Strona główna Blog Strona 96

Narozrabiał za kółkiem. W ogóle nie powinien jechać

2
fot. policja

Na terenie Pabianic policjanci zatrzymali 49-letniego mieszkańca Konstantynowa Łódzkiego. Mężczyzna będzie miał teraz problemy.

Tuż po godz. 7 rano, w dniu 8 listopada, pabianiccy policjanci udali się na skrzyżowanie ulic Partyzanckiej i Konstantynowskiej. Z relacji 32-letniego zgłaszającego wynikało, że od Łodzi jechał za skodą, której kierujący miał problem, by utrzymać prosty tor jazdy. Do tego najechał na barierki ochronne. Jeszcze na terenie Łodzi doszło do próby obywatelskiego zatrzymania kierowcy, ale bezskutecznej. Ostatecznie ten dojechał do Pabianic, zaparkował auto przy ul. Konstantynowskiej, a następnie ruszył pieszo w kierunku ul. Północnej. Niedługo później mundurowi zatrzymali go na ul. Żwirki i Wigury. Tam wyjaśniło się, czemu 49-latek uciekał. Co prawda pod wpływem alkoholu nie był, ale na sumieniu miał inne przewinienia. Pierwszym z nich był sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Wstępne badanie wykazało, że konstantynowianin znajdował się pod wpływem narkotyków. Na domiar złego, w kieszeni jego bluzy stróże prawa znaleźli dilerkę z suszem roślinnym. Kolejne trzy dilerki, tym razem z białą substancją zostały zabezpieczone w jego portfelu. Po zatrzymaniu 49-latek trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Za jazdę na sądowym zakazie, posiadanie marihuany i metamfetaminy grozi mu kara do 5 lat pozbawienie wolności. Jeżeli badanie krwi potwierdzi, że kierował też pod wpływem środków odurzających, zarzuty zostaną mu uzupełnione o kolejne przestępstwo. Konstantynowianin został ukarany również mandatem za spowodowanie kolizji drogowej poinformowała podkomisarz Agnieszka Jachimek, oficer prasowy pabianickiej policji.

fot. policja

                                                                            

MEMERO. Zeskanuj kod i poznaj osobę, która tu spoczywa

0

Nikt nie chce być zapomniany. Pomóż swoim bliskim pozostać w pamięci kolejnych pokoleń dzięki MEMERO, pięknej platformie stworzonej przez mieszkańców naszego miasta. 

MEMERO to nowoczesna forma upamiętnienia bliskich nam osób, które już odeszły. To połączenie wspomnień i historii ze współczesnym i nowoczesnym światem technologii. Platforma ta poświęcona osobom zmarłym powstała dzięki czwórce pabianiczan.

– Historie z biegiem czasu zacierają się w pamięci kolejnych pokoleń, a my chcemy pomóc w zachowaniu tych wspomnień. Dzięki niewielkiej, eleganckiej tabliczce na nagrobku, w każdej chwili możemy powrócić do tego, jak zapamiętaliśmy naszego bliskiego, a naszymi wspomnieniami podzielić się z innymi – mówi Aleksandra Mrówka z Pabianic, współwłaścicielka marki MEMERO.

MEMERO to interaktywny profil poświęcony osobie zmarłej, który można stworzyć w kilka minut. Wystarczy odpowiedzieć na krótkie pytania. Jednym kliknięciem tworzymy tekst, opisujący naszego bliskiego: jego życie, pasje, zainteresowania. Tekst w każdej chwili możemy dowolnie edytować. Na profilu możemy także zamieścić zdjęcia, które oddadzą osobowość naszego krewnego czy przyjaciela.

– Na płycie nagrobnej jest niewiele miejsca. Nie ma tam przestrzeni na opowieść o tym, kim była dana osoba, jakie miała poczucie humoru, jak świetnie płynął czas w jej towarzystwie czy jak fantastycznym tancerzem była. Dzięki MEMERO możemy o tym wszystkim po prostu opowiedzieć – dodaje pani Aleksandra. – Już nie musimy mijać na cmentarzach bezdusznych imion i nazwisk. Możemy poznać konkretne historie konkretnych ludzi.

Jak podkreślają autorzy MEMERO, projekt ten powstał z myślą o kilku pokoleniach: tym najstarszym, by nasi dziadkowie i pradziadkowie na zawsze pozostali w pamięci nawet najmłodszych członków rodziny, z myślą o osobach w średnim wieku, aby w ten piękny sposób mogły podzielić się swoimi wspomnieniami i upamiętnić tego, kto tak wiele dla nich znaczył, ale także dla najmłodszych pokoleń, które odwiedzając groby swoich przodków, nie wiedzą nic o tym, kim byli.

– Sami chcielibyśmy mieć taką możliwość w przeszłości, gdy jako dzieci odwiedzaliśmy z rodzicami groby osób, o których właściwie nic nie wiedzieliśmy, a nasi rodzicie niewiele byli w stanie nam o nich opowiedzieć – mówi pabianiczanka.

Na jakiej dokładnie zasadzie działa MEMERO?

Gdy profil Twojej bliskiej, zmarłej osoby jest już gotowy, wystarczy złożyć zamówienie na specjalną tabliczkę z kodem QR. Tabliczka wykonana jest ze szkła akrylowego, dzięki czemu jest odporna na warunki atmosferyczne i nie blaknie. Tę, za pomocą dołączonego w przesyłce kleju lub specjalnej taśmy, umieszczamy na nagrobku. Po zeskanowaniu kodu za pomocą telefonu, zostaniemy przeniesieni na profil zmarłego w MEMERO.

Cennik usług w MEMERO oferuje dwie opcje. Pierwsza z nich to jednorazowa płatność, dzięki której profil zmarłego aktywny będzie przez 10 lat. W przypadku tej możliwości zapłacimy 159 zł. Druga z możliwości to miesięczna opłata w wysokości 6 zł 90 gr, która każdego miesiąca automatycznie pobierana będzie z naszego konta. Co ważne, każdy z tych dwóch wariantów cenowych zawiera już koszt produkcji tabliczki z unikalnym kodem QR.

– Zachęcamy do założenia profilu na stronie MEMERO.pl oraz do odwiedzenia nas na Facebooku. Warto wiedzieć, że tak długo żyjemy w pamięci naszych bliskich, jak długo wspomnienia o nas pozostają żywe – mówi Aleksandra Mrówka.

MEMERO – więcej niż tradycyjny nagrobek
Strona główna dostępna TUTAJ
Fanpage dostępny TUTAJ

kontakt:
tel. +48 735 977 577
email: kontakt@memero.pl

Sebastian Adamkiewicz w Familiadzie. Piękny gest drużyny pabianiczanina

9
11 listopada wyemitowano specjalny odcinek teleturnieju Familiada. W drużynie Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi wystąpił pabianiczanin, Sebastian Adamkiewicz.

Rywalami byli pracownicy Muzeum Józefa Piłsudskiego w Sulejówku. Drużyna z pabianiczaninem w składzie okazała się lepsza, awansując do finału. Wygraną, czyli 25954 zł, postanowiono przekazać Fundacji Krwinka, która wspiera dzieci z chorobami nowotworowymi i hematologicznymi.

Sebastian Adamkiewicz publikował kiedyś teksty na łamach naszego portalu w rubryce „Kroniki Pabianic”.

Brawo pabianiczanie! Tak świętujemy 11 Listopada [ZDJĘCIA]

41
Dziś Narodowe Święto Niepodległości, a mieszkańcy naszego miasta naprawdę godnie je uczcili. Było trochę luzu i trochę powagi. Wyszło naprawdę super. 

Zaczęło się od mszy świętej w kościele św. Mateusza. Później był polonez na placu Starego Rynku, bieg, chód i rajd ulicą Zamkową. Oczywiście nie zabrakło tradycyjnych uroczystości przed pomnikiem Legionisty. W obchodach wzięło udział około 500 osób.

Łódzkie dla Ciebie: wspieramy sport, młodzież i malujemy bezpieczeństwo w Łódzkiem

0

Ustalamy nowe zasady rozdziału budżetu obywatelskiego, kupujemy sprzęt i stroje dla sportowców i pozwalamy najmłodszym odkrywać swoje talenty. A razem z policją malujemy kurtki – dla bezpieczeństwa.

BOWŁ po nowemu

Tworzymy Budżet Obywatelski Województwa Łódzkiego na nowo tak, by miał przejrzyste zasady i dawał poczucie sprawczości i satysfakcji zarówno zgłaszającym projekty, jak i głosującym. Podczas spotkań w Sieradzu, Skierniewicach, Piotrkowie, Kutnie i Łodzi mieszkańcy przedstawili ciekawe propozycje zmian, które mają ulepszyć funkcjonowanie BOWŁ. 20 listopada zorganizowane zostanie też spotkanie online – szczegółów należy szukać na stronie lodzkie.pl.

Ponad dwa miliony dla klubów sportowych z Łódzkiego

Profesjonalny sprzęt, stroje i szkolenie zostaną sfinansowane dzięki wsparciu Województwa Łódzkiego. W ramach konkursu „Trenuj w Łódzkim” wsparcie otrzymało prawie sto stowarzyszeń.

– Chcemy, żeby Łódzkie było sportowe – mówi Joanna Skrzydlewska, Marszałek Województwa Łódzkiego. – Stworzyć jak najlepsze warunki do tego, żeby nasza młodzież mogła rozwijać swoje zainteresowania, próbować rożnych dyscyplin sportu i wybrać tę, która daje im największą satysfakcję lub do której mają największe predyspozycje.

Wsparcie objęło wiele dyscyplin sportowych, takich jak m.in: piłka nożna, ręczna, siatkowa, koszykówka, hokej, kolarstwo, lekka atletyka, sporty walki. Nowością w konkursie jest możliwość zakupu strojów.

Łączna pula środków na konkurs wyniosła ponad 2 mln zł. Maksymalna kwota dotacji na zadanie wyniosła 30 tys. zł. To trzy razy więcej niż w poprzedniej edycji. Wyniki konkursu można znaleźć na stronie internetowej Województwa Łódzkiego.

20 mln zł na wsparcie dla dzieci i młodzieży

Wojewódzki Urząd Pracy w Łodzi rozpoczął nabór wniosków na dofinansowanie projektów, które pozwolą najmłodszym mieszkańcom regionu odkrywać swoje możliwości i umiejętności, odnaleźć mocne strony, rozwijać pasje i budować pozytywne relacje z otoczeniem. Projekty realizowane w ramach tego naboru powinny być przede wszystkim szyte na miarę potrzeb ich odbiorców, czyli dzieci, młodzieży i młodych dorosłych, którzy wymagają wsparcia.

W sumie na takie projekty przeznaczonych zostało niemal 20 milionów złotych w ramach programu Fundusze Europejskie dla Łódzkiego 2021-2027. O dofinansowanie ubiegać się mogą m.in. organizacje pozarządowe, kluby sportowe, wspólnoty, instytucje zajmujące się integracją i pomocą społeczną, ośrodki kultury oraz samorządy. Nabór trwa do 20 grudnia. Szczegóły znaleźć można na stronie www.wuplodz.praca.gov.pl.

„Malujemy bezpieczeństwo” w Łódzkiem

Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego przekazał policji innowacyjne odblaskowe spraye. Nasz region jest pierwszym w Polsce, który w ten sposób będzie chronić pieszych i rowerzystów poruszających się po drogach po zmroku. Wszystko, co zostanie pokryte sprayem, stanie się doskonale widoczne w ciemności. Dzięki temu piesi, biegacze, rowerzyści nie będą niewidzialni na drogach. Spray staje się widoczny w momencie bezpośredniego działania światła zewnętrznego, np. reflektora samochodu. W świetle dziennym ta powłoka jest niewidzialna, a znika po kilku myciach lub praniach.

Policjanci pojawią się z odblaskowymi sprayami w miejscach, w których brakuje oświetlenia i jest niebezpiecznie. Będzie można ich spotkać w całym województwie.

 

 

Program 40+ tylko do końca roku 2024! Pakiet bezpłatnych badań profilaktycznych w Allmedica

0

Dzięki badaniom profilaktycznym można wykryć chorobę bardzo wcześnie i uniknąć długotrwałego, a czasem nieskutecznego leczenia, które jest konsekwencją zbyt późnej diagnozy.

Jak skorzystać z bezpłatnego pakietu badań w ALLMEDICA?

• Od poniedziałku do piątku w godz. od 8.00 do 18.00
• Bez skierowania
• Bezpłatnie
• Z dowodem osobistym

Na badania z programu Profilaktyka 40 PLUS można również zapisać się przez infolinię

• Pod numerem telefonu + 48 22 610 10 10
• Do dowolnej placówki ALLMEDICA
• Pacjent NIE MUSI mieć kodu skierowania

Kto może skorzystać z programu Profilaktyka 40 PLUS?

• Wszystkie osoby powyżej 40 roku życia, które nie korzystały wcześniej z programu Profilaktyka 40 PLUS lub skorzystały z niego jednorazowo, ale minęło co najmniej 12 miesięcy od pierwszych badań w ramach programu.
• Pacjent NIE MUSI mieć kodu skierowania ani wypełnionej ankiety, zrobi to pielęgniarka podczas wizyty.

W skład programu Profilaktyka 40 PLUS wchodzą 3 oddzielne pakiety badań laboratoryjnych:

• pakiet dla mężczyzn
• pakiet dla kobiet
• oraz badania wspólne

Jakie badania dostępne są w programie Profilaktyka 40 PLUS?

Pakiet diagnostyczny badań dla kobiet może obejmować następujące testy laboratoryjne:
• morfologia krwi obwodowej
• Cholesterol całkowity lub kontrolny profil lipidowy
• oznaczenie poziomów glukozy we krwi
• pomiar poziomów kreatyniny we krwi
• oznaczenie aktywności enzymów wątrobowych – AST/ALT/GGTP
• badanie ogólne moczu
• poziom kwasu moczowego we krwi
• krew utajona w kale

W przypadku pakietu badań dla mężczyzn mogą zostać wykonane następujące badania:
• morfologia krwi obwodowej
• Cholesterol całkowity lub kontrolny profil lipidowy
• oznaczenie poziomów glukozy we krwi
• pomiar poziomów kreatyniny we krwi
• oznaczenie aktywności enzymów wątrobowych – AST/ALT/GGTP
• badanie moczu ogólne
• poziom kwasu moczowego we krwi
• krew utajona w kale
• oznaczenie poziomów PSA (swoisty antygen sterczowy – badanie w kierunku chorób prostaty)

Zarówno mężczyźni, jak i kobiety mogą także skorzystać ze wspólnego pakietu badań diagnostycznych, który obejmuje:
• pomiar ciśnienia tętniczego krwi
• pomiar masy ciała
• pomiar wzrostu
• pomiar obwodu w pasie
• obliczenie BMI (wskaźnika masy ciała)
• ocenę rytmu serca

ALLMEDICA
Pabianice ul. Stanisława Wyspiańskiego 4

rejestracja telefoniczna: +48 22 610 10 10
social media: Facebook

 

 

Jach grochem o ścianę: oglądamy fikołek dekady

76
W polityce działy się różne rzeczy, a metamorfozy polityków są na porządku dziennym. Wystarczy wymienić takie nazwiska jak Roman Giertych, Michał Kamiński czy Radosław Sikorski. Ci politycy wykonali „fikołki” jakich w gimnastyce nie powstydziłby się nasz mistrz olimpijski Leszek Blanik. W Pabianicach wyrósł nam akrobata na miarę dziesięciolecia. Tak dziś funkcjonuje Krzysztof Rąkowski. 

Wieloletni działacz Platformy Obywatelskiej, można powiedzieć nawet lokalny baron tej partii, dziś wymazuje całą swoją przeszłość. Pytanie jednak brzmi: czy to zaawansowany etap sklerozy czy zwykła hipokryzja?

Przypomnę, że przed wyborami samorządowymi Krzysztof Rąkowski (wtedy przewodniczący rady miejskiej) pokłócił się z wieloletnimi kolegami z Platformy Obywatelskiej. Rozstali się. On powie, że odszedł, oni powiedzą, że został wyrzucony. Przed kłótnią mówiło się nawet, że zostanie starostą. Nie został. Znalazł się natomiast w komitecie wyborczym Projekt Pabianice. Jedynie on i Marcin Krebs weszli do rady.

Niegdyś ramie w ramię z Krzysztofem Haburą

I tu nastąpiła metamorfoza radnego Rąkowskiego. Zaczął z dużo większą wrażliwością zauważać problemy w mieście. Wcześniej nie przeszkadzała mu polityka kadrowa Pabianic. Czy kiedyś odezwał się publicznie na temat zatrudniania żon, członków rodzin i kumpli politycznych na wysokich stanowiskach? Nie przypominam sobie. Dziś natomiast składa interpelacje i pisze: „Naszym zdaniem nabory w Urzędzie Miejskim i jego jednostkach organizacyjnych winny być dokonywane w sposób jawny, odpowiednio ogłoszone i nagłośnione z wykorzystaniem wielu kanałów informacyjnych”. W interpelacji żąda wykazania wszystkich ruchów kadrowych w ostatnich 4 latach.

Krzysztofie, gdzie byłeś jak zatrudniano dyrektora Zarządu Dróg Miejskich, jak w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie stworzono etat dyrektorski, który objęła Twoja partyjna koleżanka, a o ogłoszeniu naboru na to stanowisko nie wiedział praktycznie nikt. Sięgając pamięcią nieco dalej, czy pamiętasz, jak w 2016 roku zastępcą dyrektora w Zarządzie Dróg i Zieleni Miejskiej został Sławomir Wasilczyk, długoletni współpracownik byłej wojewody łódzkiej z Platformy Obywatelskiej? Jak przyznał wtedy dyrektor Stanisław Wołosz, nie było konkursu na to stanowisko. Wasilczyk ni stąd, ni zowąd złożył w biurze CV i został przyjęty. Przypomnijmy, że Stanisław Wołosz też był w PO. Dyrektor tłumaczył, że ma kłopoty ze zdrowiem i musi mieć zastępcę. Jeszcze wcześniej wasza koleżanka, rzeczniczka starosty została dyrektorem MOK-u pokonując 9 kandydatów (w tym bardziej doświadczonych). O wygranej wiedziała, wcześniej niż ogłoszono wyniki konkursu, bowiem zrobiła w starostwie pożegnanie. Nie wspomnę o karierach bliższych dla Ciebie osób.

 

Krzysztof Rąkowski, w żadnej z wyżej wymienionych sytuacji nie zabrał publicznie głosu, krytykując takie postępowanie, a od 2019 roku był przewodniczącym Platformy Obywatelskiej w Pabianicach.

Ale „hipokryzja kadrowa” to nie wszystko. To co zobaczyłem w piątek rozłożyło mnie na łopatki. Krzysztof Rąkowski wraz ze swoim największym, długoletnim oponentem z PiS – Piotrem Różyckim, w ramach zespołu kontrolnego Komisji Rewizyjnej RM rozpoczynają kontrolę w Biurze Kart Miejskich w Pabianicach. To wydarzenie okraszone zostało wspólnym zdjęciem obu panów opublikowanym na Facebook’u.

Radny Krzysztof Rąkowski po zmianie stołka zaczął nagle dostrzegać wiele problemów Pabianic, których najprawdopodobniej nie widział będąc u władzy. Wraz z Marcinem Krebsem pytają prezydenta o możliwość „stworzenia aplikacji mobilnej w celu poprawy komunikacji na linii mieszkańcy, a Urząd Miasta”. Gmina Wiejska Pabianice ma taką aplikację od 5 lat, a radny Rąkowski dopiero teraz zauważył taką możliwość. Jak widać, wcześniej miał ważniejsze sprawy na głowie.

Radni pytają też o koszty funkcjonowania zarządów i rad nadzorczych w spółkach. Jeszcze do niedawna w jednej ze spółek pracował sam Rąkowski, a jego prezesem był kolega z Platformy Obywatelskiej. Ale dobrze, trzeba dbać o finanse miejskich spółek, przecież to nasze wspólne pieniądze.
Krzysztof Rąkowski jako kierownik ds. marketingu w spółce miejskiej – Zakład Wodociągów i Kanalizacji zarobił przez 5 lat 553 tysiące złotych brutto.

Przemysław Jach – redaktor naczelny portalu epainfo.pl

„Jach grochem o ścianę” to cykl publicystyczny i prezentuje subiektywne opinie autora dotyczące życia w Pabianicach i powiecie pabianicki.

„Pabianickie anioły” wychodzą na ulice. Tak pomagają potrzebującym

5
Stowarzyszenie Pierwszy Krok
Stowarzyszenie Pierwszy Krok działające w Pabianicach otwiera serce przed bezdomnymi. W każdą środę wolontariusze rozdają darmowy posiłek dla potrzebujących w różnych lokalizacjach naszego miasta. Czy ich działalność przynosi owoce?

Warto przypomnieć, że kilkanaście lat temu także rozdawano zupy dla osób bezdomnych z inicjatywy śp. Marka Skrzymowskiego.

Wolontariusze Stowarzyszenia Pierwszy Krok działają „z zupą” od stycznia bieżącego roku, natomiast samo stowarzyszenie zalegalizowano w lipcu. Od dwóch tygodni wolontariusze mają nawet swoją siedzibę, która obecnie jest jeszcze w remoncie. Działają pod patronatem św. Alberta – człowieka oddanego najuboższym. Na swojej stronie na Facebooku piszą: „Jego słowa – Trzeba być dobrym jak chleb – inspirują nas każdego dnia, aby czynić dobro i pomagać tym, którzy najbardziej tego potrzebują”.

Street workingiem, czyli wychodzeniem do ludzi, którzy znajdują się poza ośrodkami pomocy, zajmujemy się od 6 lat. Mamy świadomość, że nie dotrzemy do wszystkich, nie jesteśmy w stanie. Próbujemy w jakimś sensie kupić czas, wejść z nimi w relację. Chcemy im pokazać, że można żyć inaczej, ale żeby to zrobić musimy zdobyć ich zaufanie – podkreśla Michał Podo, prezes Stowarzyszenia Pierwszy Krok.

Stowarzyszenie wprowadza nowe inicjatywy, m.in. zbiórkę rzeczy dla potrzebujących. Z racji na zbliżającą się zimę do produktów pierwszej potrzeby należą:

–  męskie zimowe kurtki, bluzy i spodnie dresowe, obuwie męskie sportowe/trekkingowe/ocieplane (ważne by były sznurowane lub rozpinane, gdyż większość osób ma problem z opuchlizną)

– maszynki do golenia, woda po goleniu

– koce, karimaty, śpiwory

– plecaki

Zbiórki będą prowadzone w środę (wtedy też rozdawane są zupy):

  • 17:45 – Dworzec PKP
  • 18:30 – Kościół Maksymiliana Kolbego
  • 19:10 – Parking przy SDHu

Póki co jedzenie finansowane jest z pieniędzy wolontariuszy. Jeśli ktoś chciałby wesprzeć ich działalność poniżej link do zbiórki:

Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia stowarzyszenie planuje zorganizować pomoc dla potrzebujących, coś na wzór „Szlachetnej Paczki”.

Kim są Ci którzy pomagają i Ci, którzy pomocy potrzebują?

Na ten moment jest nas siedmioro. Dwóch ludzi w terenie i reszta na przystankach. Gdy otworzymy lokal, na pewno będziemy potrzebować więcej wolontariuszy – podkreśla prezes.

Celem wolontariuszy jest walka z ubóstwem. Niestety w dużej mierze bezdomność ma swoje korzenie w uzależnieniu. Według danych w skrajnym ubóstwie żyje aż 2,5 mln Polaków. Pabianice nie są wolne od tego problemu.

Zwykle na wszystkich przystankach zbiera się razem około 60 osób. Grupy są bardzo zróżnicowane – przychodzą do nas zarówno ludzie młodzi, starsi oraz w średnim wieku. Wśród nich przeważa jednak ilość osób borykających się z uzależnieniem – tłumaczy Michał Pedo.

Niektóre z historii chwytają za serce.

 

Wolontariusze podkreślają, że kilku ludzi zostało w pabianickim schronisku dla bezdomnych.

To jest proces. Wstydzą się prosić o pomoc, to wymaga czasu. Choćby jedna osoba spośród naszych podopiecznych zmieniła swoje życie, to już będzie duży sukces. Każde – „dziękujemy, że mogliśmy zjeść ciepły posiłek” utwierdza nas w tym, że ta działalność ma sens. Najważniejszym jest, aby widzieć w człowieku – człowieka – podkreśla Prezes.

Członkowie Stowarzyszenia Pierwszy Krok jednogłośnie jako przyczynę bezdomności wskazują brak profilaktyki przeciwko uzależnieniom w szkołach oraz brak otwartości na pomoc specjalisty (psychologa, psychiatry).

Nie wstydźcie się, przyjdźcie. Czekamy na was, nie oceniamy, wspieramy.  – apelują wolontariusze.

Potrzebni ławnicy. Chętni mogą zgłaszać się do 15 listopada

2

Do 15 listopada trwa nabór uzupełniający kandydatów na ławników sądowych w kadencji 2024-2027.

Prezes Sądu Okręgowego w Łodzi zwrócił się do Rady Miejskiej w Pabianicach o dokonanie naboru kandydatów na ławników do Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia – czterech ławników do orzekania w sprawach z zakresu prawa pracy.

Kto może zostać ławnikiem sądowym?

Ławnikiem może być wybrany ten, kto posiada obywatelstwo polskie i korzysta z pełni praw cywilnych i obywatelskich; jest nieskazitelnego charakteru; ukończył 30 lat; jest zatrudniony, prowadzi działalność gospodarczą lub mieszka w miejscu kandydowania co najmniej od roku; nie przekroczył 70 lat; jest zdolny, ze względu na stan zdrowia, do pełnienia obowiązków ławnika; posiada co najmniej wykształcenie średnie lub średnie branżowe.

Do orzekania w sprawach z zakresu prawa pracy ławnikiem powinna być wybrana osoba wykazująca szczególną znajomość spraw pracowniczych.

Ławnikami nie mogą być osoby zatrudnione w sądach powszechnych i innych sądach oraz w prokuraturze; osoby wchodzące w skład organów, od których orzeczenia można żądać skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego; funkcjonariusze Policji oraz inne osoby zajmujące stanowiska związane ze ściganiem przestępstw i wykroczeń; adwokaci i aplikanci adwokaccy; radcy prawni i aplikanci radcowscy; duchowni; żołnierze w czynnej służbie wojskowej; funkcjonariusze Służby Więziennej; radni gminy, powiatu i województwa, a także osoba będąca ławnikiem w innym sądzie.

Kandydatów na ławników zgłaszają radom gmin prezesi właściwych sądów, stowarzyszenia, inne organizacje społeczne i zawodowe, zarejestrowane na podstawie przepisów prawa z wyłączeniem partii politycznych oraz co najmniej pięćdziesięciu obywateli mających czynne prawo wyborcze zamieszkujących stale na terenie gminy dokonującej wyboru.

Zgłoszenia kandydatów na ławników do 15 listopada 2024 r. przyjmuje Urząd Miejski przy ul. Zamkowej 16 – Biuro Rady Miejskiej, pok. 31, tel. 42 22 54 651. Więcej informacji, w tym karty zgłoszenia, dostępne są na stronie internetowej www.bip.um.pabianice.pl

Niepłodność idiopatyczna a szanse na uzyskanie ciąży

0

Niepłodność idiopatyczna, czyli taka niewiadomego pochodzenia to stan, który może być nie tylko frustrujący, ale także emocjonalnie obciążający dla par pragnących zajść w ciążę. Brak konkretnego powodu może prowadzić do poczucia zagubienia i niepokoju. Kluczowe jest zatem, aby pary szukały wsparcia u specjalistów w dziedzinie medycyny wspomaganego rozrodu, którzy mogą zaoferować indywidualne podejście oraz odpowiednie metody leczenia, aby pomóc im w spełnieniu marzenia o dziecku.

Czym jest niepłodność idiopatyczna?

Niepłodność idiopatyczna to sytuacja, w której para starająca się o dziecko nie osiąga sukcesu, mimo regularnych prób bez stosowania antykoncepcji przez co najmniej rok, a jednocześnie nie można zidentyfikować konkretnej przyczyny tego stanu. Oznacza to, że wszystkie standardowe badania, takie jak ocena nasienia, analiza hormonalna, badania ultrasonograficzne, jak i inne testy stosowane w diagnostyce niepłodności nie wykazują żadnych nieprawidłowości. Niepłodność idiopatyczna może dotyczyć zarówno mężczyzn, jak i kobiet, stanowiąc poważne wyzwanie dla par, które pragną powiększyć rodzinę.

Jakie są przyczyny niepłodności idiopatycznej?

Choć przyczyny niepłodności idiopatycznej są niejasne, istnieje wiele czynników, które mogą się przyczyniać do jej pojawienia się. Możliwe są zaburzenia w budowie, czy też funkcjonowaniu komórek rozrodczych, a także nieprawidłowości genetyczne partnerów, które nie zostały wykryte w rutynowej diagnostyce. Również nieprawidłowości genetyczne komórek jajowych, plemników i zarodków mogą prowadzić do trudności w zajściu w ciążę. Dodatkowo, wady anatomiczne jajowodów, mimo zachowania drożności, mogą utrudniać przemieszczanie się komórkom jajowym i zarodkom, co również przyczynia się do niepłodności. Innymi czynnikami są zaburzenia immunologiczne oraz problemy związane z zagnieżdżaniem się zarodka.

Leczenie niepłodności idiopatycznej

Metody leczenia niepłodności w przypadkach, gdy naturalne metody zawiodły, są zróżnicowane i powinny być dostosowane do potrzeb pacjentów. Młode kobiety, które mają mniej niż 35 lat, mogą być zachęcane do dalszych prób naturalnego zapłodnienia. Jednakże dla kobiet nieco starszych, wskazane jest inne podejście, ponieważ ich szanse na naturalne zajście w ciążę znacznie maleją z wiekiem. Gdy naturalne metody nie przynoszą rezultatów, dostępne są różne opcje leczenia niepłodności. Dla tych, którzy chcą uniknąć dalszego wydłużania okresu oczekiwania, może być zalecona inseminacja domaciczna. Jeśli ta metoda nie przynosi oczekiwanych rezultatów, można rozważyć procedurę zapłodnienia in vitro (IVF), która często daje większe szanse na sukces w uzyskaniu ciąży.

In vitro a refundacja

Warto podkreślić, że od 1 czerwca 2024 roku w Polsce jest dostępna rządowa refundacja leczenia niepłodności metodą in vitro. Pary posiadające wskazania medyczne mają teraz większe możliwości w realizacji swoich marzeń o rodzicielstwie, co daje im nadzieję na pozytywne zakończenie ich starań o dziecko. Z refundacji in vitro można skorzystać np. w Klinice Bocian w Łodzi zlokalizowanej przy ul. Piotrkowskiej 157a. Więcej informacji o refundacji in vitro znajduje się na dedykowanej stronie internetowej: https://klinikabocian.pl/klinika/dofinansowanie-in-vitro