Strona główna Sport Piłka nożna Szaleńcza gonitwa, trzy gole po przerwie

Szaleńcza gonitwa, trzy gole po przerwie

0

PTC w 26. kolejce rozgrywanej wyjątkowo we wtorkowy wieczór wrócili na właściwe tory ostatnich słabszych występach. Mimo strat do przerwy zdołali oni je odrobić i przywieźć do domu cenne trzy punkty.

Termy Uniejów – PTC Pabianice 2:4 (2:1)

Fioletowi na wyjazd zabrali bardzo skromną kadrę, z zaledwie trzyosobową ławką. Nadal kontuzjowani pozostają między innymi Piotr Szynka, czy bramkarz Damian Kruk. Niestety, starcie z Termami zaczęło się od szybkiej straty bramki. Już bowiem w 3. minucie po zderzeniu się Jacka Hilera z golkiperem gospodarzy, rywale wyprowadzili skuteczną kontrę zakończoną golem. Na odpowiedź nie czekaliśmy jednak długo, bo już w 14. minucie po wrzutce z lewej strony i strąceniu piłki przez Hilera ta trafiła do Jakuba Szczyszka. Młody pabianiczanin nie myśląc długo huknął z woleja i trafił w samo okienko. Takie gole określa się mianem „stadiony świata”. Złą informacją była jednak kontuzja Hilera, który przy incydencie z początku meczu prawdopodobnie doznał urazu więzadeł i nie wiadomo czy zobaczymy go jeszcze w tym sezonie na boisku. Sytuacja w meczu wyrównała się ale w 33. minucie to znów Termy cieszyły się z prowadzenia. Tym razem po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry futbolówka szczęśliwie znalazła się pod nogami ich napastnika. Nie pozostało mu nic innego jak wpakować ją do siatki z najbliższej odległości. PTC nie potrafiło znaleźć sposobu na zmianę tego stanu rzeczy i do końca pierwszej połowy wynik się nie zmienił.

Po przerwie pabianiczanie wyszli na murawę bardzo zmotywowani. Niemal od razu przejęli inicjatywę w grze, co przyniosło efekt w postaci bramki w 52. minucie. Po koronkowej akcji zagrywanej przez Bielaka i Żabolickiego, piłka trafiła do Daniela Dudzińskiego. Ten popędził skrzydłem aż do linii końcowej i zagrał ją wzdłuż pola karnego na wbiegającego Cukierskiego. To była wymarzona sytuacja która sprawiła, że z powrotem byliśmy w grze. Nacisk na rywala systematycznie rósł. Gospodarze mieli problemy z wyjściem z własnej połowy. Nie dziwił zatem gol na 2:3 w 79. minucie. Po strzale Pawła Drewniaka bramkarz Uniejowa zdołał sparować piłkę, ale pozostał bezsilny wobec dobitki Dudzińskiego. Ustalenie wyniku przyszło dopiero w 95. minucie. W roli głównej wystąpił ponownie Dudziński, który zabrał się z piłką i wpadł w pole karne uderzając po długim rogu. Z momentem wpadnięcia piłki do siatki arbiter postanowił zakończyć to spotkanie. PTC po dzisiejszym zwycięstwie powróciło na trzecie miejsce w tabeli, ale od tego czy się na nim utrzyma zależy wynik meczu Orła Parzęczew.

Skład: Wilczyński, Drewniak, Sikorski, Ziółkowski, Dudziński, Kaźmierczak, Kling, Szczyszek (46. Bielak), Cukierski, Żabolicki, Hiler (15. Stuchała).

Bramki dla PTC: 14. minuta Jakub Szczyszek (1:1), 52. minuta Rafał Cukierski (2:2), 79. minuta Daniel Dudziński (2:3), 95. minuta Daniel Dudziński (2:4).


Szansa na kolejny dobry występ już w przyszłą sobotę. Tym razem pabianiczanie zagrają przed własną publicznością podejmując Górnika Łęczycę. Początek tego meczu o godzinie 17:00.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments