25-latka zażyła kilka garści tabletek podczas rozmowy przez komunikator internetowy.
Około godz. 23.00 w poniedziałek strażacy zostali zadysponowani do otwarcia mieszkania w budynku przy ul. Żeromskiego. Co się stało w mieszkaniu na pierwszym piętrze?
Do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego zadzwonił spanikowany mężczyzna. Powiadomił dyspozytora, że przed chwila rozmawiał przez Skypa’a z żoną, która zażyła kilka garści tabletek – około 100 sztuk.
Gdy strażacy weszli do mieszkania, na łóżku leżała kobieta w utrudnionym kontakcie. Po chwili na miejsce dojechała karetka pogotowia. Kobieta została zabrana do szpitala.
zdjęcie ilustracyjne
REKLAMA
Dzieci co wy ze sobą robicie ?!! Myślicie o smierci zamiast modlić się do Milosierdzia Bozego !!!
gość
Ty, na powaznie z tym Miłosierdziem Bozym ?