• Strona główna Blog Strona 370

    Już wiadomo, kto w powiatowym zarządzie PO

    9
    fot. PO Pabianice
    Po wyborze Krzysztofa Rąkowskiego na szefa powiatowych struktur Platformy Obywatelskiej jest już również znany skład zarządu partii na tym właśnie szczeblu. 

    O tym, kto będzie w nim zasiadał zadecydowali członkowie rady. Zarząd składa się z trzynastu osób.

    Trzem powierzono funkcje wiceprzewodniczących. To Krzysztof Habura, Łukasz Kucharski oraz Monika Pawlak – Szpotan.

    Na sekretarza został wybrany Łukasz Stencel, a na skarbnika – Zofia Kriger – Kozłowska.

    Do zarządu weszli ponadto: Piotr Adamski, Grażyna Wójcik, Magdalena Werstak, Arkadiusz Jaksa, Henryk Brzyszcz, Dobrosława Cybulska i Sławomir Młynarczyk.

    Z kolei na sobotnim posiedzeniu rady regionu łódzkiej PO na jednego z członków zarządu regionu wybrano Krzysztofa Haburę. 

    Poważny wypadek na ul. Partyzanckiej. Auta stoją w korku

    9
    Z licznymi, poważnymi obrażeniami został zabrany do szpitala w Łodzi mężczyzna poszkodowany w wypadku na ul. Partyzanckiej. 

    Do zdarzenia doszło dziś, 8 listopada, po południu, na skrzyżowaniu z ul. Barucha. Wyjeżdżała z niej Kia Sportage. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierowca tego samochodu chciał skręcić w lewo, w kierunku Łodzi i nie ustąpił pierwszeństwa motorowerzyście, który jechał ulicą Partyzancką w stronę centrum Pabianic. Motorowerzysta uderzył w auto z takim impetem, że w samochodzie pękła lewa, tylna opona.

    Poszkodowanym, w średnim wieku, zajęła się załoga pogotowia. Jego stan jest poważny. U mężczyzny stwierdzono m.in. podejrzenie złamania miednicy i kręgosłupa. Został przetransportowany do łódzkiego szpitala im. Kopernika.

    Na miejscu pracują policjanci, został wezwany technik. Ruch w rejonie wypadku odbywa się jednym pasem. Lepiej omijać to miejsce, bo już utworzył się korek.

    Będziemy świętować rocznicę odzyskania niepodległości

    1
    Przed nami 103. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości. Pabianice również będą świętowały ten dzień.

    Do udziału w organizowanej w czwartek, 11 listopada, uroczystości zapraszają władze miasta i powiatu. Rozpocznie się ona o godz. 9.15 zbiórką pocztów sztandarowych przed kościołem św. Mateusza. Kwadrans później zostanie odprawiona msza, podczas której nastąpi poświęcenie nowego sztandaru Zespołu Szkół nr 3.

    Po mszy obchody przeniosą się przed Pomnik Legionisty. Tutaj odbędzie się podniesienie flagi i odczytanie apelu pamięci, uczestnicy zaśpiewają hymn, a delegacje złożą wiązanki kwiatów (starostwo powiatowe prosi o potwierdzenie ich składania do 10 listopada, do godz. 13.00, pod numerem 42 225 40 25 lub sekretarzowi – bezpośrednio przed rozpoczęciem uroczystości).

    Zamiast kupować kwiaty można wesprzeć finansowo fundację Gajusz, która prowadzi hospicjum domowe dla dzieci. Numer konta: 20 1240 6960 7390 0005 9600 0000 (w tytule należy zaznaczyć: darowizna dla fundacji Gajusz).

    Reanimacja na wiadukcie. Wezwano LPR

    14
    Przed godz. 8.00 służby ratunkowe zostały wezwane na wiadukt nad trasą S14 (przedłużenie ul. Rypułtowickiej). Pomocy potrzebował rowerzysta.

    Według relacji jednego ze świadków, rowerzysta wjeżdżał na wiadukt od strony Łodzi i na wysokości zjazdu na trasę w stronę Łasku spadł z jednośladu.

    – Zjeżdżałem akurat z S14 w stronę Pabianic i widziałem jak mężczyzna spada z roweru – mówi świadek. – Podbiegłem do niego, nie mógł złapać oddechu, po chwili stracił przytomność. To najprawdopodobniej był zawał.

    Do poszkodowanego wezwano strażaków z Pabianic i śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Medycy do ratowania rowerzysty użyli defibrylatora, co przywróciło czynności życiowe. Śmigłowcem został przetransportowany do szpitala.

    Kierowcy mogli napotkać na wiadukcie utrudnienia w ruchu.

    „PiS mi ciąży, czekam, aż umrze”. Mieszkańcy protestują

    39
    Przed biurem polityków Prawa i Sprawiedliwości mieszkańcy Pabianic wyrazili dzisiaj swój sprzeciw przeciwko ostremu prawu aborcyjnemu. „Mordercy! Ani jednej więcej”, „Przepraszam, że nie mogłyśmy ci pomóc, „Serce Izy też biło”, „PiS mi ciąży, czekam, aż umrze” – widniało na transparentach.

    Akcja w naszym mieście jest jedną z tych, jakie odbyły się w innych polskich miastach. Ludzie wyszli na ulice po śmierci 30-letniej mieszkanki Pszczyny, której odmówiono aborcji, chociaż płód miał poważne wady. Lekarze czekali, aż jego serce przestanie bić, a stan kobiety, w 22. tygodniu ciąży, pogarszał się. Ostatecznie zmarła.

    Dziś o tej sytuacji i konsekwencjach zaostrzenia prawa aborcyjnego mówiono w Pabianicach.

    – Ostrzegaliśmy w tamtym roku, że ten wyrok pseudotrybunału będzie sprowadzał na kobiety śmierć, że zakaz aborcji będzie zabijał. I ten zakaz właśnie zaczął zabijać. Będziemy mieli takich sytuacji coraz więcej. Jesteśmy pod siedzibą PiS, dlatego, że wiemy, gdzie jest źródło całego zła. Źródłem jest PiS. Nie imiennie senator Łuczak. Kaczyński, jego szef. Kaja Godek – mówił Michał Pietrzak, wiceprzewodniczący rady wojewódzkiej Nowej Lewicy.

    Na Stary Rynek, gdzie swoje biuro mają senator Maciej Łuczak i poseł Marek Matuszewski przyszło około 100 osób. Kobiet i mężczyzn, w różnym wieku. Przed drzwiami biura zapalali znicze. Z głośników popłynęła melodia „The sound of silence”…

    O strachu kobiet przed zajściem w ciążę, o obawach o życie, o tym, że rozważają wyprowadzenie się z kraju mówiła posłanka Anita Sowińska, która uczestniczyła w sobotnim marszu dla Izy, zorganizowanym w Łodzi.

    – Jesteśmy dzisiaj tutaj dla niej i ją wspominamy. To pierwsza śmiertelna ofiara drakońskiego prawa w Polsce. Ale wiemy, że nie jest ostatnia. Kobiety są torturowane psychicznie, zmuszane do urodzenia dzieci, które są chore… Chciałabym zaapelować do wszystkich kobiet, abyśmy się nie bały. To oni mają się nas bać: Kaczyński, Morawiecki i Ziobro. I oni się nas boją. Naszej siły i solidarności – mówiła posłanka.

    Przemawiał również Janusz Nagiecki z KOD, głos zabrały także same pabianiczanki.

    – Nie może być tak, że będziemy się bać, że będziemy ich niewolnikami, że będziemy feudalnymi chłopami. My mamy walczyć. Nie możemy w tej chwili przestać. Musimy się ruszyć i musimy ruszyć wszystkich. Bo ludzie umierają. Przez nich – mówiła jedna z mieszkanek.

    W trakcie protestu były zbierane podpisy poparcia pod projektem ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży i innych prawach reprodukcyjnych.

    Nie żyją kobieta i mężczyzna. Reanimacje nie pomogły

    3
    Zdjęcie ilustracyjne.
    Dwa razy wyjeżdżali dziś, 7 listopada, strażacy na ratunek osobom, u których doszło do zatrzymania krążenia. Niestety, ani kobiety, ani mężczyzny nie udało się uratować.

    Kilka minut po godz. 8.00, ze względu na szybszy czas dojazdu niż karetki pogotowia, strażaków poproszono o interwencję w jednym z bloków przy ul. Mokrej. Drzwi mieszkania na trzecim piętrze otworzyła żona wymagającego pomocy 68-latka. Natychmiast podjęto reanimację, kontynuowaną przez zespół ratownictwa medycznego. Nie przyniosła ona jednak rezultatu.

    Chwilę przed godz. 10.00 straż pożarna znów została zadysponowana do podobnego zdarzenia – w bloku przy ul. Wileńskiej. Tutaj, w mieszkaniu na parterze, bez oznak czynności życiowych znajdowała się 74-letnia kobieta. Ona również była reanimowana. Bezskutecznie. Przybyła na miejsce załoga pogotowia stwierdziła zgon lokatorki.

    Nowa Lewica wybrała władze. Będzie w nich dwóch pabianiczan

    22
    Michał Pietrzak i Marek Gryglewski (fot. Joanna Pietrzak).
    Na kongresie Nowej Lewicy, jaki odbył się wczoraj w Łodzi zostały wybrane nowe władze wojewódzkie. Będą w nich zasiadać dwaj pabianiczanie.

    Jest już znany skład rady wojewódzkiej. Liczy ona niemal 70 osób, wśród których znalazło się kilkoro mieszkańców naszego miasta.

    6 osób będzie pełnić w radzie funkcję wiceprzewodniczących. W tym gronie znaleźli się Michał Pietrzak (wcześniej należał do Wiosny) oraz Marek Gryglewski, wiceprezydent Pabianic.

    Współprzewodniczącymi rady wojewódzkiej zostali Anita Sowińska i Tomasz Trela.

    Na wczorajszym kongresie wybrano również delegatów do rady krajowej. Jednym z nich został Michał Pietrzak, jest też nim Robert Kraska, członek zarządu powiatu pabianickiego.

    Znów zmiany: jeden odcinek otworzą, a inny zamkną

    3
    Kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej czekają od jutra, 8 listopada, zmiany w organizacji ruchu na granicy Pabianic i Ksawerowa. Jest to związane z modernizacją linii tramwajowej.

    W poniedziałek zostanie otwarty przejazd przez drogę wojewódzką nr 482 (na łuku) oraz skrzyżowanie z ulicą Bema.

    Dalsze prace wymuszą natomiast konieczność zamknięcia kolejnego odcinka. Chodzi o fragment ul. Łódzkiej – łącznik między ul. Łaską (DW 482) i ul. Łódzką w Ksawerowie, przy serwisie opon.

    – Tymczasowo zdemontowana bariera na ul. Łódzkiej zostanie przywrócona. Objazd do ul. Warszawskiej będzie wytyczony ulicami Partyzancką i Sikorskiego – informuje Małgorzata Wilczek, kierownik działu przygotowania i realizacji inwestycji w Progreg InfraCity, konsorcjum, które realizuje inwestycję.

    W miejscu wprowadzonych zmian ma obowiązywać ograniczenie prędkości do 40 km/h.

    Inaczej niż do tej pory, omijając ul. Warszawską (czyli objazdem przez ulice Partyzancką i Sikorskiego), będą kursowały autobusy linii N4B i Z41.

    Zawieszone zostaną przystanki: Łódzka/Dąbrowa, Warszawska/Dąbrowa oraz Warszawska/Duży Skręt. Przystanek Warszawska/Tkaniny Techniczne będzie obsługiwany tylko autobusami linii T.

    „Ani jednej więcej”. Przed biurem senatora zapłoną znicze

    28
    Wzorem mieszkańców innych miast pabianiczanie uczczą jutro, 7 listopada, pamięć 30-letniej Izabeli z Pszczyny, która zmarła na sepsę.

    Kobieta była w 22. tygodniu ciąży. Płód miał poważne wady, ale odmówiono jej aborcji. Lekarze czekali, aż serce płodu przestanie bić, tymczasem stan 30-latki się pogarszał. W konsekwencji nastąpił zgon.

    Ta śmierć wywołała falę protestów przeciwko surowym przepisom antyaborcyjnym, uchwalonym za rządów Prawa i Sprawiedliwości. W Polsce odbywają się marsze pod hasłem „Ani jednej więcej”.

    Swój sprzeciw wyrażą również pabianiczanie. Zrobią to w niedzielę o godz. 16.00. W jaki sposób? Przed mieszczącym się przy ul. Stary Rynek 6 biurem Macieja Łuczaka, senatora PiS, zostaną zapalone znicze. Można też spodziewać się przemówień i transparentów z hasłami nawiązującymi do zaistniałej sytuacji.

    U nas archeologom się nie nudzi. I jeszcze będą mieli co robić…

    7
    Widok na dawną drogę (ul. Zamkowa)/fot. Przemysław Muzolf
    Modernizacja linii  tramwajowej daje się pabianiczanom we znaki, tymczasem dla archeologów nasze miasto stało się ciekawym miejscem pracy, gdzie dokonywane są kolejne odkrycia.

    Badania rozpoczęły się w połowie czerwca, po tym, jak okazało się, że pod jezdnią ulicy Warszawskiej znajdują się trumny (pisaliśmy o tym. m.in. TUTAJ). W tym miejscu w pierwszej połowie XIX wieku funkcjonował cmentarz.

    Niedawno, bo w październiku odkryto pięć kolejnych grobów, w wyniku badań stanowiących kontynuację tych z lata. Były one prowadzone na skrzyżowaniu z ulicą Kapliczną, na obszarze dwóch arów. Zdaniem archeologów został „uchwycony” zachodni skraj cmentarza.

    – W dalszej kolejności prowadzono nadzór nad korytowaniem północnego pasa jezdni oraz pasa pod tramwaj na odcinku od Kaplicznej do Konstantynowskiej. W trakcie nadzorów pozyskano liczny materiał ceramiczny z okresu pradziejowego. Archeolodzy odkryli również relikty kolein drogi i znaleźli w nich monety i ceramikę, datowane na XVII/XVIII wiek – wyjaśnia Małgorzata Wilczek, kierownik działu przygotowania i realizacji inwestycji w Progreg InfraCity, konsorcjum, które realizuje przedsięwzięcie.
    Wykorytowany i podczyszczony wykop u zbiegu ulic Warszawskiej i Kaplicznej/fot. P. Muzolf
    fot. P. Muzolf

    Obecność archeologów okazała się też niezbędna na ulicy Zamkowej (WIĘCEJ). Tutaj niespełna dwa tygodnie temu na wysokości „Prząśniczek”, na długości około 30 metrów, została odsłonięta podczas prac ziemnych dawna droga. Jej szerokość wynosiła wtedy 4 metry, a była wykonana z dranic o szerokości 25 centymetrów oraz z kamieni i gałęzi. Droga funkcjonowała prawdopodobnie do przełomu XIX i XX wieku, kiedy został położony bruk i wybudowano linię tramwajową.

    Prace w tym miejscu również przyniosły odkrycia – znaleziono fragmenty ceramiki z XVIII/XIX wieku oraz trzy dziewiętnastowieczne monety.

    – Obecnie rozpoczęły się badania archeologiczne w okolicach zamku. To obszar objęty tym wymogiem. Będą już trwały do końca, równolegle z wykonywanymi robotami budowlanymi – dodaje Małgorzata Wilczek.
    Efekty prac archeologów na ul. Zamkowej/fot. P. Muzolf