Ogromna nagroda czeka na świadka włamania do jednego z garaży na terenie naszego miasta. Czy znajdzie się osoba, która pomoże pokrzywdzonemu mieszkańcowi Pabianic w odzyskaniu skradzionego mienia?
Chodzi m.in. o konsole do gier i motocykl.
– 1 kwietnia mieszkaniec Pabianic zgłosił włamanie do swojego garażu przy ul.Myśliwskiej. Nieznany sprawca bądź sprawcy po uprzednim wyważeniu drzwi garażowych skradli motocykl, kilkaset używanych i nowych konsoli X-BOX, kinect oraz kontrolerów do X-BOX. Pokrzywdzony oszacował straty na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego – informuje komisarz Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy pabianickiej policji.
Poszkodowany pabianiczanin to Mateusz Szczepaniak. W sobotę, na portalu społecznościowym Facebook dodał pierwszy post informujący o kradzieży, która miała miejsce w nocy z 30 na 31 marca. Tym samy poprosił internautów o pomoc w odzyskaniu skradzionych przedmiotów i wskazaniu sprawców kradzieży. Za informacje o tym, to kto stoi za włamaniem oferuje nagrodę w wysokości 5 tysięcy złotych.
– Jeżeli odzyskam minimum 80% tego, co straciłem, dla osoby, dzięki której to odzyskam, przewiduję „znaleźne” 15000 zł. Słownie piętnaście tysięcy złotych. Może to kogoś zmotywuje – napisał w poniedziałek na swojej tablicy pan Mateusz.
Osoby, które mogą pomóc w ustaleniu sprawcy kradzieży lub w odzyskaniu własności Pana Mateusza, proszone są o kontakt pod nr telefonu: 510 509 222 lub za pośrednictwem maila: mszczepaniak87@gmail.com
ładną kase trzepał na tych konsolach, tyle sztuk, pewnie za grosze kupowane, reperowane i sprzedawane dalej. ciekawe co na to KAS.
Przynajmniej nie siedzi na dupie i glupio nie komentuje tylko robi coś pożytecznego dla ludzi i środowiska.
zobaczymy, co na to Urząd Skarbowy powie… dużo tych konsoli, padów itd
Zapewne ktoś kręcący lewizne ogłaszałby sie z nagrodą w portalu informacyjnym 😀
kto powiedział lewizne? płyt lewych też na pewno nie nagrywa. uczciwy człowiek i tyle
Na tym polega biznes kolego.Kupić tanio i sprzedać drożej, nigdy odwrotnie.Gość ma głowę na karku i sobie radzi.
To nie ten gościu co ma lub miał (bo nie wiem czy jeszcze istnieje) sklep z konsolami i przy okazji naprawiał na Pułaskiego?
Ludzie ogarnijcie się, że ktoś miał taki towar to od razu musi być złodziej i krętacz?
Tak
Widzę co poniektórych dupy bolą, że ktoś jest przedsiębiorczy a nie siedzi na piździe za 1,500 na miesiąc i narzeka, że inni mają a on nie.
Jak ktoś nie wie co i gdzie to pieprzy trzy po trzy,a w woli ścisłości to ten człowiek ma legalny interes zajmujący sie tego typu rzeczami i pewnie nie miał miejsca w punkcie na to wszystko dlatego trzymał to w garażu. kappa