W piątek, 6 czerwca, po godzinie 17:00 mieszkańcy osiedla w centrum Pabianic zauważyli gęsty dym unoszący się między blokami przy ul. Broniewskiego. Na miejsce natychmiast wezwano straż pożarną.
Okazało się, że paliły się krzewy i roślinność przy jednym z bloków. Ogień zajął również lakierowany, drewniany płotek. Zanim przyjechali strażacy, jeden z mieszkańców próbował opanować ogień przy pomocy samochodowej gaśnicy.
Pożar został szybko opanowany przez przybyły zastęp straży pożarnej. Akcja gaśnicza trwała 12 minut. Na szczęście nikt nie został poszkodowany. Najprawdopodobniej doszło tam do zaprószenia ognia.
REKLAMA
Zaproszenie jak nic. Dziwne tylko bo dookoła wszystko mokre od nocnego deszczu.
Ja bym obstawiał na bio, samozapłon
krzew przemówił
Pabianice wybrały nowego papieża