Strona główna Aktualności Z miasta Jest drugi projekt sali koncertowej. Z rozmachem

Jest drugi projekt sali koncertowej. Z rozmachem

4

Autorem koncepcji zagospodarowania terenu przy ulicy Grobelnej jest pabianiczanka, Anna Mastalerz – absolwentka Wydziału Budownictwa, Architektury i Inżynierii  Środowiska Politechniki Łódzkiej.

Projekt budowy sali koncertowej w miejscu, gdzie dziś znajduje się parking hotelu Fabryka Wełny, to temat pracy dyplomowej Anny Mastalerz, wykonanego pod kierunkiem Bartosza Walczaka. Świeżo upieczona magister architektury to absolwentka Pabianickiej Szkoły Muzycznej.

– W momencie podejmowania decyzji o temacie projektu magisterskiego nie miałam pojęcia o tym, że pan Andrzej Furman ma w planach budowę sali koncertowej. Zauważając konieczność kontynuowania rewitalizacji tego terenu oraz widoczny brak obiektów kulturalnych tego typu, projekt nowej sali koncertowej wychodzi na przeciw potrzebom miasta i samych mieszkańców. – tłumaczy Anna Mastalerz. – Jestem związana z muzyką i tematyka pracy inżynierskiej była podobna. Zaprojektowałam szkołę muzyczną tylko, że zlokalizowaną w Łodzi.

Nowy budynek, spełniający wymogi konserwatorskie obowiązujące na tym terenie, mieści w sobie 2 sale koncertowe na 490 i 125 miejsc oraz zróżnicowane przestrzenie wielofunkcyjne, wystawowe, studio nagrań i podziemny parking. Schematycznie podzielić go można na 3 części – centralny łącznik, zachodnią salę koncertową i wschodnią salę kameralną.

W związku z sąsiedztwem Fabryki Wełny od wschodu, część wejściowa i przypisane jej dodatkowe funkcje (recepcja, szatnia) znajdują się na prawo od osi projektowanego budynku, co umożliwia również funkcjonalne otwarcie na otoczenia – możliwość dosłownego otwarcia przeszkleń wschodnich i stworzenia dodatkowego wyjścia na tereny rekreacyjne wzdłuż  ul. Lipowej.

Część zachodnią strefy wejściowej zajmuje przestrzeń otwarta oraz kawiarnia. Takie ukształtowanie i przenikanie się funkcji  umożliwia organizację różnych wydarzeń, nadając projektowanemu obiektowi znamion wielofunkcyjności – mimo sugestywnej nazwy „sala koncertowa”, przestrzeń projektowana jest tak, aby można ja było wykorzystywać na różny sposób.

– W tym miejscu mieścił się dawniej ponad 100 metrowy komin, który ze względu na sentymentalną i symboliczną wartość dla mieszkańców Pabianic  w projekcie podkreślony został za pomocą iluminacji świetlnej – pionowe snopy światła wyznaczają dawny trzon komina, symbolicznie przywracając jego obecność – tłumaczy projektantka.

Obie sale mieszczą się na 2 kondygnacji, podczas, gdy na parterze pod nimi znajdują się pomieszczenia pomocnicze (garderoby, zaplecza, magazyny), sanitarne i techniczno –  gospodarcze.

Na poziomie pierwszym głównej sali znajduje się ok. 260 miejsc, strefa balkonów mieści 229 widzów i obiega salę dookoła, przy czym miejsca bezpośrednio za scena mogą być wykorzystane jako przestrzeń dla chóru.

Projekt Anny Mastalerz otrzymał ocenę celującą.

Przypomnijmy, że w ubiegłym miesiącu koncepcję powstania sali koncertowej zaprezentował Andrzej Furman, właściciel terenu (WIĘCEJ).

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten ciemny klocek w żaden sposób nie komponuje się stylistycznie z otoczeniem Fabryki Wełny…

Ja pierdzielę jeden projekt gorszy od drugiego. Ja chyba totalnie się nie znam na architekturze, przepraszam, ale to jest brzydkie!!! Przecież ta bryła totalnie nie pasuje do Fabryki Wełny ani w ogóle do krajobrazu miasta! Gdzie spójność? Ble ble i jeszcze raz ble

Już wiem, z czym mi się ta bryła kojarzy:) Oglądaliście „Więzień labiryntu”? 😀

Walnij jakiś kloc, dodaj okna na całą ścianę lub jej pół —> nazwij to sztuka —> narzekaj na tych, którym sie to nie podoba, bo to przecież ,,nowoczesny” projekt, a ci, którzy mają zdanie inne niż ty to zaściankowa cebula… tak mniej wiecej widze dzisiejszych architektów