Nieustąpienie pierwszeństwa przejadu było przyczyną wypadku, do jakiego doszło w pobliżu Zespołu Szkół nr 1. Na miejsce przyjechali strażacy, pogotowie i policja.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca Fordem Fiesta kobieta wyjeżdżała z ul. Sobieskiego, chcąc skręcić w lewo, w ul. Piotra Skargi, i wymusiła pierwszeństwo na Fiacie Stilo. Samochód jechał ul. Piotra Skargi w kierunku ul. Kopernika. W wyniku zderzenia kierująca Fiatem (podróżowała z córką) straciła panowanie nad kierownicą, wypadła z jezdni na chodnik i zatrzymała się na ścianie budynku.
Poszkodowaną z tego auta kobietę, w wieku 57 lat, karetka zabrała do szpitala. Wypadek wydarzył się kilkanaście minut po godz. 13.00. Przejazd tamtędy może być utrudniony.
REKLAMA
Przejeżdżałem dzisiaj w tym miejscu chwilę po kolizji. Fajnie by było gdyby Panowie policjanci – zawsze bardzo mądrzy w swoim mniemianiu – zasygnalizowali, że droga jest nieprzejezdna trochę wcześniej a nie tuż przed uszkodzonymi autami jakąś kolorową taśmą. Wiemy, że ulica jest wąska i dużo zaparkowanych po lewej stronie samochodów, które nie ułatwiały zawrócenia.
Na tym skrzyżowaniu, w dni powszednie, nieprawidłowo parkują samochody, ograniczają bardzo widoczność. Skoro Mechanik nie buduje pływalni, to może hocaz zrobi fajny parking dla nauczycieli i uczniów – taki pomysł. ..
Problem w tym, że teren po dawnych warsztatach jest teraz własnością powiatu, a nie szkoły
No to co, może starostwo udostępni Mechanikowi, na tyle i na tak długo ile się da
Chociaż, rzecz jasna😆
Baby na tory!
Wina Fiesty, ale czemu Stilo wychamował tak daleko?
Jak sie dwie BABY zjadą na skrzyżowaniu to inaczej się to nie może skończyć BABY NA TORY
Skrzyżowanie ulic Sobieskiego i Piotra Skargi jest bardzo niebezpieczne z powodu zaparkowanych tam samochodów które stoją po lewej i prawej stronie ulicy Piotra Skargi.Dojeżdżając i skręcając w lewo ulicą Sobieskiego do P.Skargi mamy bardzo ograniczoną widoczność przez te samochody.
Prośba do redakcji. Piszcie artykuły tak żeby ludzi poinformować, przestrzec lub pouczyć a nie tak żeby jeden z drugim z całej sytuacji wyciągnęli wniosek że kobiety nie umieją jeździć.