Strona główna Aktualności Z miasta Boisko z projektu BO to bubel. Nikt z niego nie korzysta

Boisko z projektu BO to bubel. Nikt z niego nie korzysta

22

Na tym boisku mieli trenować młodzi piłkarze, tymczasem furtka jest zamknięta, a dojście porastają chaszcze. W obiekt Pabianickiego Towarzystwa Cyklistów, który miał służyć m.in. rozgrywkom ligowym, zostały zainwestowane pieniądze z budżetu obywatelskiego. Czy po to, aby stał nieużytkowany?

Boisko zmodernizowano w ramach pierwszej edycji (2015/2016). Był to jeden z dziesięciu projektów wytypowanych do realizacji spośród wszystkich 32, jakie zgłosili wtedy mieszkańcy Pabianic. Na tę inwestycję zostało zabezpieczone w budżecie obywatelskim 99 tys. 400 zł.

Jak czytamy na stronie Urzędu Miejskiego, „w ramach zadania wykonano renowację murawy trawiastej boiska PTC, budowę ogrodzenia wraz z furtką i bramą wjazdową, montaż trybuny stacjonarnej i piłko-chwytów oraz zakup 4 bramek do piłki nożnej”. Jest też informacja, że „na zmodernizowanym boisku zawodnicy mogą rozgrywać mecze ligowe, a pozostali mieszkańcy cieszyć się zabawą z najmłodszymi na bezpiecznej nawierzchni”.

Rzeczywistość wygląda inaczej. Obiekt jest zaniedbany – ścieżka do niego zarosła chwastami, trawy na boisku nie koszono od dawna. Nie korzystają z niego ani piłkarze, ani też zwykli pabianiczanie, którzy chcieli, aby inwestycja doszła do skutku (o tym, że nastąpiło to w ramach budżetu obywatelskiego przypomina zamontowana na ogrodzeniu tablica informacyjna). Dlaczego? Z powodu źle wykonanej nawierzchni. A ta kosztowała ponad 19 tys. 300 zł. 

Roboty, na zlecenie magistratu, przeprowadzała zewnętrzna firma. Zastrzeżenia do nich pojawiły się już przy odbiorze technicznym, aczkolwiek ostatecznie boisko zostało dopuszczone do użytkowania. Wykonawca miał jednak poprawić to, czego nie zrobił prawidłowo. Od tego czasu upłynęły dwa lata.

– Firma odmawia wykonania prac w ramach gwarancji, twierdząc, że zgłaszana przez nas wada nawierzchni wynika z niewłaściwej eksploatacji boiska przez klub. Tyle tylko, że w zasadzie nie było ono użytkowane. Ponieważ nie widzimy szans na polubowne zakończenie tej sprawy, znajdzie ona swój finał w sądzie – tłumaczy Grzegorz Mackiewicz, prezydent Pabianic.

Urzędnicy rozważają, aby nawierzchnię poprawiła inna firma. Koszty prac miałyby być pokryte przez tę, która nie wywiązała się z zadania prawidłowo.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
22 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

No tak, wybory, teraz działamy.

Przez 3 lata prezydent nie zrobił nic w tej sprawie mimo wielu próśb. Rok wyborczy to trzeba się pokazać : ) Żenada !

Uważam ze BO powinien być zlikwidowany ponieważ inwestycje są nieprzemyślane, niedofinansowane i brak nad nimi odpowiedniego nadzoru. Taki przykład mamy opisany w artykule albo SP 13 gdzie wykonywane było miasteczko ruchu, wykonawca nie wykonał podbudowy z kruszywa łamanego która była w zakresie i za którą otrzymał wynagrodzenie a kierownik z SP 13 odebrał inwestycję.

Gdzie jest to boisko?

Za tę inwestycję odpowiedzialny jest naczelnik wydziału inwestycji um pan Pietrzak i to on powinien ponieść konsekwencje finansowe i służbowe. Prezydent jest odpowiedzialny za brak nadzoru i brak okiełznania działań tego pana. A to dopiero czubek góry lodowej.

Wreszcie ktoś wyciągnął tego trupa z szafy. Należy przykładnie i surowo ukarać winnych!

To boisko to może jakiś problem, ale z budżetu obywatelskiego powstało wiele fajnych rzeczy, z ktorych teraz korzystamy, m.in. w parku wolności, boiska i place przy szkołach itd.

Uważam, że to ewidentna wina wykonawcy, a nie prezydenta! Konowały nie firma – tyle!

Sądzę, że to bardzo dobrze, że Urząd MIasta zareagował.
Mam nadzieję, że pociągnie do odpowiedzialności ową firmę i ta poniesie koszty swojej niedoróbki.

Pretensje do nieuczniwego wykonawcy, a nie do władz. To on powienien ponieść wszelkie konsekwenscje swoich nieudolnych działań i wadliwego wykonania. Może jak naprawi wszystko na swój koszt i zapłaci koszty sądowe, to odechce mu się takich akcji.

Wiadomo że ta inwestycja w ogóle i pod żadnym pozorem nie mogła zostać odebrana. A jednak została. I ktoś, z imienia i nazwiska się pod tym podpisał. Czy dowiemy się kto to?

Dokladnie kto to wogole odebral? Jak zwykle na sile odbior zrobiono bo trzeba w terminie sie rozliczyc z finansow.

Jeśli jest możliwość sprawdzenia IP, to chciałbym założyć się z kimś o 100 PLN, że komentarza autorstwa: „Stefan Krosny”, „Krystyna Kmiec” oraz „Oliwier Nowak” są pisane przez tą samą osobę. Pozdrawiam Cię, szaleńcu:)

Zgadzam się że winna jest firma wykonująca remont boiska. Tylko jedno pytanie – dlaczego aż dwa lata trwa zgłoszenie sprawy do odpowiednich organów?!

Ten cały Budżet Obywatelski w wykonaniu obecnej ekipy Macka to żenada. Niby z projektów „ludzi” robią to, co powinni wykonywać jako miasto! Boiska, place zabaw, siłownie, chodniki!!!!! Od tego dziady jesteście, a nie dzielą kasę i liczą, że się samo wybuduje! Mackiewicz odejdź!!!!!!

nolan na prezydenta!
Będzie jak w Kuwejcie!

Napisze to samo co niedawno apropo osiłka który wyrwał tablicę informacyjną z betonu.
JAK ZWYKLE PRZETARG WYGRYWA NAJTAŃSZA OFERTA

Jako działacz sekcji piłkarskiej i wiceprezes PTC oraz autor projektu czuję się wywołany nie jako do tablicy, a robię to by nie co wyjaśnić fakty. Prawdą jest, że cała wina takiego stanu rzeczy jest po stronie wykonawcy, który ewidentnie uchyla się od odpowiedzialności próbując zrzucić całą winę na nasz klub, który tak naprawdę nigdy nie użytkował tego boiska, gdyż nigdy ono do tego nie nadawało się . Wykonywaliśmy na nim podstawowe prace przez 2 lata, ponosząc koszty i licząc na reakcję wykonawcy. Nieprawdą jednak jest, że Prezydent unikał sprawy czy też ją lekceważył, wręcz przeciwnie. Już na początku kiedy zamiast… Czytaj więcej »

Najważniejszy jest wpisik głaszczący koleżkę z wypraw w góry. Tu nic złego stać się nie może.

Drogi mały kibicu. Odnoszę wrażenie, że Twój login jak najbardziej odpowiada poziomowi Twojego myślenia. Nie chcę Cię obrażać, ale jak byś chwilę dłużej się zastanowił i Twoja ocena sytuacji wyprzedziła by palce na klawiaturze, domyśliłbyś się, że jest dokładnie odwrotnie niż piszesz. Właśnie przez wzajemne (aczkolwiek nie tak zażyłe jak uważasz) relacje, ta sprawa tyle się ciągnie. Aby nie być posądzonym o załatwianie sprawy przez znajomości, zawsze staramy się jako sekcja działać przejrzyście i dotrzymywać wszelkich procedur. Podobnie było w tym przypadku, dlatego sprawa boiska ciągnie się tak długo. Trzeba najpierw wykorzystać wszystkie możliwości ugodowe, a dopiero później te sądowe.… Czytaj więcej »

pytanie zasadnicze – na jakiej postawie inwestycja została odebrana przez Urzad Miasta? Albo inwestycja zostala poprawnie wykonana albo nie. Skoro odebrano a potem jednak okazało się ze lepszy sąd to coś tu nie zatrybiło.

Panie Darku tak jest prawda ze wykonawca miga sie od naprawy, lecz w momencie odbioru ktos to im podpisal i wyplacil nienalezne wynagrodzenie. Czy inspektor nadzoru wogole zweryfikowal i zatwierdzil chociazby sklad mieszanki trawy lub rodzaj przywiezionej ziemi pod wysiew trawy? Pretensje tutaj sa tak jak przy innych inwestycjach do UM i nie sa bez podstawne. Wiekszosc Inwestycji miejsckich jest zle przygotowana a brak kompetencji i doswiadczenia wydzialu Inwestycji w naszym miescie to porazka i ten sklad powinien sie zmienic. W kwestii prezydenta i radnych sie nie wypowiem bo nie wiem jak dzialaja, ale jak slysze od kierownika wydzialu inwestycji,… Czytaj więcej »