Strona główna Na sygnale Kryminalne 23-latka z Passata wyszła na wolność. Musiała wpłacić kaucję

23-latka z Passata wyszła na wolność. Musiała wpłacić kaucję

12

23-letnia kierująca Passatem, która w niedzielę w nocy wbiła auto w ścianę budynku przy ul. Łaskiej w Konstantynowie Łódzkim będzie odpowiadać przed sądem z tzw. wolnej stopy.

Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Łodzi 23-latka pochodząca z powiatu kolskiego (woj. wielkopolskie) opuściła areszt. Nałożono na nią środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego oraz poręczenie majątkowe w wysokości 20 tysięcy złotych. Prokuratorzy zastanawiali się czy wystąpić z wnioskiem o areszt tymczasowy, ale okazało się, że stan zdrowia 23-latki nie pozwala na umieszczenie jej za kratkami.

Wiadomo, że kierująca feralnej nocy była pod wpływem środków psychotropowych. W związku z tym postawiono jej zarzuty – kierowania samochodem pod wpływem środków odurzających i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia w wielkich rozmiarach. Grozi jej do ośmiu lat więzienia.
Sprawczyni wypadku nie przyznaje się do winy i odmówiła składania wyjaśnień.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
12 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

To jest jakieś kino! Mały włos zabiłaby kilku ludzi. Stan zdrowia pozwala jej ćpać, ale już nie siedzieć w pace. To są właśnie sądy, o jakie walczy PO. Mam nadzieję, że reforma zostanie jednak przeprowadzona. To jest horror, jak to obecnie funkcjonuje. 20 tysięcy za zamiar pozbawienia życia domowników. Nie przyznaje się do winy. Ciekawe, czyja to córeczka? Następne pewnie wczasy w jakimś psychiatryku i uniknięcie odpowiedzialności, jak znam życie.

Decyduje o tym oczywiście sąd, ale zagrożenie karą do ośmiu lat pozbawienia wolności oraz odmowa składania wyjaśnień to chyba jednak jest jakaś przesłanka do zastosowania takiego środka zapobiegawczego. Można tylko mieć nadzieję, że już nigdy po prochach za kierownicą nie usiądzie.

Nie zauwazyles ,ze reforma sadow zostala juz przeprowadzona? Szkoda, ze to przespales. Tyle lat innych rzadow , a Ty nadal stara plyta.

czytając twe przemyślenia, stwierdzam, że jednak nie znasz, jak to ująłeś, życia

i jeszcze jedno, to nie decyzja sądu tylko prokuratury , którą kieruje pan zbyszek , tzw , piesek jarka , więc jakby co,m to żale wylewaj w innym kierunku

Elo @Eloale, @mki, POwscy ściemniacze. Zarówno Zbyszek, jak i resorty na górze, w których doszło do zmian nie mają pojęcia o dziurze w konstantynowskiej chałupie. Tutaj roztrzygają lokalne delegatury, a w nich kasta ma się świetnie od lat. Ma rację @Ziemo. Ruszyliby tyłki, jakby za ścianą spała ich córeczka. Jakże inna byłaby wtedy inertpretacja prawa. Ale nikomu tego nie życzę. Moją wolą jest jedynie izolacja ze społeczeństwa takich osób jak sprawczyni, by już nigdy nikomu krzywdy nie zrobiła.

jeśli pan zbyszek i jego resort na górze nie ma pojęcia co dzieje sie w podległym im jednostkach , to sprawa jest prosta – nie nadają się do sprawowania swych funkcji i potwierdzają jaki bur**el mają u siebie w resorcie

To nie sądy tworzą przepisy prawa tylko władza ustawodawcza i wykonawcza. Sądy i sędziowie posługują się później tymi przepisami.

Kolejny „znafca” tematu. Oczywiście wie, ale najwyraźniej mgliście, jak wygląda procedura stosowania środków zapobiegawczych oraz jaki zamiar miała kierująca samochodem. Kolejny taki „pan zbyszek”. Takich teraz pełno wypełzło z kanałów, dzieląc się bezkrytycznie swoją „wiedzą”…

To jest to prawo można sie nacpac zniszczyc komus dom i co?Poreczonko 20tysi i spoko teraz moze przygotowac sobie papiery jaka to jest chora ciekawe jak by tak wjechała prokuratorowi czy sędziemu w dom czy też stan zdrowia by niepozwolił jej przymknąc PARANOJA

no cóż… adwokat zrobił swoje..