Strona główna Sport Piłka ręczna Czekając na zwycięstwo

Czekając na zwycięstwo

0

Piłkarze ręczni przegrywają kolejny mecz. Tym razem rozbici wrócili z Warszawy, gdzie mierzyli się z tamtejszym AZS AWF.

AZS AWF Warszawa – SPR Pabiks Pabianice 39:28 (19:15)

Choć akademicy byli raczej faworytem niedzielnego spotkania (5 wygranych i remis), to do 26 minuty meczu nic nie wskazywało, że Pabiks poniesie dotkliwą porażkę. Od pierwszej bramki Bartosza Gościłowicza oba zespoły grały punkt za punkt. Do stanu 7:7 punktami dla pabianiczan podzielili się Gościłowicz i Bartłomiej Kiełbasiński. Jedną bramkę dołożył Daniel Zajączkowski. Była 16 minuta meczu, kiedy Pabiks wrzucił drugi bieg i za sprawą Kiełbasińskiego oraz Sebastiana Stawickiego wyszedł na prowadzenie 7:10.

Przez wysokie obroty nasi złapali zadyszkę i za chwilę znowu był remis. Kolejny raz warszawiacy przycisnęli na 4 minuty przed końcem pierwszej połowy i za sprawą skutecznej gry Mateusza Miecznikowskiego schodzili do szatni z 4 punktową przewagą.

Po wznowieniu gry kibice musieli czekać 3 minuty na pierwszą bramkę. Niestety, rzucili gospodarze, którzy nie dali złapać kontaktu graczom z Pabianic. Przy stanie 20:16 akademicy pogrzebali nadzieje Pabiksu na korzystny wynik i odbicie się z dna tabeli. W dwie minuty gracze ze stolicy rzucili nam 4 bramki, a tablica świetlna wskazywała wynik 24:16. W dalszej części meczu przewaga punktowa gospodarzy rosła, a minutę przed końcowym gwizdkiem było aż 39:26. Honor Pabiksu próbowali jeszcze ratować Zajączkowski i Marcin Pluciński, ale było to raczej ostatnie tchnienie.

Choć Pabiks cały czas zamyka tabelę, to do końca sezonu zostało 7 kolejek, w tym dwa mecze z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie – Włókniarzem Konstantynów oraz KS Szczypiorniakiem z Dąbrowy Białostockiej. Najbliższy mecz Pabiks rozegra z AZS UMCS Lublin we własnej hali. Najbliżsi rywale są tylko 3 miejsca wyżej w tabeli od pabianiczan.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments