Budowa krańcówki przy ulicy Podmiejskiej umożliwi wydłużenie trasy autobusów nr 2. Zaczną one kursować dalej niż dotychczas już w tym tygodniu.
Miejscy urzędnicy zapowiedzieli zmianę na 1 sierpnia. Od soboty „dwójka” będzie zatrzymywała się więc na nowych przystankach – koło skrzyżowania Podmiejskiej i Niskiej jadąc w kierunku centrum miasta i przy zbiegu Podmiejskiej i Makowej w przeciwną stronę. Trasa „dwójki” została wydłużona o prawie 770 metrów. Dzięki tej inwestycji okoliczni mieszkańcy (z Pabianic i z Chechła Pierwszego) będą mieli bliżej do autobusu.
Co z obowiązującymi teraz rozkładami jazdy?
– Zmienią się bardzo nieznacznie i tylko w stosunku do kilku kursów – wyjaśnia Marcin Chmielewski, zastępca naczelnika wydziału infrastruktury technicznej i komunikacji w magistracie.
***
Inna zmiana w komunikacji dotyczy linii 7 i ma związek z zaplanowanym remontem ulicy Piłsudskiego, między Zamkową i św. Rocha. Od poniedziałku, 3 sierpnia, „siódemka” pojedzie tak, jak dotychczas do ul. Kilińskiego, a dalej ulicami św. Jana i św. Rocha do Piłsudskiego. Identycznie będzie wyglądał w soboty objazd autobusów nr 265. Rozkład jazdy i przystanki nie ulegają zmianie.
od 1 sierpnia utrudnienia w ruchu na podmiejeskiej i pewne korki na przejeździe kolejowym…. zmotoryzowani mieszkańcy podmiejskiej dziękują!
Ogarnij się kobieto i nie pisz bzdur…
A linia nr 4 dlaczego nie została przedłużona dzieci osoby starsze dalej będą musiały pokonywać ruchliwą trasę i niebezpieczny przejazd!!! Brak chodnika gdzie mamy iść!!! Dlaczego nikt o tym nie myśli na co są podatki!!?!!???
Ogarnij się kobieto! to jest wieś a nie miasto, nie chcemy tu betonowych zabudowań. chcemy zieleni i wydeptanych utartych mięciutkich piaszczystych ścieżek. kiedy nie było tu cywilizacji, jakoś każdy sobie radził. przejazdem kierował dróżnik i nie było korków! wracaj do miasta!
Alino… Krańcówka przy ulicy Podmiejskiej leży po stronie Pabianic, które są miastem! po drugiej stronie jest Chechło I -wieś, ale tylko z nazwy, bo nikt nie trzyma tu świń czy krów od 1980 roku. Gdzie Ty kobieto masz „wydeptane utarte mięciutkie piaszczyste ścieżki”??? nie ma takich! ścieżki są, ale kamieniste lub błotniste i przydałby się chodnik. jeśli nie odpowiada Ci mieszkanie tutaj, to sama sprzedaj dom i wyprowadź się a nie rozkazujesz innym.
ja tu mieszkam od 60 lat! Ano… dawniej były tu połacie łąk, stada saren i bażantów. Odkąd „miastowi” wykupują grunt to zieleni mniej.. zwierzyny brak, ciągłe narzekanie bo psy hałasujom, bo błoto . a mięciutkie piaszczyste polne ścieżki zamieniono w chlew w postaci śmieci z gospodarstw i uciech na polu… jeśli ktoś pierwszy miałby się stąd wynosić to całe to brudne roszczeniowe miastowe towarzystwo! Rozkazywać to ty sobie możesz w kuchni u twojego starego a nie mi tu się wp….szarz z butami na moje rodzinne tereny.
widać po twoich wpisach, że mentalnie zostałaś w średniowieczu….
Powiem skrycie, iż aby napisać ten post muszę dziurawić karty perforowane i zaczytuję nimi treść do komputera. A prąd czerpę z alternatora napędzanego osłem który biega wokoło!
To się NAZYWA”NOWA NORMALNOSC”
Gdyby dołączyli do 2 także 4 dzieci miałyby bliżej do SP nr 14