Strona główna Aktualności Z miasta Budżet miasta uchwalony, choć niejednogłośnie

Budżet miasta uchwalony, choć niejednogłośnie

7

Będziemy mieli spory deficyt w budżecie na 2017 rok. Wszystko przez emisję obligacji na kwotę 17 mln 420 tys złotych. 

Deficyt wyniesie 18 mln 564 tys złotych, ale podczas dzisiejszej sesji rady miejskiej prezydent Grzegorz Mackiewicz przekonywał radnych, że wszystkie zaciągnięte zobowiązania przeznaczone zostaną na inwestycje.

– To są normalne mechanizmy rynkowe, nie jest to nic nadzwyczajnego. Jeśli chcemy mieć inwestorów, wyższe wpływy z podatków to trzeba zainwestować. Jeśli nie zainwestujemy, to w następnej kadencji nie będzie wpływów do budżetu.

Radni opozycji z klubu Prawa i Sprawiedliwość mieli jednak spore wątpliwości i kolejny raz sprzeciwili się emisji obligacji, twierdząc że to łatanie dziury budżetowej, a planowane inwestycje i tak nie przyniosą zysków.

– Trzeba zaznaczyć jasno i wyraźnie, że emisja obligacji komunalnych to zadłużanie miasta. Wcześniej było 12 mln teraz 17 mln, czyli to zadłużanie rok za rokiem – argumentował Antoni Hodak. – To nie jest działanie strategiczne i dalekowzroczne tylko najprostsze z możliwych. To zaciskanie pętli na szyi mieszkańców. Kwestia pozyskiwania środków zewnętrznych jest przez pana prezydenta bardzo zaniedbywana.

Prezydenta w obronę wziął Krzysztof Rakowski, przewodniczący Koalicyjnego Klubu Radnych – Pabianice.

– Panie prezydencie, muszę panu pogratulować. Jeśli nie ma się argumentów w opozycji to używa się demagogi. Nie można mówić o rozwoju miasta bez inwestycji. Musimy pozyskiwać środki. Miasto stoi przed wielkimi wyzwaniami, ale musimy pamiętać o małych sprawach, o które proszą nas mieszkańcy, takie jak naprawa chodnika czy budowa placu zabaw. Pytanie, skąd mamy na to brać. Oczywiście rosną nam dochody, ale żeby móc to robić musimy środki asygnować. Oczywiście, możemy mówić, że to powinno być robione z własnych funduszy, ale to jest utopia. No chyba, że mowa w Kleszczowie. Emisja obligacji to jeden z najbezpieczniejszych instrumentów dla samorządów – tłumaczył Rąkowski.

Za budżetem na 2017 rok głosowało 15 radnych z klubu KKRP oraz Wojciech Wójtowicz z PiS. Reszta radnych z PiS (nieobecna była Monika Cieśla) była przeciwna.

Dochody miasta ustalono na łączną kwotę 216 mln 885 tys. 253 zł. Natomiast wydatki będą na poziomie 235 mln 450 tys. 253 zł.

 

Poniżej lista najważniejszych inwestycji zaplanowanych na 2017 rok. 

Zadania podzielone zostały na 4 grupy. Pierwsza z nich to projekty zakwalifikowane do budżetu obywatelskiego.

Druga grupa to wydatki niezbędna do uzyskania dofinansowania ze środków zewnętrznych.

– mieszkalnictwo socjalne – wkład do projektu – 250 tys. zł

–  poprawa efektywności wykorzystania energii w budynkach użyteczności publicznej – 57 tys. zł

– budowa regionalnego centrum sportów wodnych na Lewitynie – 3 mln zł.

– modernizacja budynku SP 5 – 850 tys. zł

– budowa boiska wielofunkcyjnego z bieżnią przy SP 13 – 860 tys. zł

– budowa boiska przy SP 17 – 534 tys. zł

– renowacja Bulwarów  – 1 mln 660 tys. zł

– opracowanie studium wykonalności do projektu „Modernizacja i rozwój komunikacji miejskiej” – 489 tys. zł

– dokumentacja na łódzki tramwaj metropolitalny – 250 tys. zł

– projekt bieżni na stadionie Włókniarza – 200 tys. zł

– przebudowa ul. Warszawskiej od Dużego Skrętu do granic miasta 2 mln 775 tys. zł.

 

Trzecia grupa to inwestycje drogowe.  – Na budowę dróg planujemy przeznaczyć blisko 10 mln złotych – podkreślił prezydent.

– przebudowa dróg gminnych (kontynuacja inwestycji rozpoczętych) – 270 tys. zł

– przebudowa chodnika z budową drogi rowerowej na ul. Nawrockiego (od wjazdu na parking do ul. Waltera Jankego) – 250 tys. zł

– ścieżka rowerowa z rondem na Lewitynie i trakt pieszo-jezdny – 300 tys. zł.

– przebudowa pozostałych dróg gminnych – 2 mln 700 tys. zł

– przebudowa Siennej od posesji nr 23b do ul. Smugowej – 1,5 mln zł

– przebudowa ul. Sybiraków i Rzgowskiej (7. łopatka) – 600 tys. zł

– remonty chodników – 860 tys złotych.

 

Czwarta grupa to inwestycje, jak to nazwał prezydent, ważne dla miasta:

– remont pomieszczeń szpitalnych na potrzeby WTZ  (kontynuacja) – 2 mln 10 tys

– wykonanie w zasobach ZGM przyłączy wodnych i kanalizacyjnych oraz montaż studni wodociągowych – 817 tys. zł.

– wykup gruntów pod strefę ekonomiczną i planowane ulice – 2 mln 300 tys zł

– budowa monitoringu Pabianic (I etap) – 95 tys zł.

– modernizacja sali widowiskowej MOK (kontynuacja) – 536 tys. zł

– wykonanie nawodnienia i drenażu Parku Słowackiego – 400 tys, zł

– siłownia plenerowa na skwerku przy Szarych Szeregów i w parku Jordanowskim – po 50 tys.

– modernizacja odwodnienia na ul. Piotra Skargi – 160 tys. zł

– remont niecki basenowej 200 tys. zł

Ponadto zaplanowane zostały inwestycje nie zawarte w tym zestawieniu jak np. zakup oprogramowania, klimatyzacji itp.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Mam nadzieje ze radni którzy tak bardzo nie chcą inwestycji za obligacje nie będą się chwalić tym w mediach społecznościowych !

PIS w kraju uchwała budZet z największym w historii deficytem chcąc rozwijać kraj mimo wielu obaw – a u nas nic nie wolno … politycy i hipokryci

Czasami żeby nie chlapnąć bzdury warto milczeć. To nie PiS przez osiem lat zwiększył deficyt z 0,5 biliona w 2007 roku do prawie biliona złotych w 2015 roku tylko rządy PO-PSL. Efekt śnieżnej kuli zrobił swoje. Wystarczyło bardzo niewiele bilion został przekroczony.

Obligacji brać nie chcą, ale później ogłoszą, że podczas ich kadencji są sukcesy w tym mieście.

Zadłużenie miasta rośnie ,Niestety te pieniądze znowu zostaną przejedzone i wydane na pensje dla kolesi
Panie Prezydencie co panu zrobiły Pabianice i mieszkańcy że pan ich tak chce ukarać ,beznadziejnymi rządami panai pana kolesi

Litości, która z tych inwestycji ma przynieść złote góry ? Renowacja bulwarów za 1,5 miliona złotych ? Czy może drenaż prywatnego parku Słowackiego ? Czy bieżnia na Włókniarzu ? Już inwestorzy ustawiają się w kolejce. Na bulwarach 100 biznesmenów już biją się o miejscówkę do sprzedaży waty cukrowej. W parku Słowackiego powstanie wypożyczalnia lornetek do obserwacji Grzesiowych sukcesów. Na bieżni na Włókniarzu zorganizują bieg z plecakiem pełnym pieniędzy. To miasto nigdy z długów nie wyjdzie. Gospodarz miasta dobre sobie. Pan hotelowy a nie gospodarz.

Inwestycje podane w artykule w żaden sposób nie przyciągną inwestorów do naszego miasta bo niby jak rewitalizacja bulwarów, przebudowa ulicy warszawskiej na odcinku od dużego skrętu do granicy miasta albo wykup terenów miałby tego dokonać? Żeby przyciągnąć inwestorów trzeba przede wszystkim przygotować tereny pod budowę potencjalnych zakładów pracy, tj: doprowadzić tam wodociąg, kanalizację itd. Potem należy obniżyć opłaty lokalne i podatki bo kto by chciał płacić wysokie podatki? Miasto musi czymś pozytywnym się wyróżnić by zwrócić uwagę potencjalnych inwestorów. Władze miasta powinny przede wsztkim zmniejszyć liczbę urzędników i w ten sposób oszczędzić pieniądze. Poza tym należy wprowadzić oszczędności w spółkach… Czytaj więcej »