Strona główna Aktualności Ciężko ranna pabianiczanka potrzebuje krwi

Ciężko ranna pabianiczanka potrzebuje krwi

6
Nie ona spowodowała wypadek, ale ucierpiała w nim najbardziej. Lekarze walczą o powrót do zdrowia pabianiczanki, w której samochód uderzyło inne auto.

Przypomnijmy, że doszło do tego w minioną sobotę koło rynku na Bugaju. Poszkodowana Małgorzata Kłębowska podróżowała ulicą Nawrockiego, na zielonym świetle, gdy w kierowanego przez nią Fiata Pandę wjechała Skoda Octavia. Kierowca tego pojazdu zignorował czerwone…

Pani Małgorzata odniosła liczne i poważne obrażenia. Przebywa w łódzkim szpitalu im. Kopernika. Można jej pomóc, oddając krew. O to proszą bliscy i przyjaciele kobiety.

Apel o oddawanie tego bezcennego leku pojawił się w mediach społecznościowych. Jeden z nich zamieściła na swoim funpage’u siłownia PROGYM:

„Prosimy o pomoc ludzi dobrej woli, a wiemy, że jest was tu wiele. Sz. P. Kłębowska leży w szpitalu w Koperniku. Potrzebna jest każda grupa krwi.

Przy donacji prosimy o podawanie celu, jakim jest pomoc dla pani Małgorzaty Kłębowskiej leżącej na oddziale endokrynologicznym w szpitalu im. Kopernika Łódź. Z góry dziękujemy każdej osobie, która odda krew”.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Tak się kończy ignorowanie przepisów kobieta walczy o życie rodzina przeżywa tragedię, szok a sprawca ma przesrane bo myślał że przeskoczy, zapewne wczesne czerwone i zapewne by przeskoczył gdyby poszkodowana wcześniej stała na czerwonym ale najprawdopodobniej dojeżdżając dostała zielone i wjechała praktycznie nie zwalniając.

Przeskoczyłby gdyby te światła były prawidłowo ustawione. Między odpaleniem czerwonego i zielonego nie mijają 2 sekundy. Co nie zmienia faktu, że przejazd na czerwonym jest karygodny.

Ale głupoty wypisujesz.

Gość wjechał na czerwonym, które świeciło się już długo i całkowicie je zignorował, bo rozmawiał przez telefon, co robi niestety 80 procent kierowców, nie zważając na konsekwencje. A wy tu pitolicie coś o szybkiej zmianie świateł, albo o wczesnym czerwonym, żółtym czy jeszcze nie wiadomo jakim

Last edited 3 lat temu by Z balkonu

Nie ma czegoś takiego jak celowa donacja…

Last edited 3 lat temu by Tadeusz z Tczewa

Fakt jest taki że jak z zielonego światło zapala się na żółte to z drugiej strony włącza się już zielone. W lewo na tym skrzyżowaniu przejeżdża tylko 1 auto i to na żółtym…