Kilkunastu strażaków gasiło budynek przy ulicy Sienkiewicza. Ogień pojawił się około godz. 4.00 w nocy.
Płonął budynek pracowniczy z drewnianych płyt usytuowany obok wybudowanego niedawno bloku. Gdy pierwsze zastępy dotarły na miejsce część konstrukcji była już w ogniu. Zadysponowane dodatkowe siły jednostek ochotniczych z Pabianic i Piątkowiska.
Na miejsce przyjechał też podnośnik, przy pomocy którego strażacy zdemontowali część dachu. Podczas rozbiórki ucierpiał jeden z ratowników, któremu do oka dostało się ciało obce. Trafił do szpitala i po interwencji lekarzy wrócił do strażnicy.
Działania trwały około 2 godziny. Przyczyną było zaprószenie ognia. Straty oszacowano na 25 tys. złotych.
REKLAMA