Na drodze rowerowej między Bychlewem i Tereninem pojawiły się progi zwalniające. Do ich montażu skłonił urzędników z gminy Pabianice sposób jazdy kierowców.
O co chodzi? Pod koniec ubiegłego roku na jezdni, w dwóch miejscach, pojawiły się poduszki berlińskie, które wymuszają zmniejszenie prędkości. Niektórzy kierowcy jednak je omijali, wjeżdżając autami na drogę rowerową i, jak usłyszeliśmy od wójta Marcina Wieczorka, stwarzając zagrożenie.
– Dochodziło tam do sytuacji, w których samochody omal nie rozjeżdżały rowerzystów i pieszych. Takie sygnały mieliśmy od naszych mieszkańców i również my, pracownicy urzędu, widzieliśmy, co się dzieje – mówi wójt.
Aby zapobiec podobnym sytuacjom urząd postanowił zamontować na drodze rowerowej, na wysokości poduszek berlińskich, progi zwalniające.
– Najpierw przygotowaliśmy projekt, później pozytywną opinię w tej sprawie wydała policja, a ostatecznie nową, stałą organizację ruchu zatwierdziło Starostwo Powiatowe, które jest zarządcą ruchu – dodaje Marcin Wieczorek.
Początkowo gmina rozważała postawienie tam kilku słupków, które „wchodziłyby” w drogę rowerową, ale ostatecznie uznała, że montaż progów zwalniających będzie dla rowerzystów i pieszych rozwiązaniem bezpieczniejszym, a w stosunku do kierowców i tak przyniesie zamierzony efekt.
Co za debilny pomysł, ciekawe kiedy jakiś rowerzysta straci zęby!
Lepiej żeby debilny samochodziarz po nim przejechał. Wtedy mu zęby nie będą potrzebne. Jacy ci rowerzyści delikatni
Jechała babcia i sobie poradziła, zakładam że jesteś mniej uważny niż emeryt albo byłeś jednym z kierowców który jeździł po chodniku.
Bez przesady. Na krawężnikach nie tracimy zębów. 🙂 A progi zwalniające ustawione pod rowerzystów na drogach rowerowych są w Polsce już w kilku miejscach.
więcej tego nawalcie, lepiej się jeździ
kolejny raz przez bandytów cierpią cywilizowani obywatele.. jedyny sposób znany od lat na walkę z takimi to daleki wschód
Słupki są o wiele lepsze. Dają ten sam efekt ale nie wprowadzają utrudnień dla rowerzystów. Poza tym jeden słupek powinien być tańszy niż cały próg zwalniający.
Panu Wójtowi proponuję zapoznać się z § 48. Rozdział 9 Rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie.
Prośba o przedstawienie ów opinii, aż się nie chce wierzyć, że Policja podpisuje się pod takimi opiniami…
To nie jest przeszkodą tylko urządzeniem bezpieczeństwa ruchu drogowego. Google ci całej prawdy nie powiedzą. Proponuję zajrzeć do drugiego rozporządzenia o warunkach technicznych dla znaków i sygnałów drogowych.
Uważam, że szkoda kasy. Postawić policję na dzień, później za tydzień znowu i jak każdy zapłaci 1500 to się nauczy. Ewidentnie zagraża bezpieczeństwu w ruchu lądowym więc nawet da się kratki zasądzić.
A może lepiej by było wybudować poduszkę, którą można pokonać bez konieczności hamowania prawie do zera. Gdybym można bylo przejechać zwalniając do około 30km/h to by nikogo nie kusiło wjeżdżanie na chodnik. Jak wszyscy zwolnią do 30 a kierowcy służbowych do 40-50 km/h to i tak osiągniemy zamierzonych efekt bezpieczeństwa bez ryzyka urwania podwozia. A teraz to jest wyspa a nie poduszka.
Teraz rowerzyści będą wjeżdżać na chodnik . Proponuje następny próg .
Absurd absurdem pogania ! Szkoda ze na zdjeciu nie ma progu który nalezało naprawic poniewaz odpadła jedna część to Gmina naprawiła go plackiem z asfaltu udeptanego gumiakiem… Uwazam ze te progi nie mają atestu dopuszczącego je do uzywania w ruchu drogowym, pierwszym argumentem jest całkowity brak odblasków a drugim ze auta dłuzsze typu sedan obijają podwozie samochodu. Wyczuwam w tym jakis przekręt lub powazne niedopatrzenia urzedników.
A może po prostu kierowcy przestrzegaliby limitu kilometrów i poduszki byłyby zbędne. Każdy płacze ale nikt nie myśli skąd pojawiają się takie rozwiązania…zrobili nowy dywan i pojawili się „Kubica i inni” i gaz do podłogi.
Teraz rowerzyści będą zjeżdżali na chodnik, żeby to ominąć.
I kolejna ścieżka rowerowa zawalona zbędnymi rzeczami, trzeba było kilka słupków postawić – kilka aut byłoby mniej przez co od razu bezpieczniej.
Ja p…e, co za pomysł… ewentualnie barierkę odgradzającą jezdnię od drogi rowerowej -tak tak. Ale spowalniacz na drodze rowerowej. Co za debil to wymyślił
Tak sądziłem, że ta infrastruktura będzie rozbudowywana. Auta wcale wolniej nie jeżdżą, ale wycofać się z tego pomysłu nie da rady, więc powstają kolejne pomysły. Jeśli dobrze pamiętam, poduszki miały zapewnić bezpieczeństwo rowerzystom, bo kierowcy jeździli zbyt szybko. Spowodowały one przekierowanie ruchu z ulicy na drogę rowerową – taki paradoks. Na tej drodze poduszki powodują niebezpieczeństwo dla rowerzystów, dodatkowy hałas i więcej spalin. Niestety nie widzę korzyści.
A co na to mówią przepisy? Chyba progi na drodze rowerowej nie może być wyższy niż 1 cm
Ilość progów zwalniających w Tereninie i Hermanowie jest powalająca. Rozumiem te linie białe wymalowane. Ile było incydentów kolizji, wypadków itp że trzeba było to zrobić? A już malowanie tych czerwonych linii to totalna strata pieniędzy, to samo w mieście. Kierowca widz je przez góra tydzień a pizniej się przyzwyczaja. Nasze drogi są tak nierówne, że nie wiadomo czy to były linie czy ubytek w asfalcie. Chęci i działanie jest…. Ale czy uzasadnione?
Chodzi o przekręt ,( wyłudzenie pieniędzy z Uni Europejskiej )
Teraz rowerzyści będą zjeżdżać na jezdnię, by ominąć garba 😁
Ja pi…le ale ludzie mają problemy. Brak słów
Podobno urzędnicy wybiegający z dużą prędkością, z Gminy Pabianice po godzinie 16.00, stwarzają zagrożenie dla poruszających się drogą. Proponuję przed wejściem zamontować 2m płot. Wspinający się urzędnicy po 2m płocie zmniejszą znacząco prędkość. Przyczyni się to w dużej mierze do poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym przed wejściem do Gminy Pabianice.
Przepisy łamali kierowcy – ukarano .. rowerzystów. Absurd, gdzie w tym logika? Gdyby taki pomysł powstał gdzieś w Europie zachodniej osoba odpowiedzialna za to pewnie wyleciałaby następnego dnia z roboty. A tymczasem w Polsce podpisała się pod tym jeszcze policja!
A wystarczylo przy krawezniku prawidlowo osadzic zolto-odblaskowy slupek i bylby wilk syty i owca cala. Niestety nie raz udowodniono, ze „rzadza” nami debile.
jechali za szybko – postawili progi na ulicy… zjeżdżali na ścieżkę rowerową – utrudnili rowerzystom, którzy teraz będą omijać próg wjeżdżając na chodnik…. kolejny etap to próg zwalniający na chodniku… wy debile skończone……..
W Polsce za kierownicą samochodów w 50% siedzą chamy i orczyki ze wsi, którzy myślą że im wszystko wolno bo właśnie przyjechali z pola gdzie gnój wylewali. Wierzdżając do miasta zachowują się jak na polu i zmuszają drogowców do takich rozwiązań. Wystarczy zwolnić i przejedzie się normalnie – no ale jesteśmy w Polsce gdzie cwaniak cwaniaka goni i przez to są problemy. Kara powinna być jedna – konfiskata samochodu i posadzenie takiego chłopka na prosiaka i wio do domu!!!
Może następnym razem słomę z butów wytrzepie przed znakiem początku miasta.
A ty do ktorej części się zaliczasz?jesteś juz po wytrząsaniu słomy?
Ooo hopki! Super, będzie na czym skakać 🙂
A wystarczyło zlikwidować te durne przeszkody, oczywiscie w tym przypadku, zwiekszenie śladu węglowego ekosxolomom
nie przeszkadza
jest rozwiązanie, skutecznie załatwi temat „kierowców”, ale jak zwykle największe problemy, z tym związane, mają pedaloty