Strona główna Na sygnale Wypadki Bolesna „lekcja” nieuwagi dla rowerzysty

Bolesna „lekcja” nieuwagi dla rowerzysty

7

Jadący rowerem staruszek spowodował dzisiaj kolizję z Renault Clio, napędzając stracha kierowcy auta i dwóm pasażerkom. Na szczęście dla winowajcy skończyło się na niegroźnym urazie. 

Do zdarzenia doszło przed południem. 82-latek jechał ul. Skłodowskiej od strony ul. Waryńskiego i chciał „przeciąć” mającą pierwszeństwo ul. Narutowicza. Niezatrzymanie się na znaku STOP przyniosło skutki.

– Jechaliśmy od ulicy Zamkowej – ja, córka i zięć. To on kierował. Nagle na skrzyżowaniu pojawił się starszy pan. Uderzył przednim kołem w nasz samochód i przewrócił się na jezdnię – relacjonowała zdenerwowana pasażerka Renault. – W pierwszej chwili pomyślałam, że nie żyje. Ale usłyszeliśmy wołanie: „Pomocy, pomocy…”. Dobrze, że nie jechaliśmy szybko.

Na miejsce przyjechała policja, wezwano też karetkę, gdyż rowerzysta uskarżał się na ból biodra. Zajęli się nim ratownicy medyczni. Poza tym nikomu nic się nie stało. Jedynie w samochodzie wgniecione są prawe tylne drzwi.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Kiedy obowiązkowe OC dla rowerzystów?
Czy możne za uszkodzenia będą płacić spadkobiercy staruszka?

Taa oc dla rowarzystow jeszcze obowiazkowe!! Wez se koło i jebnij sie w czoło… wystarczy, ze za auto sa drastyczne stawki a jeszcze ludzie mieli by placic za rower! A przeglad gdzie geniuszu w oskp? I czy skladaki mialy by mozliwosc wjechac do centrum? I czy dzieci ktore dopiero co zdaly na karte rowerowa mialy by wzwyzke za wiek? Tak wogole to mozna wykupic oc na rower tylko jak ktos we mnie wjedzie autem to ja nie moge sciagnac z jego ubezpieczenia tylko jak ja wjade rowerem w auto to to dziala… i gdzie tu sens… jesli by takie cos… Czytaj więcej »

OC dla rowerzystów to lekka przesada bo co kupujesz dziecku rowerek i musisz OC wykupić – głupota. Najlepszym rozwiązaniem jest wprowadzenie zezwoleń na jazdę drogami publicznymi i wtedy OC dla tych co chcą. Taki rower ma nr rejestracyjny i OC a jak nie chcesz to korzystasz ze ścieżek rowerowych i chodników.

Tylko, że rowerem nie można jeździć po chodniku a jeżeli już to w ustalonych okolicznościach w ustawie prawo o ruchu drogowym, nie wolno jeździć rowerem po przejściu dla pieszych. Więc pomysł, że rowery na chodnik to raczej słaby pomysł. Nic nie zastąpi uwagi, koncentracji i przestrzegania przepisów ruchu drogowego, które jasno określają, że na STOPie nalezy się zatrzymać. Co do odszkodowania to niestety powództwo cywilne zostaje. Na prywatnym parkingu czy większości stacji benzynowych też możesz trafić kolizję gdzie nie obowiązują przepisy ruchu drogowego i jeżeli uparte sa 2 strony to również powództwo cywilne. policja na takim parkingu nie wystawi mandatu.… Czytaj więcej »

I tu się mylisz,policja na prywatnym terenie nie wystawi mandatu ale sprawcę wskaże, mało tego na prywatnym terenie też dostaniesz mandat, za 2 rzeczy,jazda pod prąd oraz parkowanie w niedozwolonych miejscach. Co do rowerzystów,OC nie na rower a na osobę nim jadąca.

Zgadzam się, wszystkie OC powinny być na osobę, nie pojazd. Przecież to kierowcy powodują szkody, nawet jeśli auto stoczy sie z górki to nieuwaga kierowcy.

Ale rowerem możesz nawet zabić, nie mówiąc o obrażeniach gdy ktoś najedzie osobę straszą dziecko lub kogokolwiek. Kto zapłaci uszkodzenia z Clio?