik

Czy chociaż raz możesz odpowiedzieć na pytanie? Jadąc Skodą, przepuścisz samochody z prawej , czy pojedziesz śmiało prosto, bo przy skrzyżowaniu dla twojego kierunku nie ma znaku D-1, ale był wcześniej a na bocznych drogach nie widać znaku A-7

Jeżeli jadę drogą z pierwszeństwem i skręcam w drogę podporządkowana i nią jadę dalej , to jeżeli nie ma żadnego znaku , ani nie było wcześniej znaku D-1, to jadę drogą podporządkowaną do najbliższego skrzyżowania.

Jedziesz do najbliższego i co dalej? Ustępujesz, czy walisz w ciemno?

Zacznij odpowiadać na moje pytania , to co powiem co robię dalej.
Jak na razie to zawracam tak jak ty.

Skręcasz z Lutomierskiej w Karniszewicką w kierunku Piłsudskiego. Na jakiej drodze jesteś? Z pierwszeństwem czy bez? I skąd o tym wiesz?

Zapomniałem o skrzyżowaniu, poniżej kolejność.
1 Zielony
2 Niebieski
3 Czerwony
4 Pomarańczowy
Weź pod uwagę że droga gruntowa łącząca się z drogą twardą to nie jest skrzyżowanie.
Kiedyś jak nie było kostki na Kwiatowej, to nie było też znaku i pierwszeństwo miała Traugutta.

img_20250618_181415

Bzdura. Zgodnie z przepisami ,,Znak A-7 może być umieszczany także w innych miejscach przecinania się kierunków ruchu”, niż skrzyżowania. A kierujący stojący przed nim nie ma prawa decydować o tym, kto ma tam pierwszeństwo w myśl ustawy, tylko ma się do niego zastosować.
Pierwszy przykład z brzegu. Okołowice. Droga wewnętrzna oczyszczalni. Ustępujesz temu z lewej, czy rozkminiasz, że to nie jest skrzyżowanie, jesteś twardzielem i walisz, bo on włącza się do ruchu, a znaki są nieważne?

Ale najlepiej jak sobie pomagają światłami albo ręką i któryś tam pojedzie.

screenshot_20250618-2132442

Chłopie obudź się, rozmawiamy o sytuacjach kiedy nie ma pełnego oznakowania skrzyżowań.
Ten przykład który pokazujesz jest w pełni oznakowany i wszyscy wiedzą kto ma pierwszeństwo.
Tak , znak A-7 można postawić na drodze gruntowej , kiedyś nawet był wymóg że kawałek drogi gruntowej musi być utwardzony, chyba jakieś 15 czy 20 metrów aby można to uznać było za skrzyżowanie i chyba nawet jest to w tym przypadku.
Teraz tego wymogu utwardzenia nie ma , wystarczy znak.

A co za różnica dla ciebie w tej sytuacji, czy ten z drogi wewnętrznej ma pełne oznakowanie, czy nie? Gdyby ten z drogi wewnętrznej nie miał znaku, to byś mu nie ustąpił? Przecież mówiłeś, że nie patrzysz się na jego oznakowanie, tylko na swoje. Gdyby on nie miał to byś mu ustąpił, czy nie? Nagle zaczęły obchodzić cię znaki, które znajdują się nie na twojej drodze? Coś się pozmieniało?

Last edited 1 miesiąc temu by Ustąpnik

Nic się nie zmieniło, tylko ty zaczynasz coś rozumieć albo tylko mi się wydaje.
1. gdzie tam widzisz drogę wewnętrzną.
2. Tak, jeżeli droga o której mówisz to droga z kierunku zdjęcia.
Przecież jadąc tak jak srebrny Ford , mam znak że jestem na drodze z pierwszeństwem, więc nie patrzę na znaki jakie są na drodze wew.

Droga wewnętrzna dochodzi z lewej. Ty jedziesz tak, jak zrobione jest zdjęcie. Jeszcze raz pytam: ustępujesz temu z lewej, bo masz znak ustąp, czy stwierdzasz, że włącza się do ruchu i wyjeżdżasz? Przecież nie wiesz, jaki ten samochód z lewej ma znak, bo nie interesują cię znaki na innej drodze, niż twoja.

Oczywiście że ustępuje, dojeżdżając do drogi mam znak ustąp pierwszeństwa oraz pokazane która droga ma pierwszeństwo i nie patrzę na inne znaki.
Jeżeli jadę w prawo asfaltową drogą to przepuszczam tego z lewej , jeżeli skręcam w lewo to przepuszczam z lewej i z prawej i dopiero wjeżdżam na drogę.

Analogicznie jak na Kwiatowej, zgodnie z tym co poprzednio napisałem o kolejności przejazdu.
Tam masz jeszcze z prawej drogę gruntową, tego już nie przepuszczam.

Czyli puszczasz włączającego się do ruchu z drogi wewnętrznej, bo masz znak ustąp, ale nie puszczasz włączającego się do ruchu z drogi gruntowej, bo masz znak ustąp?
Temu z Kwiatowej byś ustąpił tylko wtedy, gdyby ci pokazali, że droga poprzeczna jest z pierwszeństwem, bo sam znak ustąp nie wystarczy dla ciebie i inaczej nie wiesz, która ma pierwszenstwo? A w każdym innym przypadku wiesz, czy zawsze ci muszą pokazać?
I gdybyś zabił tego z Kwiatowej, to byś powiedział, że dla ciebie znak ustąp to za mało, bo nikt ci nie pokazał przebiegu drogi z pierwszeństwem?

Pięknie się Pan poskładał.

Last edited 1 miesiąc temu by Ustąpnik

Nic się nie poskładałem, przecież masz wyraźnie pokazane na zdjęciu że dojeżdżasz do drogi z pierwszeństwem jazdy , czyli masz znak A-7 a dodatkowo tablice T6a która pokazuje jak biegnie droga z pierwszeństwem. Dodatkowo jadąc tak jak zrobione jest zdjęcie , nawet nie wiem że to jest droga wewnętrzna. Nie porównuj tego do Kwiatowej bo tam oznakowania nie ma i droga Tulipanowa gruntowa nie ma pierwszeństwa przed Kwiatową. Przepisy są jasne , tylko trzeba je znać, jak się ciebie o coś pyta to nie odpowiadasz , kolejność przejazdu na Kwiatowej , to byś zawrócił. Powiedzenie że prawo jazdy wyjął z… Czytaj więcej »

A co cię obchodzi, że na Kwiatowej nie ma oznakowania? Przecież nie patrzysz na znaki na innej drodze. Sam mówiłeś, że cię nie interesują. Czyli nie ustępujesz z Tulipanowej, mimo, że masz znak ustąp, bo jest gruntowa, ale ustępujesz na oczyszczalni, bo jest wewnętrzna?

Last edited 1 miesiąc temu by Ustąpnik

a jeśli kierujący jest mańkutem??

Jeśli kierujący nie ma ręki to i tak w dalszym ciągu może prowadzić samochód osobowy. Co prawda z małymi trudnościami, ale nie jest to ograniczenie nie do wyeliminowania. Tak samo jak osoby bez nóg mogą kierować pojazdami. Tak samo jak i Ty, nie będąc szczególnie sprytną osobą możesz pisać takie gnioty pod tym postem.

Last edited 1 miesiąc temu by 765

Znajomy miał za dużo znaków 🙂