26-letnia pabianiczanka została zwolniona z aresztu po tym, jak grecka policja zatrzymała ją wraz z dwoma mężczyznami. Trio podejrzane jest o handel narkotykami na dużą skalę.
„W sobotę 27 lipca 2024 r. Komenda Policji Mykonos i Jednostka ds. Działań Specjalnych Dyrekcji Bezpieczeństwa Attyki przeprowadziły skoordynowaną wspólną operację policyjną, podczas której zidentyfikowano i aresztowano osoby, w tym czołowego członka, i skierowano przeciwko nim akta sprawy w związku z organizacją przestępczą, handlem narkotykami i posiadaniem broni” – tak brzmi komunikat greckiej policji.
Zatrzymani to: 40-letni mężczyzna, którego policja uznała, za organizatora procederu, 37-latek, który miał być odpowiedzialny za dostarczanie narkotyków metodą „dostawczą” oraz dbał o jego ukrywanie.
Do aresztu trafiła też 26-latka (Oliwia S.) pochodząca z Pabianic, która w Grecji pracowała jako DJ w nocnych klubach. Co zarzuca jej policja?
26-latka ze względu na wykonywaną pracę była przyczyną legalnego pobytu pozostałych członków organizacji i jednocześnie pełniła obowiązki eskortujące głównego członka organizacji, aby zminimalizować możliwość ich wykrycia przez władze – tak twierdzi grecka policja. Pełny komunikat można przeczytać TUTAJ.
Jak ustaliły media, 26-latka po 8-godzinnym przesłuchaniu została zwolniona z aresztu po zapłaceniu 5 tysięcy euro kaucji. Będzie musiała się stawić przed greckimi władzami konsularnymi w Warszawie.
Po opuszczeniu aresztu kobieta wydała oświadczenie, które cytowały greckie media. Zaprzecza jakimkolwiek powiązaniom z szajką handlarzy narkotykami w Mykonos i zapewnia, że nawet nie zażywa narkotyków, nawiązując nawet do problemu alkoholizmu ojca. Jednocześnie poinformowała też, że na Mykonos przyjechała 8 lipca i przebywała w domu pierwszego oskarżonego, gdzie od połowy czerwca mieszkał jej narzeczony, drugi oskarżony.
26-latka tłumaczy również, że to jej partner, który został zatrzymany przez policję ma problem z narkotykami.
Jestem zdecydowaną przeciwniczką wszelkich uzależnień. Zażywanie narkotyków przez mojego narzeczonego, drugiego oskarżonego, jest przyczyną ciągłych napięć i rozstań, a także mojej odmowy założenia rodziny – przyznała kobieta.
Jak powiedział greckim mediom adwokat kobiety, „dostarczyliśmy materiał dowodowy, który osłabił wszelkie wskazania i podejrzenia o winę oskarżonej. Jej udział był całkowicie nieadekwatny w stosunku do burzy medialnej, która miała miejsce wcześniej.”
Jasne.
dziewczyna szamana
Mój narzeczony zażywa narkotyki i nimi handluje, ale ja jestem zdecydowana przeciwniczką wszelkich uzależnień. To, że zażywa jest przyczyną napięć, ale to, że uzależnia innych handlując, nie przeszkadza mi w wydawaniu jego pieniędzy.
Podaj ajpi i adres aktual plus ew.nr telef. Zawsze bedzie szybciej dla antynarko
Antynarko? Chodzilo ci o Monar?
Lekkie upośledzenie dostrzegam, w bardzo postępującym stadium logiczno użytkowo życiowo interpretacyjnym…
Kolejne niewiniątko, nic nie widziała, nic nie słyszała i o co w ogóle chodzi? Kto w to uwierzy?
pewnie sam nigdy nic nie wciągałeś pipeczko
wciongajom tylko pisdy życiowe
Uff. Wszystko się wyjaśniło. Od początku było wiadomo, że jest niewinna. Powinniście wszyscy przeprosić.
Raczej tfu, tfu i jeszcze raz tfu, teraz to będzie niewiniątko co o niczym nie wiedziała, nawet matkę i ojca w to wciąga, było wcześnie się zastanowić a nie teraz udawać i wygadywać bzdury o założeniu rodziny i że jest się zagorzałą przeciwniczką narkotyków.
Nie oczerniaj. Wszyscy na Facebooku piszą, że jest niewinna więc tak musi być.
Szkoda że na Facebooku nie piszą że rodziny się nie wybiera.
Jak napiszą że jednak jest winna to też powiesz że tak musi być.
Jeszcze jedno, nie oczerniać tylko stwierdzam fakty o których sama mówiła w Grecji.
???
Wiadomo, w więzieniach też siedzą sami niewinni ludzie.
Tiktokowa księżniczka
A co miała powiedzieć?