Strona główna Styl życia 35 dziar w 8 godzin. Tak Wydziarani uczcili swój „roczek”

35 dziar w 8 godzin. Tak Wydziarani uczcili swój „roczek”

4
Fot. Mamoa Video
Sobotni Walk in Day przerósł najśmielsze oczekiwania, zarówno chętnych na tatuaż, jak i ekipy Wydziaranych. Do pabianickiego salonu tattoo zgłosiło się tego dnia kilkadziesiąt osób.

– Pracę zaczynaliśmy o dziesiątej, a już od ósmej ludzie czekali na nas przed salonem – mówi Bartek, menadżer Wydziaranych. – Totalne szaleństwo. Wiedzieliśmy że będzie wielu chętnych, ale nie myśleliśmy, że aż tylu.

Walk in Day, czyli tatuowanie bez wcześniejszej rezerwacji terminu i godziny, to w salonie przy ul. Gdańskiej 1 sposób na uczczenie ważnych chwil. Tak właśnie rok temu świętowano tu otwarcie pierwszego salonu tej marki w Pabianicach, i tak też w minioną sobotę (30 stycznia) Wydziarani obchodzili pierwsze, pabianickie urodziny. Walk in Day jest szczególnie atrakcyjnym eventem dla klientów. Za zrobienie małego lub średniego tatuażu, mieszkańcy Pabianic płacili w sobotę jedynie połowę regularnej ceny.

– To były urodziny inne niż wszystkie dotychczasowe, jakie mieliśmy w naszych pozostałych salonach w Łodzi czy np. w Piotrkowie. Wiele osób, które nas odwiedziły, przychodziło już z gotowymi projektami. Nie było zastanawiania się, jaki tatuaż robić – mówi Bartek. – Jednym z ciekawszych wzorów, jakie wykonaliśmy tego dnia, były wiśnie z trupich czaszek, robione w kolorze, choć i tym razem potwierdziły się nasze spostrzeżenia co do preferencji pabianiczan. Zdecydowana większość dziar, jakie zrobiliśmy w sobotę, była robiona w czerni.

Miejsca na ciele, jakie mieszkańcy naszego miasta wybierali na nowy tatuaż, również nie były zaskoczeniem. To przede wszystkim ręce, w szczególności przedramiona, choć urodzinowy tatuaż od Wydziaranych pojawił się także na męskiej klacie i kobiecych żebrach.

– I znów potwierdziła nam się reguła, że w Pabianicach więcej dziara się kobiet. Zarówno na co dzień, jak i w sobotę, większość klientów stanowiły Panie, w wieku od osiemnastu do przeszło pięćdziesięciu lat – zauważa menadżer Wydziaranych. – Wiele z nich, po zrobieniu małego tatuażu, zapisywało się od razu na kolejny. Co ciekawe, niektóre dziary, jakie umówiliśmy na najbliższy czas, to całkiem spore i odważne projekty. Jedna z klientek zażyczyła sobie dużego, realistycznego kwiatka na plecach. Kobiety wiedzą czego chcą – żartuje Bartek.

Sobotnie urodziny przy Gdańskiej 1 cieszyły się tak dużym zainteresowaniem, że niektórzy klienci gotowi byli po pierwszym, wykonanym tatuażu, raz jeszcze stanąć w kolejce i po raz kolejny odczekać „swoje”, dla kolejnej dziary.

– To świadczy tylko o tym, jak sztuka tatuażu wchodzi buciorami do naszej kultury i codziennego życia. No i o tym, że jesteśmy naprawdę nieźli – mówi z uśmiechem Przemek, właściciel Wydziaranych.

Salon Tatuażu i Piercingu Wydziarani

Pabianice ul. Gdańska 1

kontakt:

tel. 794 631 359

email: adrian@wydziarani.com

www.wydziarani.com

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Rocznica, bo przeżyli w Pabianicach?Zastanawiam się czy kogoś stać na tak zwany rękaw, za jednym razem. Bo co to jest mały tatuaż, za małe pieniądze. Zanim jednak coś wykonamy, to zastanówmy się. Bo usunięcie Tatuażu 1cm to 100 zł (laser).

Mnie stać.

to se betoniare na klacie jebnij

Fantastyczna ekipa! Pozdrawiam serdecznie 🙂