Strona główna Na sygnale Wypadki 72-latka potraciła 16-latkę

72-latka potraciła 16-latkę

19
Nastolatka ze złamaną nogą trafiła do szpitala w Łodzi. Została potrącona na przejściu dla pieszych na ul. Grota Roweckiego przy ul. Gryzla. 

Do wypadku doszło około godz. 10.00. 72-letnia kierująca jechała Toyotą Yaris w stronę ul. Nawrockiego i nie zauważyła przechodzącej przez przejście szesnastolatki. Uderzenie było na tyle silne, że auto wygląda jak po kolizji z innym pojazdem.
Poszkodowana dziewczyna na sygnale została odwieziona karetką do szpitala w Łodzi. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
19 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Nie wiem jak mogła jej nie zauważyć? Przecież te przejścia zostały specjalnie doświetlone dla poprawy bezpieczeństwa i doświetlenia pieszych! Masa ludzi nad tym rozwiązaniem pracowała i miało być bezpieczne!

Kolejny powód dla ktergo prawo jazdy powinny być zabierane od pewnego wieku, tacy ludzie nie mają już takiej czujności jak młodzi, a zdarza się że nawet nie dowidzą…

uważam winę osoby młodej,czyli tej pieszej! sorry ale chyba przechodząc przez jezdnię można się upewnić czy ulica jest pusta, czy kierowca nas widzi, czy da radę sie zatrzymać kiedy wejdziemy pod maskę. Winne są przepisy. samochód powinien mieć bezwzględne prawo pierwszeństwa! od małego mnie uczono aby przed wejściem na ulicę spojrzeć w lewo, prawo, lewo i wejść jak jest bezpiecznie a przy środku ulicy znów się rozejrzeć. To takie trudne??? no sorry ale ta staruszka na pewno nagle nie wyskoczyła na jezdnię na pieszą. pewnie nos w smartfonie i cały świat w głębokim poważaniu! Ludzie to takie trudne obserwować ulicę… Czytaj więcej »

Co do wieku to nie tylko osoby starsze doprowadzaja do takich wypadków. Wszyscy powinniśmy myśleć co robimy. Najbardziej wkurzaja mnie rowerzyści którzy wjezdzaja z impetem na pasy nie zważając na auta. Wielokrotnie widzialam jak mamusia z dzieckiem za rękę przechodzi w niedozwolonym miejscu ucząc dziecko złych nawyków od małego.

Co ma za znaczenie pora dnia. Kierowca nie może potrącić pieszego na pasach.

A poza pasami może pieszego potrącić?

No chyba że pieszy wtargnie na pasach prosto pod nadjeżdżający samochód to wtedy kierowca z najlepszym refleksem nie wyhamuje bo praw fizyki nie zmienisz i taka masa jaką ma samochód musi mieć jakąś drogę hamowania w zależności od prędkości

Dzwonili z fabryki chipsów Lays żeby kierująca oddała prawo jazdy bo promocja się skończyła. Tak na poważnie to w tym wieku proponuje spacerować a nie stwarzać zagrożenie dla innych użytkowników drogi oraz siebie samej.

Może pomylili się i zamiast kartki na cukier dostała prawo jazdy.

Tak sobie zawczasu zażartowałam z tych ciągle rozpisujących sie pod każdym wypadkiem znafców. żeby dać światło, poduszki, rondo itd 🙂 Akurat w tym miejscu (tych pasów) była spora jakiś czas temu debata, spotkania radnych w kamizelkach, prasa itd. Każdy coś wnosił. A jak widać za dnia, w słoneczny dzień i tak ktoś przywali. Dopóki ludzie nie nauczą się wchodzić na pasy kiedy auta przejadą, oraz kiedy kierowcy będą się rozglądać i zawczasu za tego pieszego myśleć, to będzie do takich kolizji dochodzić. Właśnie przed chwilą na świetlickiego przepuszczałąm madkę z curką na rowerach po pasach . Madka pojechała jak na… Czytaj więcej »

A kolejna madka to wszystko opisała

..,, Dopóki ludzie nie nauczą się wchodzić na pasy kiedy auta przejadą…,,
Gratuluję pomysłu w mieście wielkości Warszawa bądź nawet większym, europejskim mieście gdzie nieprzerwanie ciągnie się sznur samochodów.

Ale ortografia aż kłuje w oczy… Jak jeździsz tak jak piszesz to aż strach.

Bardziej skupiałam sie na kierowaniu autem podczas jazdy, niż pisaniu poprawnie na smartfonie. W końcu piszemy tu o bezpieczeństwie i rozwadze na drodze.

Ciekaw czy Ci którzy piszą że w tym wieku powinni spacerować A nie prowadzić auto czy macie prawa jazdy ? I czy wy jak będziecie mieli te lata odstawicue jazdę autem . A mogła nie zauważyć może słońce ja oslepilo albo dziewczyna była na wysokości słupka i bum .

Dwie zasady kierowcy:
1) Nie widzę – nie jade. Tyczy sie gwałtownych deszczów, slonca itp.
2) Mam świadomość martwego pola za slupkiem oraz wynikającego z slepej plamki na oku, dlatego zawsze nalezy wykonac ruch głową, a nie tylko oczami.

ciekawi mnie Twa teoria? Jeśli paczę w prawo i mam słupek (na „przedniej szybie”) zasłaniający część drogi, to jak mam skręcić głową aby to martwe pole wyeliminować?

BABY NA TORY A BABCIE W KAPCIE A NIE ZA KIEROWNICE SIĘ PCHAĆ

Niewidomi to powinni jeździć komunikacją miejską a w pewnym wieku to człowiek powinien być badany chociaż raz w roku po to żeby było wiadomo czy może jeszcze prowadzić samochód