Strona główna Aktualności Jach grochem o ścianę Jach grochem o ścianę: batalia o kibel trwa

Jach grochem o ścianę: batalia o kibel trwa

2
W mieście permanentnie brakuje pieniędzy na remonty. Symbolem tych braków staje się toaleta w Miejskim Ośrodku Kultury. Czy naprawdę nie można zamknąć tego tematu raz na zawsze?

W MOK-u jest sześć toalet, z czego dwie znajdują się na piętrze. To właśnie one pamiętają jeszcze czasy PRL-u. Dlatego dyrektorka MOK-u od jakiegoś czasu mówi o konieczności ich remontu. Głośno zrobiło się o nich przy okazji głosowania na Budżet Obywatelski, bo jednym z projektów był właśnie remont toalet. I smród, jaki przykleił się do władz miasta po tej akcji, ciągnie się za nimi do dziś. Bo chyba nie po to mamy budżet obywatelski, żeby remontować kible w miejskich instytucjach. Jak to słabo wygląda w kontekście marketingu i PR-u miasta: Pabianice są tak biedne, że mieszkańcy muszą głosować za remontem toalet w instytucji kulturalnej.

Remont jest konieczny

Mało tego, podczas ostatniego posiedzenia komisji Oświaty, Kultury i Sportu dyrektorka MOK-u mówiła, że była szansa na remont tych toalet we własnym zakresie, ale pracownik, który znał się na glazurnictwie, niestety zmarł.

Na tym samym posiedzeniu radny Gracjan Majewski zapewnił, że pieniądze na remont się znajdą. Nie zdradził skąd, ale będą. Myślę, że po ukończeniu tej strategicznej inwestycji powinno się zorganizować huczne otwarcie.

I jeszcze didaskaliów. Projekt w budżecie złożyła słuchaczka uniwersytetu trzeciego wieku. Nie było dywersji ze strony pracowników MOK. Przynajmniej oficjalnej.
Projekt wyceniono w budżecie na ponad 77 tysięcy złotych, ale to chyba lekka przesada, a remont dwóch toalet bez ekstrawagancji w włoskim stylu da się zrobić taniej.

Przemysław Jach – redaktor naczelny portalu epainfo.pl

„Jach grochem o ścianę” to cykl publicystyczny i prezentuje subiektywne opinie autora dotyczące życia w Pabianicach i powiecie pabianickim.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
2 Komentarze
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

o tym pisze i mowie caly czas. Miasto ma problem z remontem toalety, łataniem dachu w mieszkaniach ZGM’u, a chce budowac basen, ktory obciazy podatnikow kwota ok 500 tys zl miesiecznie przez okres ok 20-30 lat! a przy co raz mniejszej ilosci mieszkancow, tj wplywy beda malec, a koszty stale rosnac.
PS. Wchodzi sie do UM siedzi tyle osob, ze nie wiadomo z kim gadac, bo kazdy spragniony 'petenta’ – chore!