Wiadukt pomiędzy Piątkowiskiem a Petrykozami staje się jednym z najniebezpieczniejszych miejsc na mapie drogowej powiatu pabianickiego.
Odkąd wybudowano wiadukt nad obwodnicą Pabianic doszło w tym miejscu do kilku groźnych wypadków. Kierowcy narzekają na zbyt duże wzniesienie, które ogranicza widoczność i zachęca do rozwijania niedozwolonych prędkości.
W kwietniu 2016 roku doszło do zderzenia karetki z Oplem Vectrą. Ambulans uderzył w osobówkę wyjeżdżającą z drogi technicznej.
– Od tej pory nie wyjeżdżam tę drogą dojazdową, gdyż jest to po prostu niebezpieczne.
Moim zdaniem jedyna szansa by tam ludzie zwolnili, to zrobienie progu zwalniającego przed dojazdem bądź postawienie fotoradaru – tak kierowca Opla skomentował ostatni wypadek na tej drodze.
A chodziło o zderzenie Volkswagena Golfa z Fordem Fiestą, który miał miejsce 24 marca tego roku. Sytuacja bardzo podobna jak w przypadku kraksy Vectry i karetki. Ford wyjeżdżał z drogi technicznej. Kierowca Golfa nie zdążył wyhamować i doszło do potężnego uderzenia. Kierujący Fiestą trafił do szpitala.
– Ten kto zaprojektował ten „wiadukt” z tymi szalonymi podjazdami, na których rowerem można rozpędzić się 50km/h, i na których nic nie widać, ten powinien młotem i betoniarką sam go poprawiać! – czytamy w komentarzach na epainfo.pl.
Zarzuca się też kierowcy VW nadmierną prędkość.
– Jestem ojcem poszkodowanego kierowcy Forda Fiesty uderzonego przez pirata drogowego kierującego Volkswagenem. O nadmiernej prędkości pirata świadczą poważne uszkodzenia obu samochodów, siła odrzutu samochodu poszkodowanego oraz brak śladów hamowania przez pirata drogowego – taki wpis pojawił się pod artykułem.
Czytelnicy przywołują też śmiertelny wypadek, do którego w październiku 2016 roku, zaraz a zjazdem z wiaduktu w stronę Piątkowiska. 28-letni mieszkaniec Łodzi jechał Renault Rapid i uderzył w drzewo.
Może zarządca drogi powinien przyjrzeć się uważniej sytuacji na niebezpiecznym wiadukcie.
Zamknąć drogę techniczną i po kłopocie !
Wiadukt położony niemalże w szczerym polu, wystarczyło pomyśleć i zmniejszyć kąty podjazdów. Miejsca jest mnóstwo! Niestety nauka ścisła przegrywa z logiką nauk humanistycznych. Tylu inżynierów po Politechnice i taki gniot! Jak kończy jakikolwiek kierunek to zawsze dodaje, że „na Politechnice” a później „projektuje” coś kompletnie nieużytecznego …
Nawet najlepszy inżynier nie uchroni przed głupotą ludzką i przekraczaniem prędkości
Postawić STOP i próg zwalniający na szczycie wiaduktu, albo jakieś lustra dla wyjeżdżających z dróg technicznych.
bo to jakiś idiota projektował taki garb
Panie Jach …o już nie rondo ????? Proponuję panu wezwać Tvn24 …ma Pan przecież namiary !
Nie tylko ten wiadukt bo kilka kilometrow wczesniej retkinia-ryputowice wydaje sie byc gorszy… Wczoraj w poznych godzinach wieczornych po 22 vectra wymusila pierszenstwo na Seacie Leonie na Beltachowskich szyldach… Dwa auta dosc mocno uszkodzone chyba bez poszkodowanych z tego co widzialem to chyba kobiety prowadzily, widzialem doslownie kilka sekund po jak plastiki fruwaja z uszkodzonych wozow. Pytanie do Zenek : co ma do tego droga techniczna ? Ten czlowiek ma cos z deklem ogolnie jak czytam jego komentarze.
Gdyby policja przestała patrzeć na to przez pryzmat przepisów o pierwszeństwie a zaczęła patrzeć logicznie to może byłoby inaczej. Tylko to jest więcej pracy. Każdy wie, że główną przyczyną była prędkość, bo wyjeżdżający nawet mimo chęci ustąpienia pierwszeństwa po prostu nie widział pędzącego auta, bo nie miał takiej możliwości. Ja jadąc tymi wiaduktami zawsze zwalniam i innym też to polecam. A jak wyjeżdżam z dróg podporządkowanych to robię to dynamicznie (a nie zamuła i jeszcze w trakcie skrętu zmiana biegu, to jest proszenie się o właśnie taki wypadek) Natomiast pierwsze co pomyślałem jak zobaczyłem wypadek karetki w tym miejscu –… Czytaj więcej »