Strona główna Aktualności Antoś wraca do Polski. Guz jest nieaktywny

Antoś wraca do Polski. Guz jest nieaktywny

6

Diagnoza postawiona przez amerykańskiego specjalistę od nowotworów oka oznacza, że Antoś nie musi zaczynać leczenia chemią w postaci melfalanu.

Pełny opis diagnozy rodzicie chłopca opisali na swoje stronie na Facebook’u.

Dr Abramson dokładnie zbadał oczka naszego małego dzielnego Lwa. Niestety okazało się, że w obu są aktywne zmiany nowotworowe. Od razu zastosował więc laser na jedno i laser razem z krioterapią na drugie oczko. Najbardziej jednak zaskoczyło nas to, co powiedział o guzie, z którym tak naprawdę tu przylecieliśmy, nastawieni na przyjęcie 2 dawek niszczącej guza, ale też toksycznej, uszkadzającej w pewnym procencie wzroku chemii pod postacią melfalanu. Otóż ten guz na chwilę obecną jest nieaktywny, i ta informacja powoduje, że ryzyko wpuszczenia do jedynego widzącego oczka toksyny jest zbędne.

Chłopiec będzie cały czas pod obserwacją lekarzy Memorial Sloan Kettering Cancer w Nowym Jorku. Kolejna wizyta kontrolna wyznaczona została na 25 października. Pieniądze zebrane na leczenie chłopca zostają „zamrożone” na koncie fundacji SiePamaga.

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Nasz Bóg jest potężny w mocy swej.
Dzięki chorobie Antosia okazało się jak wielka jest siła ludzkich serc, dzięki której zebrano środki na leczenie.
Jednak znacznie większą siłą jest modlitwa ludzi wierzących w boży plan.
Nie jestem jedyną osobą, która nie jest zaskoczona taką diagnozą. Niech to zdarzenie będzie również dla Ciebie dowodem, że On jest i odpowiada na Twoje modlitwy, jeśli tylko przyjdziesz do niego.

to nie bóg tylko ludzie dali pieniadze

Proszę przeczytać tytuł i ostatnie zdanie artykułu. 🙂
Błogosławionego wieczoru.

Hehe

Mam pytanie i to nie jest złośliwość. Czy Adam i Ewa byli przed czy po dinozaurach?

Jaka fajna, optymistyczna fotografia! 🙂