Strona główna Aktualności Z miasta Dobry rok w nieruchomościach. Miasto zarobiło miliony

Dobry rok w nieruchomościach. Miasto zarobiło miliony

5
Działka przy ulicy Łąkowej 42 "poszła" za ponad 123 tys. zł.
Dobiegający końca rok zakończy się dla miasta wyjątkowo dobrym wynikiem finansowym ze sprzedaży należących do niego nieruchomości. Za ponad 2,8 mln zł „poszła” w czwartek ta przy ul. Szpitalnej 2. Ale nawet gdyby ją pominąć, wpływy i tak przekroczyły zakładaną kwotę.

Urzędnicy szacowali, że będą kształtowały się na poziomie 4 mln zł, tymczasem są o około 1 mln zł wyższe. To efekt zbycia 78 lokali, 9 działek i jednego garażu.

– Nie tylko zrealizowaliśmy tegoroczny plan finansowy, ale go przekroczyliśmy. Warto też zauważyć, że już po dziesięciu miesiącach – mówi Mariusz Witkowski, naczelnik wydziału gospodarki nieruchomościami w pabianickim magistracie.

Dużym zainteresowaniem cieszył się mieszkania – na rzecz ich najemców miasto sprzedało 72. Do wykupu zachęcają bonifikaty – jeśli chodzi o lokal w bloku ulga wynosi 60%, w kamienicy – aż 75% od ceny rynkowej. Znacznie mniej, bo jedynie 6 znalazło nowych nabywców w drodze przetargu. To lokale, które są odzyskiwane, bo np. lokator gdzieś się przeprowadził albo zmarł. Nie ma ich jednak wiele.

W tym roku nie było też problemów ze znalezieniem chętnych na większość działek. Wprawdzie cztery wciąż nie mają nabywców (przy ulicach: Piłsudskiego 14, gdzie stoi zabytkowa willa, a cała nieruchomość jest pod ochroną konserwatora zabytków, a także Dąbrowskiego 20, Pięknej 50 i Wierzbowej 6), ale pozostałe – tak.

– Od stycznia sprzedaliśmy ich dziewięć – informuje Mariusz Witkowski.

Jedną ze sprzedanych działek jest ta przy ul. Pięknej 30.

Sześć to typowe działki pod mieszkalnictwo jednorodzinne (Widzewska 5A/6B, Jana Pawła II 48A, Piękna 30, Łąkowa 42, Piękna 21 i Piękna 5). Na innych (Partyzancka 7/Poniatowskiego 24, Konstantynowska 30 i Łaska 61) oprócz zabudowy mieszkaniowej można prowadzić usługi. Niektóre są niezabudowane, na innych stoją budynki, których pozostawienie lub rozbiórka leżą w gestii nowych właścicieli).

– W przypadku pięciu działek nie musieliśmy powtarzać przetargu, bo sprzedały się w pierwszym, inne – za drugim albo trzecim razem – zauważa naczelnik. – Szybo znaleźliśmy też nabywcę na garaż przy ulicy Wiejskiej.

Najdroższa była działka przy Widzewskiej 5A/6B – nabywca zapłacił za nią 646 tys. 400 zł, najmniej kosztowała  ta przy ul. Jana Pawła II 48A – 71 tys. 710 zł. Na sprzedaży wszystkich miasto zarobiło niecałe 1,8 mln zł. Pozostałe wpływy pochodzą ze sprzedaży mieszkań.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

No super. W ten sposób to ja też umiem wykazać przychód. Sprzedam parę mebli i wynik mam dodatni. Nie ważne, że za rok nie będę miał już co sprzedać. Teraz się pochwalę, że zarobiłem….. Normalnie mistrzowie ekonomii.

Jak jest założenie do budżetu że ma być osiągnięty dochód ze sprzedaży to pewnie trzeba wykonać zadanie. A jak jest koniunktura na sprzedaż to trzeba korzystać i zarabiac

Ty też !

Oho, szykują sie podwyżki dla radnych i wyższych stołków. No tak, to jest konsekwencja wzrostu cen w sklepach.

Typowe rządzenie PO, sprzedać co się da. Jak sprzedamy wszystko to odamy władzę, a ludzie będą mieli pretensje do nowych władz 😀