Andrespolia brutalnie przerwała trwającą od 6 meczów wiosenną serię bez porażki PTC Pabianice, miażdżąc „fioletowych” 10:0.
Andrespolia Wiśniowa Góra – PTC Pabianice 10:0 (4:0)
Bramki: 1:0 – Tomasz Niżnikowski 2. min, 2:0 – Witold Kurzawa 16. min, 3:0 – Tomasz Niżnikowski 27. min, 4:0 – Paweł Leonow 40. min, 5:0 – Witold Kurzawa 49. min, 6:0 – Witold Kurzawa 62. min, 7:0 – Paweł Leonow 70. min, 8:0 – Kamil Gumel 78. min, 9:0 – Damian Estemberg 80. min, 10:0 – Witold Kurzawa 88. min.
Lider tabeli przystępował do tego spotkania z pewnymi obawami, nawet na oficjalnej stronie drużyny z Wiśniowej Góry zapowiadano go jako „Trudny mecz Andrespolii”. Wszak patrząc na tabelę wiosenną Andrespolia zdobyła 15 pkt. (5 zwycięstw i 1 porażka) i była świeżo po pierwszej wiosennej porażce (tydzień wcześniej przegrała 0:1 z ostatnią w tabeli Polonią Andrzejów), a PTC było jedną z trzech obok Orła Parzęczew i Stali Głowno, drużyn na wiosnę niepokonanych (4 zwycięstwa i 2 remisy).
Gospodarze szybko objęli prowadzenie, bo już w 2. min na listę strzelców wpisał się Tomasz Niżnikowski. „Fioletowi” w pierwszej połowie starali się dotrzymać rywalom kroku, ale pomimo kilku stworzonych okazji do siatki nie trafili, a rywale punktowali niczym rasowy bokser. Tuż po kwadransie były zawodnik Włókniarza Pabianice – Witold Kurzawa podwyższył na 2:0, nieco ponad dziesięć minut później drugi raz na listę strzelców wpisał się Niżnikowski, a kilka minut przed przerwą bramkę do szatni na 4:0 zdobył Paweł Leonow.
Szybko zdobyta po zmianie stron piąta bramka zupełnie odebrała chęci do gry piłkarzom PTC i do końca spotkania mecz toczył się do jednej bramki. Radomir Znojek musiał jeszcze pięć razy wyciągać piłkę z siatki i mecz zakończył się druzgocącą porażką 0:10. Przegranej w meczu ligowym w takim rozmiarze nie pamiętają chyba najstarsi kibice z ul. Sempołowskiej.
Aż czterokrotnie na listę strzelców wpisał się Witold Kurzawa, który w tym sezonie ma już na swoim koncie 19 bramek. Co ciekawe ten lewonożny zawodnik grając w sezonach 2011/12 i 2012/13 przy Grota-Roweckiego występował jako stoper.
– Rywale byli dwie klasy lepsi, ale my zagraliśmy fatalnie – szczerze powiedział po meczu jeden z zawodników PTC.
PTC: R. Znojek – Kopka, Kaźmierczak, B. Znojek, Stuchała – Bartos (86. min, Hetmanek), Kling (46. min, Klimek), Hiler, Otomański (63. mi, Jabłoński), Bartyzel (46. min, Miszczak) – Szynka.
Żółte kartki: Kopka, Kaźmierczak, Klimek.
„Fioletowi” utrzymali 5. miejsce w tabeli, ale strata do 4. Włókniarza zwiększyła się do 17 punktów.
Aktualna tabela za 90minut.pl:
