Pabianiczanin wjechał w zaparkowane samochody na ulicy Piłsudskiego. Podczas próby ucieczki rozbił swój pojazd na drzewie.
Do zdarzenia doszło wieczorem 7 listopada. 22-latek jechał ulicą Piłsudskiego w stronę Partyzanckiej. Na wysokości parkingu restauracji Jubilatka prowadzony przez niego Daewoo Matiz wjechał w zaparkowanego Peugeota 206 i dostawczego Citroena. Kierowca próbował uciekać, ale jadąc na wstecznym biegu uderzył w przydrożne drzewo. Okazało się, że miał 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
– Pabianiczanin usłyszał już zarzut kierowania w stanie nietrzeźwości. Sprawę prowadził Wydział Dochodzeniowo-Śledczy. Jednocześnie w Zespole ds. Wykroczeń prowadzone jest postępowanie o to, że kierując w stanie nietrzeźwości nie zachował należytej ostrożności podczas omijania prawidłowo zaparkowanego Peugeota, który następnie siłą uderzenia przemieścił się do tyłu i uderzył w zaparkowanego Citroena, czym 22-latek spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Kodeks wykroczeń przewiduje za to karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny – tłumaczy komisarz Joanna Szczęsna, rzecznik prasowy pabianickiej policji.
W razie skazania, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 000 zł. Według nowych przepisów, minimalny okres zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych wynosi 3 lata.
No i fajnie
Ale się załatwiłeś kolego. Kasy też nie masz, ja nie wiem skąd wezmiesz, ale jeśli zapłaci za ciebie dziadek to osobiście tobie tyłek skopę!!!
Poradziłem sobie i git. Mam prawko i auto. I to nie dziadek tylko nazwisko
Minimalny okres zakazu buhahaha buhahahaha władza chyba boi się o swoje prawka. Zakaz dożywotni a w razie złamania zakazu odpowiedzialność za usiłowanie zabójstwa i ZK na 25 lat. Po pół roku był by spokój. A może się mylę bo Diudziuś ułaskawi.
To nie kary to tylko upomnienia i bezradność.
Może ktoś mnie wtajemniczy…kim jest jego dziadek?
Jego dziadkiem:) Spoko, to zwykły, szary człowiek jak większość nas, tylko zaślepiony miłością do wnuka:(
Faks ty debilu.