Fatalne warunki na drodze były przyczyną dwóch wypadków w gminie Lutomiersk.
W sylwestra o godz. 22.45 doszło do wypadku na ulicy Kilińskiego w Lutomiersku. 32-letnia Ewelina B. kierująca Nissanem Primiera dachowała na łuku drogi. Z rozbitego pojazdu wyciągnęli ją strażacy. Kobiecie założono kołnierz ortopedyczny, ale po przebadaniu przez lekarza okazało się, że nie wymaga hospitalizacji. W aucie zabezpieczono instalację gazową i akumulator. W akcji brało udział 18 strażaków. Straty oszacowano na 4 000 złotych.
Dziś rano (2 stycznia) w miejscowości Charbice Dolne, 23-letnia Monika B. kierująca Oplem Astrą wpadła w poślizg i uderzyła prawym bokiem w drzewo. Sama opuściła auto o własnych siłach, ale pasażer, 25-letni Radosław W. został uwolniony z pojazdu przez strażaków, którzy musieli użyć sprzętu hydraulicznego do rozcięcia blachy. Zabezpieczyli również instalację gazową i elektryczną. Poszkodowany został przewieziony do pabianickiego szpitala.
Również w sylwestra doszło do dachowania w Budach Dłutowskich. Podróżujący autem mieli sporo szczęścia (WIĘCEJ).
fot. OSP Lutomiersk