34-letnia pabianiczanka urządziła sobie po pijanemu rajd ulicami Pabianic.
Kobieta kierująca Oplem miała 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Nic dziwnego, że spowodowała dwie kolizje, choć dziwi fakt, że zajechała tak daleko.
Do zdarzenia doszło w piątek przed godz. 21.00. Kierująca jechała Oplem ul. Partyzancką w kierunku w kierunku Łodzi. Na wysokości ul. Poniatowskiego zjechała na przeciwległy pas ruchu i uderzyła w Mercedesa. Zamiast zakończyć pijany rajd, pojechała dalej. Skręciła w Lutomierską i dopiero na wysokości nr 48 zjechała na pobocze po drugiej stronie ulicy, odbiła w prawo i uderzyła w jadące od strony Szynkielewa Iveco. 34-latka z Opla została zatrzymana.
REKLAMA