Strona główna Sport Piłka nożna Gładkie zwycięstwo na wyjeździe. Szynka z hat-trickiem

Gładkie zwycięstwo na wyjeździe. Szynka z hat-trickiem

0

W 4. kolejce okręgówki PTC mierzyło się na wyjeździe ze Startem Brzeziny. Spotkanie z drużyną, która w tym sezonie nie wygrała jeszcze meczu, przebiegło bez niespodzianek. Pabianiczanie wysoko pokonali rywali i wrócili do domu z trzema punktami.

Start Brzeziny – PTC Pabianice 0:4 (0:2)

W pierwszej połowie meczu gospodarze odważnie próbowali utrzymywać się przy piłce, jednak niewiele z tego wynikało. Znacznie skuteczniejsi byli pabianiczanie. Strzelanie rozpoczęli już w 30. minucie za sprawą Piotra Szynki. Otrzymał on długie, prostopadłe podanie od Radomira Znojka i mijając bramkarza uderzył na pustą bramkę. Podwyższenie przyszło już sześć minut później. Obrońca Brzezin zagrał nieodpowiedzialnie i za daleko wpuścił sobie piłkę. Takiej okazji nie mógł zmarnować Szynka, który pobiegł w stronę pola karnego rywali i przelobował wychodzącego golkipera. Do końca pierwszej części spotkania nie padło już więcej bramek.

W drugiej połowie pełną dominację zdobyli zawodnicy PTC. Tylko brak szczęścia sprawił, że nie wyjechali z Brzezin z wyższym rezultatem. W 64. minucie meczu Daniel Dudziński wychodził sam na sam z bramkarzem ale został podcięty w polu karnym. Sędzia bez wahania wskazał na jedenastkę. Egzekutorem okazał się Piotr Szynka, który tym samym skompletował hat-tricka. W tym sezonie zdobył już osiem trafień i jego wysoka forma może być bardzo pomocna w najbliższych derbach Pabianic. Przy bezpiecznym prowadzeniu 0:3 trener Łukasz Wijata zdecydował się na kilka zmian. Najpierw Rafała Cukierskiego zastąpił Mateusz Kling. Kilka minut później Daniela Dudzińskiego zmienił Przemysław Miszczak, a na koniec za Radomira Znojka wszedł Filip Stuchała. Wynik został ustalony w 86. minucie spotkania. Sędzia podyktował rzut wolny, a do piłki ustawionej na osiemnastym metrze podszedł Mateusz Żabolicki. Po chwili posłał piękny strzał, po którym piłka przeleciała nad murem i znalazła się w okienku bramki gospodarzy.

Po ostatniej kolejce kontuzjowanych pozostaje dwóch zawodników. Łukasz Pintera zmaga się z urazem mięśniowym, jednak od poniedziałku ma wrócić do treningów. Gorzej ma się sprawa z Adamem Wilczyńskim. Bramkarz ma mocno zbite śródstopie i jego występ w derbach Pabianic stoi pod znakiem zapytania. Jak mówi kierownik klubu:

– Trwa walka z czasem.

 

Skład: Sulima, Bielak, Sikorski, Ziółkowski, B. Znojek, Hiler, R. Znojek, Cukierski, Szynka, Żabolicki, Dudziński.

Zmiany: 71. Mateusz Kling (Rafał Cukierski), 75. Przemysław Miszczak (Daniel Dudziński), 80. Filip Stuchała (Radomir Znojek).

Bramki: 30. Piotr Szynka, 36. Piotr Szynka, 64. Piotr Szynka (K), 86. Mateusz Żabolicki


W następnej kolejce czeka nas hit, czyli derby naszego miasta. Mecz odbędzie się w sobotę 10 września na stadionie przy ulicy Sempołowskiej. Początek zmagań o godzinie 16:00.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments