Strona główna Aktualności Komunikacja Będą kolejne 2 ronda w Pabianicach. To już pewne

Będą kolejne 2 ronda w Pabianicach. To już pewne

3
Na skrzyżowaniu ulic Kilińskiego i Moniuszki zostanie wybudowane rondo.

Dwa ronda – zwykłe i turbinowe oraz uliczne oświetlenie LED to jedne z ważniejszych zmian, które będą efektem przebudowy pabianickiego odcinka drogi wojewódzkiej nr 485. Ale jeszcze na nie poczekamy. Jeśli inwestycja zostanie zrealizowana w terminie – dwa lata.

Trwają prace nad projektem. W terenie ich rozpoczęcia należy spodziewać się nie wcześniej niż w maju przyszłego roku, choć wcześniej marszałek Witold Stępień zapowiadał start inwestycji z rozpoczęciem 2018 roku.  Do końca kwietnia 2019 roku wykonawca ma czas na przygotowanie pełnej dokumentacji, m.in. pozwolenia na budowę. Planowany termin zakończenia robót to koniec sierpnia 2020 roku.

W tym czasie ulica Kilińskiego i będąca jej przedłużeniem ulica Jutrzkowicka wyraźnie się zmienią. Nowością będą ronda. Jedno, o potrzebie którego mówi się od dawna, powstanie na skrzyżowaniu ulic Moniuszki i Kilińskiego. Łatwiejszy stanie się też wyjazd z podporządkowanej ulicy Świetlickiego na ul. Jutrzkowicką. Tam robotnicy pobudują rondo turbinowe. To takie, na którym są co najmniej dwa pasy, a ruch odbywa się bezkolizyjnie aż do wylotu (przed wjazdem kierowca musi wybrać odpowiedni pas dla żądanego kierunku jazdy).

Drogowa rewolucja obejmie w granicach miasta odcinek o długości 2,3 kilometra. Co jeszcze nas czeka?

– Zmiana oświetlenia na ledowe. Wzdłuż jezdni powstanie ciąg pieszo – rowerowy (nie ustalono jeszcze, jaka będzie nawierzchnia – przyp. red.). Na skrzyżowaniu ulic Grota Roweckiego i Kilińskiego pojawi się nowa sygnalizacja świetlna, a na rzece Pabiance zostanie pobudowany nowy przepust lub most – wylicza Marcin Nowicki, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich, inwestora.

Oprócz tego będą nowe zjazdy do posesji, zatoki autobusowe, nastąpi rozbudowa odwodnienia (kanalizacja deszczowa, przydrożne rowy), zostaną rozebrane kolidujące z inwestycją stare wiaty przystankowe i przestawione przydrożne kapliczki…

Koszt przebudowy fragmentu drogi w granicach Pabianic to prawie 27 mln zł. Znacznie więcej, bo 41,8 mln zł pochłonie druga część przedsięwzięcia – od węzła Pabianice Południe do Dłutowa. Ten odcinek ma być gotowy na koniec września 2020 roku.

Zarząd Dróg Wojewódzkich nie przewiduje natomiast w najbliższym czasie żadnych prac w Bychlewie i Jadwininie, gdzie kilka lat temu po jednej stronie został położony chodnik. Dalsza perspektywa zakłada tam ścieżkę rowerową.  

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Ciąg pieszo-rowerowy to bardzo słabe rozwiązanie dla głównej ulicy miasta. Jest tam miejsce dla wybudowania odrębnego chodnika i drogi rowerowej. Ciąg pieszo-rowerowy nie gwarantuje bezpieczeństwa bo nie separuje użytkowników. Jeżeli będzie jeszcze wykonany z kostki to lipa całkowita. Pod względem rowerowym projekt modernizacji całkowicie rozczarowuje.

A co z ul. Zamkową? Miała być zmodernizowana w wakacje.

Brak ronda w miejscu skrzyżowania ul. Kilińskiego i Grota-Roweckiego jest kolejnym mankamentem tej inwestycji. Ruch po tym skrzyżowaniu to jedna wielka ruletka. Albo wstrzelisz się, albo nie.