Brak szelek, brak liny, brak BHP. Tak montowano świąteczne światełka

    4
    W piątkowe przedpołudnie przechodnie mogli zauważyć dwie osoby stojące na dachu budynku Miejskiego Ośrodka Kultury. Na zdjęciu widać kobietę i mężczyznę przemieszczających się wzdłuż krawędzi połaci dachowej, bez widocznych zabezpieczeń. Jedna z osób trzyma telefon, żadna nie ma kasku ani sprzętu asekuracyjnego. Osoby te zajmowały się rozmieszczaniem na elewacji lampek świątecznych.

    Dyrekcja MOK w odpowiedzi na pytania przekazała jednak, że montaż iluminacji odbywał się „w ubiegłym roku”. Trudno więc ustalić, czy osoby widoczne na dachu były pracownikami instytucji, przedstawicielami firmy zewnętrznej, a może pojawiły się tam w innym celu. Czy możliwe, że dyrektorka nie wie, kto chodzi po dachu MOK-u?

    Sama sytuacja budzi wątpliwości. Dach mógł być wilgotny po deszczu, a osoby poruszały się tuż przy stromym spadku. Przepisy dotyczące BHP nakazują, aby przy wykonywaniu robót na wysokości stosować środki ochrony indywidualnej — szelki, pasy asekuracyjne, kaski. Praca na dachu jest kwalifikowana jako szczególnie niebezpieczna, a więc wymaga nadzoru oraz odpowiedniego zabezpieczenia. Na zdjęciu nie widać żadnych takich rozwiązań.

    Rozbieżność między sytuacją widoczną na zdjęciach a deklaracją dyrekcji sprawia, że pojawiają się pytania o to, kto wykonywał prace i czy były one prowadzone zgodnie z przepisami. Choć MOK zapewnia, że tegoroczny montaż dekoracji nie miał miejsca, to nie zmienia faktu, że osoby uchwycone na fotografii były narażone na upadek z kilku metrów.

    Co mówią przepisy BHP?

    Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy wykonywaniu robót na wysokości — każda osoba wykonująca czynności powyżej 1 metra nad poziomem podłogi lub ziemi powinna być wyposażona w środki ochrony indywidualnej (m.in. szelki bezpieczeństwa z linką asekuracyjną)

    Prace na dachu — szczególnie pochyłym lub wilgotnym — są traktowane jako prace szczególnie niebezpieczne. Oznacza to obowiązek:

    ✔ wyznaczenia strefy zagrożenia,
    ✔ użycia zabezpieczeń zbiorowych lub indywidualnych,
    ✔ stosowania kasków oraz sprzętu asekuracyjnego,
    ✔ zapewnienia nadzoru osoby uprawnionej.

    REKLAMA
    Subskrybuj
    Powiadom o
    4 Komentarze
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    Zobacz wszystkie komentarze

    Sygnalistów nie brakuje. Co za naród.

    Czyli uważasz, że spoko, że ludzie łażą po dachu bez pomyślunku?

    Zazdroszczę twoim sąsiadom. Będą mieli fajny ubaw jak ci chatę i auto okradną. Nic tylko brać popcorn i oglądać

    Ale to przecież było za „barierką”, nie bezpośrednio przy krawędzi dachu! Co z wami!