Zainstalowana w ubiegłym roku ścieżka edukacyjna kolejny raz została zdewastowana przez nieustalonego sprawcę.
– Gra „Leśna zgadywanka” wymaga zamówienia nowych elementów – zostały wygięte dwa pręty i złamana tabliczka. Na dwóch tablicach widać ślady buta po kopnięciu i wyjęte drewniane zaślepki – informuje Aneta Klimek z Urzędu Miejskiego w Pabianicach.
Ścieżka dydaktyczna w parku Wolności została ustawiona w połowie grudnia ubiegłego roku. Nowa atrakcja, wyposażona w tablice, układanki, gry i inne elementy, miała łączyć zabawę z nauką o lesie. Całkowity koszt inwestycji wyniósł 46,3 tysiąca złotych, z czego aż 44 tysiące złotych zostały sfinansowane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi.
W ubiegły piątek (6 marca) zauważono kolejne uszkodzenia. O zdarzeniach została poinformowana Straż Miejska, która zwiększyła liczbę kontroli na terenie parku Wolności. Urząd Miejski prosi o zgłaszanie informacji o uszkodzeniach w parku do Wydziału Ochrony Środowiska (nr tel. 42 22 54 628) lub Straży Miejskiej (42 22 54 660, alarmowy 986)
Te dzieci coraz silniejsze…
Może geny ze wschodu?
Puściły nerwy że brak cyrylicy 🙂
Zgadza się. Rosyjskie i białoruskie służby nie śpią. Skoro nawet w komentarzach na Epainfo uwidaczniają się ich macki, to pewnie masz rację, że mogą też stać za niszczeniem polskiego mienia. Wojna hybrydowa trwa w najlepsze.
zapomniałaś o chińskich 🙂
ukraińskie dzieci są tu nieszczęśliwe, powinny wrócić
Zapomniałeś polskiego. Albo nigdy nie znałeś. Jesteś od Ruskich, czy z Białorusi?
pudło Sherloku z Zaporoża
Chyba nie chcesz powiedzieć, że jesteś prawdziwym Polakiem? Prawdziwi Polacy już w zerówce wiedzą, że zdanie zaczyna się wielką literą.
ty to najpewniej z Tel Avivu nadajesz 😀
Powtarzam: zdanie zaczyna się wielką literą. Zmiana nicku nie zmieni faktu, że wszyscy nadal rozpoznają w tobie osiedlowego głupka.
Kolejne ruskie trole
Te nowe pręty i tabliczkę powinno się zrobić z kości pajaców którzy to zdemolowali
To ostatnie pokolenie dzielnie działa aby coś udowodnić.
Nogi z dupy powyrywać a paluszki w łapkach połamać.
Leśna zgadywanka ma teraz dodatkową zgadywankę, kto to tak narozrabiał. Ja chyba znam odpowiedź. To ten no DEBIL!
Raczej to bezmózgi myślące za pomocą telefonu komórkowego…bo rozumu dzisiejsza młodzież na pewno nie ma…pokolenie kciuka i dopalaczy…ale kłania się bezstresowe wychowanie…no ale w grupie zawsze silni a przed monitorem…hols w necie a p…a w świecie
Kiedyś, jak wychowanie było stresowe, to nikt nic nie niszczył. Wszystko było zawsze nowe i użytkowane zgodnie z przeznaczeniem. Ławki nie były połamane i szyby nie były powybijane. Dzieci chodziły w pochodzie pierwszomajowym i topiły marzannę. Panowie oglądali mecze Włókniarza, a panie robiły na drutach. Tak pokazywali w Polskiej Kronice Filmowej przed wyświetleniem filmu w Robotniku, więc tak z pewnością było.
i każdy z nazwiska, imienia i wyglądu znał swojego dzielnicowego, a dzielnicowy znał każdego z wyglądu imienia i nazwiska 🙂
A straż miejska robi przejazd po Strzelnicy o 9.00 rano, kiedy w parku można spotkać tylko emerytki na spacerach z psami.
To kolejny przykład, dlaczego należy zlikwidować straż miejska. To zbędna j jednostka obciążające budżet miasta. Finanse przeznaczyć na działania policji.
Trzeba sprawdzić monitoring 🙂
Może jakieś sarny pogryzły, łosie, bobry, psy 🙂
Wiewiórki, na pewno wiewiórki! Często je tam widzę.