Zespół Szkół nr 1 w Pabianicach zawarł dzisiaj umowę z przedstawicielami firmy Miele Technika, na mocy której niemiecki producent sprzętu AGD będzie pomagał w kształceniu uczniów tej szkoły na polu praktycznym.
Od września w ZS nr 1 powstanie klasa patronacka. Zarówno szkoła, jak i starostwo powiatowe, będące jej organem prowadzącym, upatruje w tym wiele korzyści.
– Fabryka będzie poszukiwać pracowników z okolic Pabianic. Stąd pomysł współpracy. Zawody, w których się kształcicie – mechanika, mechatronika, automatyka, pneumatyka – to zawody bardzo poszukiwane i specjaliści w nich znajdują zatrudnienie – mówił w kierunku uczniów Paweł Szałecki, dyrektor ZS nr 1.
W spotkaniu, na którym podpisano umowę, uczestniczyli polscy i niemieccy przedstawiciele Miele Technika, odpowiedzialni za rozpoczęcie budowy fabryki, uruchomienie produkcji i pierwsze lata działalności. Powstanie ona w Ksawerowie, przy ul. Giełdowej i zajmie obszar o powierzchni 29 hektarów. Na początek ma zatrudnić około 350 osób, docelowo – 1500.
– Budowa ruszy w ciągu najbliższych kilku tygodni. W pierwszym kwartale przyszłego roku zostaną zainstalowane linie produkcyjne i będziemy się przygotowywać do tego, żeby z nowym produktem – pralką (chodzi o nowy model – przyp. red.) – wejść na światowe rynki. To będzie jedyne miejsce w naszym koncernie na świecie, gdzie ten produkt będzie schodził z linii produkcyjnej. Wejście na rynek jest planowane na pierwszy kwartał 2020 roku – mówił Grzegorz Wolski, prezes zarządu.
Dyrekcję szkoły oraz władze starostwa powiatowego cieszy fakt, że uczniowie będą nabywali praktyczne umiejętności z wykorzystaniem najnowszych technologii, gdyż, jak przyznał wicestarosta Robert Jakubowski, struktura kształcenia nie jest dostosowana do rynku pracy, a dzisiejsze szkoły nie są w stanie sprostać wymogom technologicznym, aby przygotować uczniów do pracy w takich firmach, jak Miele Technika.
– Podpisanie umowy o współpracy da uczniom tej szkoły szansę na zaistnienie na rynku pracy. W szkole będą zdobywać wiadomości teoretyczne, zaś u pracodawcy będą mogli sprawdzić przyswojenie ich w praktyce. I, co jest najważniejsze, w zderzeniu z najnowocześniejszymi technologiami, których nie bylibyśmy w stanie zapewnić, gdyby kształcenie odbywało się tylko w murach szkoły – podkreślał wicestarosta.
