Szelki do spodni jakiś czas temu zniknęły z pola widzenia modnego gentlemana. Aktualnie wracają do przysłowiowych łask.
Szelki do spodni jakiś czas temu zniknęły z pola widzenia modnego gentlemana. Trudno było dostać te, które byłyby w stanie sprostać wymogom dobrze ubranego pana. Nic dziwnego. Końcem lat 90-tych odwróciliśmy się od klasycznych kanonów męskiego piękna zafascynowani tym, co działo się na wybiegach. A wtedy to właśnie rządziło wszystko co lateksowe, kolorowe i kojarzące się z miejską, coraz bardziej przyspieszającą machiną.
Na całe szczęście ostatnie lata przywiały powiew zapomnianej chwilowo mody początków ubiegłego stulecia. Panowie zapuszczają brody i wąsy, a dobieranie do codziennego stroju takich „smaczków” jak mucha, szelki do spodni czy też dzianinowa kamizelka nikogo nie zaskakuje.
Pierwotnie męskie szelki do spodni pełniły swą podstawową funkcję – miały podtrzymywać wiadomą część garderoby przed zsuwaniem. Spodnie krojone na początku XX wieku miały bardzo wysoki stan, więc siłą rzeczy ich noszenie z grubym, skórzanym paskiem było niemożliwe (i wyglądałoby karykaturalnie). W trakcie II wojny światowej szelki do spodni zostały ze względów praktycznych zastąpione przez paski.
Dlaczego dziś panowie nie noszą szelek? Z dwóch względów. Szelki do spodni to element męskiej garderoby, który, by spełniał swe podstawowe funkcje (praktyczną i estetyczną) powinien zostać odpowiednio wykonany. Niestety, w świecie męskiej galanterii skórzanej to nadal towar deficytowy. Po drugie, noszenie szelek do spodni wymaga dobrze dobranej całości stroju. Odpadają one w połączeniu z większością par spodni, jakie mamy dostępnych na rynku i w naszych szafach. Na szczęście dla chcącego nic trudnego.
Idealne, męskie szelki to takie, które będą mieć przednie guzki schowane wewnątrz, zaś tylnie na zewnątrz. Ma to swoje plusy zarówno podczas jazdy samochodem ( guziki nie będą nam się wbijać w plecy) jak i ze względów czysto estetycznych – przednie guziki szelek do spodni schowane wewnątrz wyglądają schludnie i elegancko. Przy wyborze spodni należy zwrócić uwagę, by nie miały one szlufek. Złota zasada przy zakładaniu męskich dodatków brzmi – jeśli pasek do spodni, to nie szelki i na odwrót. Warto też, by spodnie miały choć w minimalnym stopniu podniesiony stan. W przeciwnym wypadku stan płytkich spodni nienaturalni się podniesie, co wyglądać może nie tyle nieelegancko, co wręcz zabawnie.
Szelki do spodni można podzielić na kilka rodzajów: elastyczne – z reguły są tańsze i wykonane w całości z gumowatego materiału lub szelki nierozciągliwe, w których tylko koniec się rozciąga. Kolejnym kryterium wedle którego możemy podzielić szelki do spodni jest sposób zapięcia. Wybierając szelki do spodni zapinane na metalową klamrę należy pamiętać, że ich końcówka jest zaostrzona. Z tego względu ich noszenie poleca się do codziennych, casualowych stylizacji. Dobrze będą wyglądać do jeansów i chinosów. Szelki do spodni z guzikami pasują natomiast do większości garniturów oraz stylu smart casual.
Wybierając szelki do spodni warto zwrócić na ich kolor i design. W sklepach internetowych dostępnych jest ich wiele wzorów i kolorów, których nie powstydzi się żaden prawdziwy gentleman. Oprócz standardowych, jednokolorowych szelek postawić można na kraciaste, pasiaste lub szelki w stylu vintage, w wyraźne, nadrukowane wzory.
Stylowe i eleganckie szelki do codziennych spodni, koszuli oraz garnituru znajdziecie na Gentle-man.pl/30-szelki-do-spodni-koszuli-garnituru. Z pewnością ogromna paleta kolorów (szelki białe, czarne, czerwone, granatowe) spotka się z uznaniem wielu entuzjastów tego powracającego, modnego trendu.
