9 kwietnia 2025 roku na terenie całego kraju Policja przeprowadzi ogólnopolskie działania kontrolno-prewencyjne pod nazwą „Prędkość”. Celem akcji „Prędkość” jest zwiększenie bezpieczeństwa na drogach poprzez egzekwowanie przestrzegania ograniczeń prędkości przez kierujących pojazdami.
Działania te są częścią międzynarodowego tygodnia działań ROADPOL – Europejskiej Organizacji Policji Ruchu Drogowego, zrzeszającej służby z krajów europejskich, które wspólnie planują i realizują inicjatywy mające na celu poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
W ramach kampanii wszystkie państwa członkowskie, w tym także Polska, przeprowadzą zsynchronizowane kontrole drogowe, koncentrując się na jednym z głównych zagrożeń – nadmiernej prędkości.
Policja apeluje do kierowców o rozwagę, zdjęcie nogi z gazu i dostosowanie prędkości do obowiązujących przepisów oraz warunków panujących na drodze. Nadmierna prędkość pozostaje jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych, dlatego tak istotne są wspólne, skoordynowane działania na poziomie krajowym i międzynarodowym.
Już w niedzielę, 13 kwietnia, odbędzie się największa impreza sportowa organizowana od 2011 roku w naszym mieście – Pabianicki Półmaraton. Tym razem z nową trasą.
To wydarzenie sportowe przyciąga tłumy. W 2024 roku na starcie głównego biegu stanęło ponad 800 zawodników z całej Polski, a także z zagranicy. W tym roku zapisanych jest już prawie 950 osób.
W niedzielę zawodnicy pobiegną nową trasą. Związane jest to z remontem jezdni w Rydzynach. Spora część trasy poprowadzona jest drogą krajową nr 71 (Pabianice – Rzgów), dlatego kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami, które mogą potrwać kilka godzin. Start ze stadionu Włókniarza zaplanowano na godz. 11.00. Limit czasu ustanowiono na 3 godziny.
Trasa tegorocznego półmaratonu
Bieg rozpocznie się na stadionie MOSiR, a zawodnicy wybiegną bramą od ulicy Kilińskiego. Przy SDH skręcą w prawo do ulicy Zamkowej. Później będzie blisko 7,5-kilometrowy odcinek ulicą Zamkową, Warszawską, Rzgowską i Hubala w stronę Rzgowa. Z drogi krajowej zawodnicy zbiegną w ulicę Guzewską, przebiegną przez miejscowości: Prawda i Czyżeminek do ul. 20 Stycznia, Waltera Jankego, Świetlickiego i Jutrzkowicką do stadionu.
Imprezy towarzyszące
Oprócz półmaratonu, organizatorzy przygotowali szereg wydarzeń towarzyszących:
Bieg na 5 km: Alternatywa dla osób preferujących krótsze dystanse.
Pabianicki Półmaratonik: Bieg dedykowany dzieciom i młodzieży w wieku 6–15 lat, mający na celu promowanie aktywności fizycznej wśród najmłodszych.
Bieg na szpilkach: Nietypowe wyzwanie polegające na biegu w butach na wysokim obcasie.
Bieg Januszów: Humorystyczny bieg, w którym uczestnicy przebierają się w charakterystyczne stroje. Zobacz Januszów z ubiegłego roku.
Strażnicy miejscy z Pabianic interweniowali w niedzielę na ul. 3 Maja. Kierowca Nissana zaparkował na środku chodnika.
Błaha interwencja, jednak ukazuje, jak niektórzy kierowcy lekceważą przepisy ruchu drogowego. Idealnym przykładem takiego postępowania jest zachowanie kierowcy Nissana. Mężczyzna przejechał przez trawnik i zaparkował na środku chodnika, blokując przejście. Nie było go co najmniej kilkadziesiąt minut – od czasu zgłoszenia interwencji do wystawienia wezwania przez strażników.
Gdy mężczyzna stawił się na komendę, okazało się, że już wcześniej był upominany za niewłaściwe parkowanie. Tym razem otrzymał mandat w najwyższej wysokości, czyli… 100 złotych.
Aby legalnie zaparkować na chodniku:
muszą na to pozwalać znaki drogowe,
trzeba zostawić co najmniej 1,5 metra przejścia dla pieszych,
pojazd nie może przekraczać 2,5 tony DMC (dopuszczalnej masy całkowitej).
Tuż przed godziną 3:00 doszło do wypadku z udziałem Renault i samochodu marki MAN. Kierujący osobówką trafił do szpitala.
Tir jechał ulicą Rzgowską od strony Pabianic i zderzył się z Renault Kangoo, kierowanym przez 24-latka z Piotrkowa Trybunalskiego. Sprawca jechał ulicą Spokojną i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 69-latkowi, który kierował pojazdem marki MAN.
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, ponieważ 24-latek uskarżał się na złe samopoczucie i miał lekki uraz głowy. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
Jak ustalili policjanci, kierowca Renault miał wcześniej zatrzymane prawo jazdy. Sprawa trafi do sądu.
8 kwietnia minie pół roku od makabrycznych wydarzeń, jakie miały miejsce w Dobroniu. W tej miejscowości skatowany przez nastolatków został 43-letni bezdomny. Mężczyzna w wyniku ciężkich obrażeń zmarł w szpitalu.
W październiku 2024 roku Dobroniem wstrząsnęła wiadomość o makabrycznym czynie chłopców w wieku od 16 do 18 lat, którzy znęcali się nad 43-latkiem. Do aktów przemocy dochodziło głównie w opuszczonych zabudowaniach po piekarni przy ul. Sienkiewicza.
8 października „zabawa” wymknęła się spod kontroli. Mężczyzna został skatowany, doszło też do napaści na tle seksualnym. Nastolatkowie zaciągnęli swoją ofiarę do dobrońskiego parku. Kiedy zorientowali się, że mężczyzna jest w fatalnym stanie, powiadomili pogotowie i uciekli. Policja zatrzymała ich następnego dnia. Poszkodowany po kilku dniach zmarł w szpitalu.
Tutaj nastolatkowie znęcali się nad swoją ofiarą
Zatrzymano pięciu chłopców w wieku 16 i 17 lat (jeden z nich pod koniec ubiegłego roku stał się pełnoletni). Trzech najstarszych nastolatków zostało aresztowanych na trzy miesiące. Dwóch 16-latków ma trafić do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego.
Co dzieje się w tej sprawie po sześciu miesiącach? Informacji udzieliła nam prokurator Jolanta Szkilnik z Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.
Śledztwo pozostaje w toku, a prokuratura gromadzi obszerny materiał dowodowy z oględzin zabezpieczonych nośników elektronicznych oraz danych internetowych, co umożliwi ostateczne ustalenie zarzutów wobec poszczególnych sprawców oraz prawną kwalifikację czynów.
Wobec Kacpra S. i Jakuba Z. nadal stosowany jest tymczasowy areszt. Prokurator skierował wnioski o jego przedłużenie na kolejne trzy miesiące.
Wobec Jakuba K. sąd zastosował areszt warunkowy (kaucyjny), określając wysokość poręczenia majątkowego na kwotę 100 000 złotych.
Nie mamy natomiast informacji, co dzieje się z chłopcami, którzy przebywają w ośrodkach wychowawczych.
Nie wiadomo, kiedy ostatecznie akt oskarżenia trafi do sądu i kiedy wyznaczone zostanie pierwsze posiedzenie. Takie sprawy mogą ciągnąć się latami.
W sobotnie popołudnie Pabianice odwiedził Karol Nawrocki – obywatelski kandydat na prezydenta RP, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość. Spotkanie z mieszkańcami miało wyraźnie mobilizujący i emocjonalny charakter. Nawrocki przedstawił swoją wizję Polski „normalnej, bezpiecznej i ambitnej” – kontrastując ją z sytuacją, jaką – jego zdaniem – funduje obecny rząd Donalda Tuska.
Nadkomplet widzów w MOK. Nie każdy dostał się na salę
Już kilkadziesiąt minut przed spotkaniem sala w Miejskim Ośrodku Kultury była pełna. Brakowało też miejsc siedzących na balkonie. Lokalni działacze PiS ze spokojem starali się jednak tłumaczyć, że nie mogą wpuścić wszystkich chętnych, bo ciągi komunikacyjne muszą być drożne i nie chcą konfliktu z organizatorem, zakończonym wezwaniem straży pożarnej. W związku z tym, część widzów zmuszona była stać w okolicach szatni.
Kandydat spóźnił się dosłownie kilka minut, a na salę wszedł z owacjami „zwyciężymy”. Zgromadzeni odśpiewali Mazurka Dąbrowskiego i głos zabrał Karol Nawrocki.
Transformacja, która zraniła Pabianice
Rozpoczął od nawiązania do historii regionu. Przypomniał, że ziemia pabianicka wyjątkowo dotkliwie odczuła skutki transformacji ustrojowej po 1989 roku, gdy w szybkim tempie upadały zakłady przemysłu włókienniczego. W jego ocenie odpowiedzialność za to ponoszą „radykalni liberałowie”, którzy w imię ekonomicznych modeli ignorowali społeczne koszty przemian.
Ostra krytyka Donalda Tuska
Spora część wystąpienia poświęcona była krytyce obecnego rządu. Kandydat mówił o kryzysie w służbie zdrowia, rosnących cenach energii i artykułów spożywczych. – „Tak źle, jak dziś jeszcze nie było” – stwierdził, podkreślając, że zbliżające się wybory prezydenckie będą de facto referendum przeciwko premierowi Tuskowi.
Hasło przewodnie: „Po pierwsze Polska”
Karol Nawrocki kilkakrotnie podkreślał swoje przywiązanie do suwerenności i bezpieczeństwa Polski. Zapowiedział jednoznaczne działania w sprawie granic i migracji: sprzeciw wobec unijnego paktu migracyjnego, a także możliwość jednostronnego ich zamykania w sytuacjach zagrożenia. – „Prezydent ma obowiązek powiedzieć: po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy” – mówił.
Złośliwości wobec Trzaskowskiego i apel o debatę
Nie zabrakło aluzji do Rafała Trzaskowskiego, domniemanego kontrkandydata w nadchodzących wyborach. Nawrocki wyśmiał jego wypowiedź o Prince Polo jako symbolu relacji z USA i nadał mu ironiczny przydomek „Wafel”. Jednocześnie wezwał go do debaty o bezpieczeństwie narodowym.
Kandydat poruszył także lokalny temat tunelu pod ul. Lutomierską – inwestycji, która od lat pozostaje niezrealizowana. Zestawił ją z informacją o finansowaniu ośrodków integracyjnych dla migrantów. – „Na tunel pieniędzy nie ma, a na 49 ośrodków dla nielegalnych migrantów już tak. To nie jest po pierwsze Polska” – mówił.
Na zakończenie Nawrocki odniósł się do stanu wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Zapowiedział przywrócenie zaufania obywateli do sądów i prokuratury. – „Chcę być prezydentem, który podniesie sprawiedliwość z ziemi” – podkreślił.
Spotkanie zakończyło się okrzykami: „Niech żyją Pabianice, niech żyje Polska!”. Karol Nawrocki przekonywał, że jego kandydatura to realna alternatywa dla obecnego kierunku, w którym zmierza państwo, i apelował do mieszkańców regionu o mobilizację w nadchodzących wyborach prezydenckich.
W sobotnie popołudnie zaczęło mocno wiać, a Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alerty pogodowe. Dotyczą one również znacznego ochłodzenia.
Dziś do godz. 19.00 strażacy z województwa łódzkiego wyjeżdżali blisko 140 razy do interwencji związanych z usuwaniem skutków wichury.
W powiecie pabianickim takich interwencji było na razie 6. Ostatnia na ulicy Wrzosowej w Pabianicach, gdzie strażacy musieli usunąć powalone drzewo na prywatnej posesji. Zrobili to przy pomocy drabiny mechanicznej.
Wiatr ma się jednak uspokoić po godzinie 20.00.
Meteorolodzy ostrzegali przed wystąpieniem silnego wiatru o średniej prędkości do 35 km/h, w porywach do 80 km/h, z północy i północnego-zachodu. W powiecie pabianickim wydano alert trzeciego stopnia, natomiast w powiatach północnych województwa podwyższony został do stopnia drugiego, co oznaczało porywy nawet do 95 km/h.
Będzie zimno
To jednak nie wszystkie ostrzeżenia. Są też alerty o przymrozkach i oblodzeniu dróg. Prognozowany jest spadek temperatury powietrza od -4°C do -2°C, przy gruncie do -6°C. Może to spowodować oblodzenia dróg.
20-latek kierujący BMW stracił panowanie nad autem. Na ulicy Kilińskiego zjechał z drogi i uderzył w mur budynku oraz w budkę z kurczakami.
Do zdarzenia doszło po godz. 14.00 na wysokości parkingu przy SDH.
Jak ustalili pracujący na miejscu policjanci, młody kierowca wraz z o 6 lat starszym pasażerem jechali ulicą Kilińskiego w stronę cmentarza. 20-latek, który prawo jazdy odebrał w lutym tego roku, dodał zbyt dużo gazu i tylnonapędowe auto wypadło z drogi uderzając w mur i kiosk gastronomiczny.
Na szczęście nie było poszkodowanych w tym zdarzeniu.
Policjanci ukarali 20-latka mandatem w wysokości 1500 złotych. Na jego konto trafi też 10 punktów.
3 kwietnia 2025 roku, o godzinie 11.20, funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach otrzymali nietypowe, lecz niezwykle ważne zgłoszenie. Zaniepokojony mieszkaniec poinformował, że do jednego ze sklepów w miejscowości Górka Pabianicka od kilku dni nie przychodzi starszy mężczyzna, który niemal codziennie robił tam zakupy. Obawiał się o jego zdrowie, ponieważ senior mieszka samotnie i jest schorowany.
Dramatyczne odkrycie w kuchni
Policjanci natychmiast udali się pod wskazany adres. W domu zastali 76-letniego mieszkańca gminy Pabianice klęczącego przy kuchennym zlewie. Mężczyzna był skrajnie osłabiony – przyznał, że od tygodnia nie zażywał leków, ponieważ złe samopoczucie uniemożliwiło mu wyjście z domu. Nie wiedział też, jak długo znajdował się w tej pozycji.
Szybka reakcja uratowała życie
Funkcjonariusze niezwłocznie wezwali zespół ratownictwa medycznego. Jednak jeszcze przed przyjazdem karetki stan mężczyzny drastycznie się pogorszył – przestał oddychać. Funkcjonariusze rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową, udało się przywrócić funkcje życiowe 76-latka. Akcję kontynuowali do przyjazdu ratowników medycznych. Mężczyzna został przetransportowany do pabianickiego szpitala, gdzie jest obecnie hospitalizowany.
Nie bądźmy obojętni! Jeden telefon może uratować życie
Policja apeluje do wszystkich mieszkańców: nie przechodźmy obojętnie obok osób potrzebujących pomocy. Jeśli coś wzbudza nasz niepokój – reagujmy. Czasem wystarczy jeden telefon, by uratować czyjeś życie.
Ruszył remont chodników zapowiadany jeszcze w wakacje minionego roku. Razem to ponad 2 700 m² nowych nawierzchni.
Chodzi o chodniki na 6 pabianickich ulicach:
ul. Smugowa o powierzchni chodników ok. 190 m2
ul. Podleśna o powierzchni chodników ok. 400 m2
ul. Gawrońska o powierzchni chodników i miejsc postojowych ok. 538 m2
ul. Baczyńskiego o powierzchni chodników i miejsc postojowych ok. 396 m2
ul. Cicha (Orla – Moniuszki) o powierzchni chodników i miejsc postojowych ok. 320 m2
ul. Cicha (JP II – Orla) o powierzchni chodników i zjazdów ok. 477 m2
ul. Toruńska o powierzchni chodników ok. 400 m2
ul. Gawrońska
Wymianę chodników urzędnicy zapowiadali już w sierpniu 2024 roku, jednak do ogłoszonego we wrześniu przetargu nie zgłosiła się żadna firma. Zarząd Dróg Miejskich musiał ogłosić kolejne postepowanie w październiku.
Wybrane zostały dwie firmy, które za wskazane prace otrzymają odpowiednio 510 603,75 zł oraz 643 933 zł.
Inwestycja prowadzona jest przez ZDM wspólnie z Pabianicką Spółdzielnią Mieszkaniową.