MUKS Włókniarz Pabianice na własnym stadionie rozegrał spotkanie z KKS Koluszki. W sobotni mecz Zieloni weszli pewnie i już w pierwszej minucie strzelili bramkę. Później dołożyli jeszcze 3.
Włókniarz Pabianice – KKS Koluszki 4:2 (4:0)
Piłkarze z Pabianic przypieczętowali w sobotę 12. zwycięstwo w tym sezonie. Mecz od pierwszej minuty układał się po myśli gospodarzy. Nie minęło nawet pół godziny, żeby na tablicy wyników zobaczyć wynik 4:0.
Gdyby ten mecz odbył się z udziałem kibiców, to z pewnością nie byłby meczem dla spóźnialskich, gdyż 10-minutowe spóźnienie oznaczałoby przegapienie aż 3 bramek. W pierwszej minucie wynik otworzył Szymon Szafoni, w piątej minucie drugą bramkę zdobył kapitan Paweł Leonow, który na listę strzelców wpisał się ponownie w dziewiątej minucie ustanawiając wynik 3:0. Kanonadę w pierwszej połowie meczu zakończył 21. Minucie pięknym wolejem w samo okienko spoza pola karnego Sebastian Dresler.
W drugiej połowie piłkarze MUKS-u grali bez zmartwień o wynik. Spokojnie prowadzili piłkę, żaden z piłkarzy się nie śpieszył. Napędzało to drużynę z Koluszek. Goście wierzyli, że zdołają odrobić wynik, albo wywieźć chociaż jeden punkt z Pabianic. Wiatrem w żagle dla zawodników KKS-u okazał się podyktowany w 57. minucie rzut karny, w wyniku, którego padł gol kontaktowy. KKS Koluszki jednak nie zwolnili tempa i udało im się strzelić druga bramkę w 70. minucie. Podopieczni Artura Dziuby zdołali jednak pomimo słabszej dyspozycji w drugiej połowie zgarnąć komplet punktów.
Z kolei największy ligowy rywal Włókniarza, czyli Widzew II Łódź zremisował w Ksawerowie, ale nadal pozostaje liderem ligowej tabeli mając przewagę 4. punktów. Oznacza to, że nawet jeśli Włókniarz wygra w bezpośrednim starciu za tydzień w Łodzi, to nadal nie awansuje na pierwsze miejsce i nie zostanie mistrzem rundy jesiennej.
Wyniki drużyn z powiatu pabianickiego:
GKS Ksawerów – Widzew Łódź 2:2
KAS Konstantynów Łódzki – PTC 8:0
KS II Kutno – GLKS Dłutów 4:2
Tabela po 16. kolejce:
Jak tłukę w Fifę to w 10bminut więcej nastrzelam
Czegoś takiego jeszcze nie było w historii ŁZPN żeby w 17 meczach nie zdobyć 1 pkt . To tylko PTC może zrobić!!!!!!1