Kobieta podczas szkolenia w autobusie wyciągnęła mężczyźnie siedzącemu obok telefon z kieszeni.
Sytuację zarejestrowała kamera zamontowana w autobusie i już wieczorem funkcjonariusze policji byli w mieszkaniu u wytypowanej kobiety. Podczas przeszukania policjanci znaleźli skradziony telefon.
Co ciekawe, dziś rano kobieta pojawiła się w pracy z plakietką ankietera i materiałami do pomiarów. Oczywiście organizatorzy badań marketingowych nie dopuścili złodziejki do pracy przy liczeniu pasażerów.
REKLAMA
Następny sposób na wyprowadzenie kasy z MZK, a wyniki ankiety wylądują w szafie i zostaną olane. Głos aby zrobić połączenie autobusowe z Łodzią i tak olejecie. P O D P O W I A D A M zarządowi MZK : łatwiej i dużo taniej można umieścić ankietę na stronach EPAinfo lub ŻP.