Superszybkie pociągi Pendolino odmieniły polską kolej. Połączyły północ z południem kraju, dając podróżnym możliwość szybkiego przemieszczania się pomiędzy najpopularniejszymi aglomeracjami. Co dalej z pociągami Express Intercity Premium? Czy połączą zachód ze wschodem? A może wyjadą poza granice kraju – sprawdźmy!
Jaka przyszłość czeka Pendolino?
O Pendolino mówi się wiele. Podróżni zachwyceni możliwościami nowoczesnych pociągów marzą o tym, by te kursowały na większej liczbie połączeń nie tylko krajowych, ale i międzynarodowych. Bilety Pendolino można obecnie kupić na połączenia pomiędzy Warszawą, Gdańskiem, Gdynią, Krakowem, Katowicami, Poznaniem, Rzeszowem i Wrocławiem.
Już kilkakrotnie w mediach można było usłyszeć o planach rozszerzenia siatki połączeń pociągów Pendolino. Ale czy dojdą do skutku? Okazuje się, że w przyszłości polską kolej czeka poważna modernizacja. Zmiany mają dotyczyć nie tylko tradycyjnych składów, ale również Pendolino.
Strategia modernizacji floty PKP – jakie zmiany czekają podróżnych?
PKP chce wdrożyć ambitne plany rozwojowe. Ich realizację rozłożono na lata 2021–2030. Do końca dekady spółka zainwestuje 27 mld złotych w unowocześnianie i rozbudowanie parku taborowego. Modernizacji zostaną poddane również zaplecza techniczne, a podróżni zyskają dostęp do zupełnie nowych, atrakcyjniejszych ofert.
PKP chce walczyć z wykluczeniem transportowym. Celem przewoźnika jest to, aby kolej stała się środkiem transportu pierwszego wyboru w przewozach dalekobieżnych. Zwiększenie popularności kolei ma zredukować ślad węglowy – PKP chce stać się pierwszym polskim przewoźnikiem pasażerskim, którego działalność będzie neutralna dla klimatu.
Zwiększenie liczby połączeń oraz naprawa i modernizacja torowisk dają świetnie warunki do wprowadzenia większej liczby pociągów o dużych prędkościach. Wraz z końcem 2030 roku składy rozwijające 200 km/h staną się codziennością, a nie wyjątkiem na trasach.
Nowości na torach – jakie plany ma PKP?
PKP planuje „odmłodzić” Pendolino. Chociaż te pociągi mają tylko 10 lat, przewoźnik chce zapewnić pasażerom najlepsze warunki. Wymagania podróżnych rosną. PKP ma świadomość, że tylko zadbane i nowoczesne pociągi utrzymają konkurencyjność oferty, a nawet ją zwiększą. Przez ostatnią dekadę Pendolino znacząco przyczyniło się do zwiększenia zainteresowania koleją w Polsce.
Z planów PKP wynika, że spółka chce rozszerzyć swoją flotę o kolejne składy rozwijające duże prędkości. W 2024 roku został ogłoszony przetarg na 23 pociągi o prędkości maksymalnej 250 km/h. Przewoźnik sukcesywnie dąży do tego, by polska infrastruktura kolejowa była przystosowana do prędkości nie mniejszych niż 200 km/h. To oznacza możliwość podróżowania pomiędzy miastami szybciej niż kiedykolwiek wcześniej. A to dopiero początek zakupów PKP! Spółka ma w planach jeszcze wiele przetargów na lokomotywy, wagony i składy.
Docelowa oferta PKP Intercity 2030 – jak się przedstawia?
Do 2030 roku PKP chce, aby wszystkie składy były klimatyzowane i wyposażone w gniazdka elektryczne. W planach jest także minimalizacja przejazdów na stojąco i zapewnienie dostępu do Wi-Fi. Przewoźnik zainwestuje w specjalne miejsca dla rodzin i miejsca do przewozu rowerów. Wdrożone zostaną ponadto liczne ułatwienia dostępu dla osób z niepełnosprawnościami. W docelowej ofercie PKP ma pojawić się możliwość przewożenia przesyłek konduktorskich. Zwiększona ma zostać także dostępność usług gastronomicznych. W części pociągów pojawią się wagony restauracyjne, a w pozostałych zostaną ustawione automaty vendingowe.
Ambitna przyszłość PKP
Przyszłość PKP przedstawia się bardzo ambitnie. Czeka nas jedna z większych od kilku dekad rewolucji infrastruktury kolejowej. Co najważniejsze, zmiany są realizowane już teraz, co oznacza, że zdecydowana większość planów zostanie wdrożona w najbliższej przyszłości. Duże zmiany czekają tradycyjne składy, a także Pendolino, które jak się okazuje, nie będzie już jedyną szybką opcją podróży w Polsce.