Strona główna Aktualności Jach grochem o ścianę Jach grochem o ścianę: „ta modernizacja przebiega jak należy”

Jach grochem o ścianę: „ta modernizacja przebiega jak należy”

29
Tak twierdzi Rafał Sąciński, prezes firmy PROGREG InfraCity Sp. z o.o., która jest głównym wykonawcą modernizacji torowiska na linii Pabianice – Łódź.

Na wstępie zaznaczę, że cykl „Jach grochem o ścianę” to cykl publicystyczny, co za tym idzie, niesie subiektywną opinię na różne trapiące nas, pabianiczan tematy. Pierwszy raz wyjaśnię również, że w tytule tego cyklu nie ma błędu, jest to jedynie gra słów z wykorzystaniem mojego nazwiska i znanego powiedzenia. Dlaczego to wyjaśniam? Kilkukrotnie już bowiem zarzucono mi nieznajomość pisowni.

Wracając do tematu. Blisko 2 tygodnie temu napisałem, że według mnie remont ulicy Zamkowej nie wygląda najlepiej, a prowadzone prace idą jak przysłowiowa krew z nosa. Wydawało mi się, że mogę już wyrazić swoją opinię, bowiem obserwuję modernizację z bliska każdego dnia. Nasza redakcja znajduje się przy ulicy Zamkowej i mamy świetny widok na główną ulice miasta.

Okazuje się jednak, że to co widzę, jak to napisał Pan prezes, ma niewiele wspólnego z obiektywizmem i rzetelnością dziennikarską. W dodatku swoim punktem widzenia szkaluję wykonawcę oraz zamawiającego, którym w tym przypadku jest urząd miejski.

Po przeczytaniu maila od Pana prezesa okazuje się, że… w sumie to nie wiem co się okazuje. Pan prezes opisał jaka to skomplikowana technologicznie operacja, ale o tym wszyscy wiemy. Resztę wyjaśnię poniżej.

Moje zarzuty dotyczyły tempa prac i zaangażowanych sił na odcinku od ul. św. Jana do ul. Zielonej. Napisałem, że kilka razy udało mi się na tym kilometrze doliczyć 12-15 pracowników. Tymczasem Pan prezes wyjaśnia: „codziennie na całej budowie pracuje pomiędzy od 80-100 pracowników”, ale chwilę wcześniej pisze, że cała budowa ma około 8 km. Wiem, że prace nie są prowadzone na całym odcinku jednocześnie, ale sprawdzałem kilka razy ile jest osób na ul. Zamkowej. Nie doliczyłem się więcej niż 15 i jeszcze raz twierdzę, że jest to zbyt mała ilość jak na kilometrowy odcinek. Może reszta pracuje w Ksawerowie i ul. Warszawskiej, ale na pewno nie ma ich na Zamkowej. Nie widzę tutaj braku rzetelności.

O satysfakcję z postępu prac zapytałem też rzecznika prezydenta miasta.

– Urząd Miejski regularnie przekazuje informacje o konieczności zwiększenia zaawansowania rzeczowo-finansowego, chociaż mamy świadomość istnienia pewnych przyczyn obiektywnych, które mają wpływ na postęp prac – mówi Aneta Klimek z UM.

Idąc dalej, w swoich wątpliwościach zapytałem „Po co rozkopywać całe miasto na raz, jak nie ma komu pracować?”.

Prezes wysyłał obszerne wyjaśnienie, z którego wynika, że:

odcinek budowy pomiędzy Kilińskiego a Puławskiego pokazuje podbudowę pod torowisko tramwajowe z betonu cementowego, która była wykonywana w przeciągu ostatnich 10 dni. Ze względów technologicznych (dojrzewania betonu) przed położeniem następnej warstwy jaką jest warstwa wyrównawcza z betonu asfaltowego, układana za pomocą ciężkiego sprzętu (rozkładarka, samochody ciężarowe) musi nastąpić minimum 20 dniowa przerwa technologiczna (normowo dojrzewanie betonu to 28 dni). Ponadto aby efektywnie wykorzystać sprzęt oraz ograniczyć do minimum szwy technologiczne (połączenie działek roboczych ) odcinek na jakim musi być ułożona warstwa asfaltobetonu to minimum 300 m płyty, a w tym przypadku mamy koło 100 m . Także spektakularne stwierdzenie, że nic się nie dzieje na budowie wynika z przerwy technologicznej oraz przyjętych założeń projektowych. I tak jak wcześniej przedstawiłem, bez wykonania nawierzchni torowiska nie możemy prowadzić dalszych prac budowlanych.

Panie prezesie, gdy sechł beton przy SDH, w okolicy Szkoły Podstawowej nr 5 nic nie działo się do 16 września. Dopiero w czwartek wjechała tam jedna koparka. A w tym czasie można było np. zrywać starą kostkę.

Czy trzeba było zamykać cały kilometr ulicy Zamkowej? Poniżej odpowiedź Pana Prezesa:

Zamknięcie tylko części skrzyżowań mogło by doprowadzić do sytuacji, że co kilkanaście dni zmuszeni byśmy byli do wprowadzania nowej organizacji ruchu, co skutkowało by chaosem w funkcjonowaniu miasta (zmykanie kolejnych ulic co kilkanaście dni). Uwzględnić trzeba również zmiany w komunikacji publicznej, które wprowadzane by były co kilkanaście dni. Zamykając jednocześnie cała ul. Zamkową uniknęliśmy permanentnego chaosu komunikacyjnego.

W tej kwestii wysłałem też zapytanie do ratusza.

Organizacja ruchu była uzgadniana, ale jak się okazuje „planowane było tymczasowe otwarcie od 1 września skrzyżowania ulicy Zamkowej z ulicami Pułaskiego i Kościuszki. 30 sierpnia wykonawca poinformował, że nie będzie to możliwe” – wyjaśnia rzecznik prezydenta i dodaje: „ze względu na to, że infrastruktura podziemna w głównej ulicy miasta sięga okresu przedwojennego i czasów gospodarki PRL spodziewaliśmy się, że wykonawca może natrafić na różne niespodzianki w terenie. Niemniej tempo, a w szczególności koordynacja usuwania kolizji jest w naszej ocenie zdecydowanie zbyt długa, dlatego mocno naciskamy wykonawcę na jak najszybsze otwarcie przelotowych skrzyżowań.”

Pokazałem również filmiki, gdzie część pracowników sukcesywnie podpiera łopaty. Pan prezes wyjaśnia:

Ewidentnie widać, że pracownicy czekają na dostawę materiał – stabilizacji RM-2,5 MPa (samochody ciężarowe w tle, które po wysypaniu stabilizacji zabierają urobek z wykopu aby nie robić niepotrzebnie pustych przejazdów). Drugi fragment filmiku pokazujący pracowników przy budowie kanału deszczowego jasno wskazuje, że pracownicy „opierający się łopatę” stoją przy pracującej koparce, która wybiera urobek z szalunków. Dopiero po doprowadzeniu wykopu do żądanej głębokości będzie możliwy montaż kanału deszczowego przez pracowników. Zatem ze względów BHP nie mogą oni znajdować się w bezpośredniej bliskości pracującej maszyny. Przy budowach liniowych nie ma fizycznej możliwości aby na każdym metrze budowy stał pracownik. Może to z boku wyglądać jak nic nierobienie ale zapewniam, że z dnia nadzień zakres prowadzonych prac zwiększa się .

Tutaj może dodam komentarze mieszkańców:

I na koniec najważniejsze. Termin zakończenia prac. Okazuje się bowiem, że aktualny termin zakończenia tej modernizacji to… 5 grudnia 2021 roku. Dopiero w trakcie procedowania jest wydłużenie terminu o pół roku, czyli do 5 czerwca 2022 roku. Jestem jednak pewien, że przy takim nakładzie sił nie ma szans na zakończenie modernizacji do 5 czerwca, tym bardziej, że przed nami okres zimowy, a nawet nieruszony jest jeszcze odcinek od ul. Konstantynowskiej do św. Jana. To kolejny kilometr drogi, chodników i ścieżki rowerowej. I tutaj dodam, że modernizacja to nie tylko wymiana torowiska i jezdni, ale wszystkich chodników oraz budowa ścieżki rowerowej.
Niestety, Pan prezes nie odpowiedział na pytanie co do ostatecznego terminu zakończenia prac. Mam nadzieję, że wykaże się rzetelnością i zakończy je zgodnie z drugim umówionym terminem, czyli 5 czerwca.

Przemysław Jach – redaktor naczelny portalu epainfo.pl

“Jach grochem o ścianę” to cykl publicystyczny i prezentuje subiektywne opinie autora dotyczące życia w Pabianicach i powiecie pabianickim.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
29 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Panie Redaktorze. Przecież to oczywiste. Na remont danego odcinka przewidziano kwotę X. Nie czytałem umowy jakie inwestor podpisał z wykonawcą, ale zapewne kasę dostają w ratach w miarę procentowego wykonywania robót. Materiały budowlane drożeją ostatnio na potęgę a pracownicy też zapewne mogą chcieć więcej lub się zwolnią co poniektórzy. Firma wykona powiedzmy 80% inwestycji i powie: Resztę nie dokończymy bo…. wszystko zdrożało i miasto musi dorzucić parę groszy. Nikt po nikim nie lubi poprawiać, więc miasto dorzuci pieniążki. Gdyby chcieli wykonać remont szybko i mieli moce przerobowe, to zapewne uwijali by się jak mrówki, bo zima tuż tuż.

Podpisana umowa powinna zawierać wycenę. Jeżeli inwestor nie zmienia nic w planach to koszt jest po stronie wykonawcy. Inna sprawa, że wykonawca może zaszantażować. Sprawa skończy się w sądzie, a my będziemy mieli rozkopane.

No właśnie. Sprawa wtedy się ciągnie. Potencjalni wyborcy niezadowoleni. Miasto wtedy dorzuci grosza z naszych podatków i tyle. Podobna sytuacja miała miejsce na A1 przy budowie obwodnicy Częstochowy. Obym się mylił. Naprawdę trzymam kciuki za wykonawcę choć podobnie jak Pan Redaktor mam wiele obaw.

Nieoficjalny komunikat rzecznika prezydenta 😉: Nasz prezydent Grzesiu Mackiewicz codziennie osobiście dba o prawidłowy przebieg budowy. Na załączonym zdjęciu nasz prezydent Grzesiu Mackiewicz osobiście kontroluje dojrzewanie betonu 🤣
PS. Nieoficjalnie uważa się, że gabinet prezydenta to największa dojrzewalnia betonu w mieście. W ostatnich czasach wyprodukowano go tak wiele, że rozlał się na ul. Zamkową 😉

509989AB-F8D6-4347-B7B6-4D23A080262B.jpeg
Last edited 2 lat temu by monty python

Czyli Łaska leży odłogiem, bo schnie beton przy UM,
a jak wjeżdza koparka na budowe to te 80-100 osob idzie do domu, bo nie moga byc w zasiegu pracy ciezkiego sprzetu.

Ten remont to jest tragedia! A osoba, która pozwala zamykać kolejne skrzyżowania bez otwarcia tych już wyremontowanych powinna natychmiast zostać zwolniona dyscyplinarnie! Należało tak zaprojektować etapy remontu, żeby zachować częściową przejezdność przez miasto. Ale po co? Zamykamy wszystko i niech sobie mieszkańcy stoją w korkach! Codziennie jeżdżę linią 1 do pracy, wkurza mnie czekanie po 20-30 minut na spóźniający się autobus! Tutaj nikt nad niczym nie panuje!

Panie Jach! Pana subiektywne opinie, są rodem z podstawówki! Proszę do konfrontacji zaprosić kierownika budowy lub innego eksperta i on się wypowie czy to prawidłowo robią czy nie!? Cytuje Pan wypowiedzi ludzi z fb które są zgodne z Pana teza… szczyt dziennikarskiej patologii i manipulacji!

Wg mojej subiektywnej opinii portal EPAinfo idzie w kierunku faktu, tj clikbajty najważniejsze, statystyki dla reklamodawców mają sie zgadzać, i delikatne wsadzanie kija w szprychy UM ma na celu podkreślać naszą narodowa postawę krytyki i tylko kłócić społeczeństwo! Tak Panie Jach – wali Pan coraz mocniej hejtem po oczach!

Co z was za marudy. Jest remont, to i są utrudnienia. Czepiacie się wszystkiego.

Cieszę się, że można jeszcze w tym kraju pisać o tym jak jest, co każdy widzi, a nie tylko to co zdecydują politycy. Oby się to nie zmieniło.

Brawo Przemku, absolutna racja. Nie raz, nie dwa, miałem okazję być nieco dłużej na ulicy zamkowej i obserwować pracowników i posuwające się prace. To nie idzie nawet jak krew z nosa – ona ma większe tempo. Zamknęli ulice, rozkopali częściowo i kompletnie nic się nie dzieje całymi tygodniami na pewnych odcinkach. Pracownicy stoją i podpierają się o łopaty, bo inaczej by się przewrócili. Wykonawca w przypadku nie wywiązania się z umowy, za każdy dzień zwłoki powinien płacić sowite kary. Przez zamkniętą ulicę Zamkową, przejazd z Bugaju na Piaski, ulicami Roweckiego, Orla, Wileńska trwa w godzinach popołudniowych ok 30 minut –… Czytaj więcej »

Pan Prezes to niech się cofnie do podstawówki
Pisząc Puławskiego to jest żenada. Podkreślono na czerwono cytowany prezes

Panie Przemku remont linii Tramwajowej w obecnych czasach aż żal porównywać do czasów kiedy byla budowana pierwsza linia bez sprzętu i fachowców.
Dziwne jest to ze kierownik budowy tłumaczy sie pokretnie z opóźnień zamiast marketingowo tlumaczyc i pokazywac budowe linii 41.
Ulozenie torow poziomowanie wyrownanie polaczenie to naprawde b.ciekawe tematy na reportaz filmowy z cyklu jak to jest zrobione ?

Odkąd pojawiła się na tym portalu dyskusja na temat fatalnie prowadzonych prac remontowych (tu podziękowanie dla redaktora , pana Przemka ) , można zauważyć jakieś życie na odcinku wykonywanych robót. Pojawiło się nawet kilku pracowników na ul. Łaskiej (chociaż niezbyt wiele udało im się zrobić) , ale te 80 do 100 ludzi pracujących nawet na całym torowisku , od Wiejskiej do Kilińskiego , to totalna kpina …chyba , ze 80% stanu osobowego , wykonuje prace siedząc za biurkiem . Widać , że należ konsekwentnie deptać wykonawcy po pietach i rozliczać z wykonywanych etapów prac remontowych . Jest to w interesie… Czytaj więcej »

Szkoda, że przetargu nie wygrał Polsat i Dowborka, oni remonty w 5dni robią 😉

🤣🤣🤣🤣

Panie Redaktorze Nie rozumie Pan zawiłości jakie rządzą procesem budowlanym, procesami administracyjnym itp. Dobrze, że Pan stwierdził, iż opiera się na subiektywnej ocenie. Definicje słowa subiektywny brzmią następująco: Bycie stronniczym, patrzenie na pewne kwestie z własnej perspektywy, zgodnie z własnymi przekonaniami, poglądami oraz uczuciami. Indywidualne podejście, w którym ostateczny pogląd zależy jedynie od podmiotu poznającego. Lub Ocena subiektywna – ocena odnosząca się do indywidualnego, zwykle hedonicznego doznania, które może być zaobserwowane i zrelacjonowane tylko przez osobę odbierającą dane wrażenie. Do przewidzenia było, że będzie Pan biegał z aparatem i szukał miejsca gdzie ludzie nie pracują by o tym napisać. Może… Czytaj więcej »

Panie Sąciński niech Pan nie pierdzieli głupot tylko weźcie się w końcu za robotę bo przyjdzie zima i guzik zrobicie, dla Was zawsze są niespodziewane problemy a robi max 20osob a nie 80-100. Chyba w firmie na kilku budowach jest tyle osób.

Nie będzie to obrona żadnej ze stron sporu, ale jeśli ma Pan czyste sumienie to proszę publicznie pokazać zakładany pierwotnie szczegółowy tygodniowy harmonogram prac podczas wykonywania inwestycji. Tak, aby przeglądając go każdy mieszkaniec mógł jednoznacznie stwierdzić jak przebiegają etapy prac i czy podawany przez Was termin zakończenia budowy na czerwiec 2022 jest realny. Ewentualne kolizje, niespodzianki i procesy administracyjne faktycznie wstrzymują tempo prac, często na wiele tygodni, ale w tym czasie można przecież robić wiele innych rzeczy w wielu już rozgrzebanych miejscach. Jeżeli to nie następuje to są dwie możliwości-albo nikt nie zakładał takich awaryjnych działań (źle to świadczy o… Czytaj więcej »

Tak się składa, że są też czytelnicy. którzy znają zawiłości procesów budowlanych, administracyjnych łącznie nawet z niespodzianką w postaci badań archeologicznych. Mają doświadczenie z uzgodnieniami z gestorami. Myślą podobnie jak redaktor.

Pętla na ul. ŁASKIEJ
PIERWSZY ETAP TEJ INWESTYCJI rozpoczęty w blasku fleszy. Proszę mi wyjaśnić jakie tam są zawiłości inwestycyjne?
Chce mi Pan powiedzieć że wszyscy tj 80-100 robotników rozwiązuje zawiłości na ul. Puławskiego?

Proszę o wskazanie w Pabianicach (bo chyba o tym mieście mowa) ulicy Puławskiego.

Puławskiego…. I stwierdzenie, że zamykając jednocześnie całą Zamkową uniknęli permanentnego chaosu komunikacyjnego w mieście….Po prostu fachowiec 🙂

Proponuję obserwować okna Urzędu jak i kiedy chodzą urzędnicy w czasie pracy skoro jest czas robić zdjęcia jak się robotnicy opierają o łopaty

Mija ty jesteś idiotką?

Dla idoty ta odpowiedź nie ma znaczenia

Już to widzę jak otwierają przecinają wstęgi na każdym kilometrze wyremontowanym i wspominają ukochanego wodza Pabianic który niestety już dawno spoczywa w pokoju . 5 czerwca rok 2045 😉

Prezes się głupio tłumaczy lub ma małą wiedzę, jeżeli czytali te jego wypociny z GDDKiA, to pewnie pusty śmiech ich ogarnia. Kto być może lekko interesował się, budową S- ki od strony południowej pare lat temu, to ogarnia ogrom budowy, która temu towarzyszyła (mosty,ślimaki, wiadukty, przepusty, itd), nie wspomnę już o wycince przez lasy, cmentarze, rąbali wszystko na przestrzeni, (szerokości 50- 100 metrów),…celowo piszę o S-ce południowej, bo to droga betonowa, a „szwy technologiczne”, są naturalną metodą łączenia odcinków,…

Zróbcie reasumpcję wykonawcy u nas w kraju to ostatnio modne .