Strona główna Styl życia Od kuchni Sushi zjemy w Pabianicach

Sushi zjemy w Pabianicach

3

Długo wyczekiwana restauracja sushi otworzyła się przy ulicy Zamkowej.

W House of Sushi zjemy tradycyjne sushi takie jak Philadelphia maki czy nigiri, ale w menu są też specjalne zestawy sushi skomponowane dla gości odwiedzających restauracje bądź na życzenie komponowane przez sushi-masterów.
Warto spróbować Beef Roll (wołowina, rukola, ogórek marynowany, sos musztardowo-miodowy, nori sojowe), Special Dragon Roll (węgorz, ogórek, mango, sos unagi, pieprz Sancho) czy Basil Spring (grillowany łosoś, pomidorki cherry, serek Philadelphia, grillowany radamer, ogórek, świeża bazylia).

Oprócz sushi, w karcie znajdziemy wybór ciepłych dań orientalnych. Właściciele polecają kultową japońską zupę Ramen z wołowiną, warzywami, makaronem i jajkiem. W restauracji serwowany jest łosoś teriyaki, czyli zwycięskie danie Festiwalu Dobrego Smaku, który odbył się w 2012 roku w Łodzi. Jest to łosoś w marynacie miodowo-sojowej podawany na warzywach z ryżem.

Wyśmienita jest też kaczka śliwkowa w tempurze podana z ryżem i warzywami czy wołowina po japońsku na ostro.

W House of Sushi można skosztować tradycyjnego likieru umeshu. To likier ze śliwek, który wyśmienicie komponuje się z sushi. A na deser, lody smażone w cieście.

Dodatkowo od pn-pt w godz 12:00-16:00 serwowane jest specjalne menu lunchowe zaczynające się od 25 złotych.

Restauracja mieście się w podwórzu przy ulicy Zamkowej 23A (zaraz za bankiem BZ WBK). Realizowane są też dowozy. Szczegóły na stronie http://pabianice.houseofsushi.pl lub pod nr tel:730-310-001

Godziny otwarcia:

Ndz – Czw. 12:00 – 21:00

Pt. – Sob. 12:00 – 23:00

art. promocyjny
REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

rosół schabowy ,bigos to jest jedzenie dla Polaka a nie jakieś robale
Prawdziwy Polak jest Sushi ale po poniedziałek

Otwarta juz jest dwa miesiace. Bardzo uprzejma obsluga, wielkie porcje i dobre sushi. Warto odwiedzic, by wspierac lokale w miescie, a nie do Lodzi jezdzic.

szkoda tylko, że ceny są z kosmosu…nie na rynek pabianicki…