Do naszego miasta przyjechał nieoznakowany, policyjny Mercedes Sprinter, naszpikowany kamerami nagrywającymi w wysokiej rozdzielczości.
Funkcjonariusze od rana działali na ul. Zamkowej, teraz (godz. 10.30) bus zaparkowany jest przed basenem. Patrol policji stoi natomiast we wjeździe na stację Orlen. Policjanci najprawdopodobniej kontrolują stosowanie się do zielonej strzałki przy skręcaniu w prawo. Na pewno zwracają też uwagę na niezapięte pasy.
Podsumowanie akcji:
– Funkcjonariusze pod czujnym okiem kamery na bieżąco monitorowali zachowania uczestników na drodze. Zwracali szczególną uwagę na zachowania kierowców w stosunku do pieszych. Reagowali wobec kierujących, którzy nie ustąpili pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu, wyprzedzali na pasach, omijali inne pojazdy, które zatrzymały się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszym bądź jeździli środkiem torowiska na ul. Zamkowej. Nie obyło się niestety bez mandatów i pouczeń. Wobec kierujących łamiących przepisy ruchu drogowego nałożono w sumie 65 mandatów karnych – wyjaśnia rzecznik policji
REKLAMA
Zdecydowanie za mało mandatów. Piratów drogowych z Pabianic powinni zamykać w więzieniach. Mogą gnić tam za nasze podatki, żeby tylko można było wyjść na ulicę bezpiecznie.
niech sie najpierw piesi zaczna rozgladac to wypadkow tez bedzie mniej bo to co wyprawiaja to wola o pomste do nieba.. rano na ulicach jest masakra a po godz 15 pabianice sa kompletnie zakorkowane i do tego piesi jak swiete krowy zero rozsadku…
Polska, to Polska… Naród potrzebuje paru pokoleń, aby wyjść na prostą w sprawie kultury, nie tylko w ruchu drogowym.
Byłem w paru miastach na Zachodzie i tam nie mają, ” AŻ ” takich problemów. Co innego u Arabusów, tam to dopiero dzikie prawa !