Przed nami druga niedziela bez handlu. Jak do zakazu ustosunkowali się za pierwszym razem właściciele sklepów w naszym powiecie? Całkiem nieźle. Z małym wyjątkiem…
Inspektorzy pracy w poprzednią niedzielę (11 marca) sprawdzili w naszym województwie łącznie 494 placówki handlowe, z czego 374 było zamkniętych. W pozostałych 120 przeprowadzono kontrole. Okazuje się, że o otwartych sklepach informowali inspektorów także sami mieszkańcy łódzkiego. Do Okręgowego Inspektoratu Pracy w Łodzi zgłoszono telefonicznie 6 zawiadomień, z czego potwierdziły się 2.
Choć w samych Pabianicach nie odnotowano przypadków łamania nowej ustawy, w Woli Zaradzyńskiej w tej sprawie musiała interweniować policja.
– W placówce handlowej w Woli Zaradzyńskiej pracę wykonywał właściciel i kobieta na podstawie umowy zlecenia. W początkowej fazie kontroli właściciel odmówił podania niezbędnych informacji, uniemożliwił identyfikację kobiety oraz zażądał wyjścia inspektorów ze sklepu. W związku z tym inspektorzy wezwali policję. Przybyły patrol policji umożliwił przeprowadzenie czynności kontrolnych – podaje Okręgowy Inspektorat Pracy w Łodzi.
W kontrolach na terenie województwa łódzkiego udział łącznie wzięło 47 inspektorów pracy. Jak zapowiadają, będą one prowadzone także w najbliższą niedzielę 18 marca.
Co grozi handlowcom, którzy złamią zakaz handlu w niedziele?
Jak informuje Okręgowy Inspektorat Pracy w Łodzi, zgodnie z artykułem 10 ustawy o ograniczeniu handlu za złamanie zakazu osoba podlega karze grzywny w wysokości od tysiąca do nawet 100 tysięcy złotych. To jednak nie wszystko, kodeks karny wskazuje bowiem, że za złośliwe lub uporczywe wbrew zakazowi powierzanie wykonywania pracy w handlu lub wykonywanie czynności związanych z handlem pracownikowi lub zatrudnionemu, grozi grzywna lub nawet ograniczenie wolności.
Czyli zakaz handlu mamy, ale zakazu pracy już nie. Przecież tych 47 inspektorów musiało pracować, zamiast spędzać czas z rodziną.
Ale pisi sukces został obtrąbiony wszem i wobec. 😉
Ale tacy jak Yrk, tego nie zrumienią!
I co z tego. Zrobią sobie wolny poniedziałek. Nagle się martwisz o kogoś?
Pani w Castoramie też mogła sobie brać wolny poniedziałek ale nie ma już mozliwości wyboru
Graty Panie i Panowie, wracamy do PRL Second Edition 😀
Nikt mi nie będzie mówił jak mam żyć a już na pewno nie populistyczna partia PiS.
Masz więc jedno wyjscie: w najblizszych wyborach odpowiednio zagłosować i namawiać znajomych, rodzinę i przyjaciół, by też głosowali
Dlatego będę głosował na Korwina
a kogo to obchodzi że będziesz głosował na kogoś kto nie przekroczy nawet progu wyborczego ?
To powie Ci to inna partia. Twoja np. PO. Uchwalą to co nie będzie się podobało i tak będziesz musiał się dostosować.
I tak trzymać.
Bolszewikom mówimy stanowcze – NIE.
To musisz się wyprowadzić i najlepiej kupić sobie jakąś wyspę w nibylandii i tam żyć.
gdybyście zasuwali w każdą sobotę i niedziele przy kasach lub przenoszeniu skrzyneczek z towarem, to odechciałoby się wam takich bezsensownych komentarzy. Hipokryci !