Prezydent miasta omówił największe problemy jakie napotkamy w związku z reformą oświaty.
Powołana została komisja, która miała zaproponować najlepsze rozwiązania. W jej skład weszli przedstawiciele szkół. Zakładała pluralizm polityczny. Dopiero trzecia propozycja przedstawiona przez komisję została rozbudowana i ona będzie wdrożona.
– W pierwszej kolejności chcieliśmy zadbać o interes dzieci, w drugiej kolejności o sprawy nauczycieli. Te aspekty spowodowały, że koszty tej reformy będą bardzo duże – powiedział prezydent. – Przez najbliższe lata będziemy się borykali z problemem dzieci przedszkolnych, bo trzylatki zostaną objęte obowiązkiem przedszkolnym. Takie są akty wykonawcze i nie polemizuje z tym.
Rodzice nie muszą obawiać się likwidacji szkół.
– Po długich przemyśleniach doszliśmy do wniosku, że żadna szkoła nie będzie likwidowana, co zapewni w miarę bliski dostęp naszych dzieci do placówek oświatowych – kontynuował prezydent.
Radni miejscy przyjęli w czwartek uchwałę. Trzy gimnazja zostaną przekształcone w szkoły podstawowe. Gimnazjum nr 1 zmieni się w SP2, „dwójka” ponownie będzie SP15, a „trójka” to SP 16. Tym samym w Pabianicach będzie 11 szkół podstawowych.
W niektórych szkołach, a przede wszystkim w SP3 i w SP14 wystąpi dwuzmianowość.
– Budynki nie są z gumy. Najlepiej, gdyby część rodziców zdecydowała się na przejście swoich dzieci do nowych podstawówek. To pozwoliłoby naukę w systemie jednozmianowym – apelował prezydent.
Kolejny problem to dostosowanie obiektów do nowych wymogów reformy. Dyrektorzy złożyli wstępne zapotrzebowanie. Czego oczekują? Wyposażenia sal tematycznych, przebudowy łazienek, budowy placów zabaw, remonty szatni. W gimnazjach muszą pojawić się świetlice.
Najtrudniejszy temat, z którym przyjdzie się zmierzyć w 2018 roku i 2019 roku to zwolnienia nauczycieli. Roczniki gimnazjalne się wykruszają i tam będzie nadwyżka pedagogów. Owszem potrzebni będą wychowawcy do przedszkoli, ale nauczyciele z gimnazjów raczej nie skorzystają z tej opcji.
– Jedyna nadzieja, to konsultacje ze starostą, żeby nauczyciele w ramach porozumienia mogli przejść do szkół średnich – powiedział prezydent.
Na koniec prezydent zaapelował do pomysłodawców reformy.
– Przez nowy system oświatowy musimy przejść razem. Mam nadzieje, że część kosztów pokryje kwota z subwencji i tutaj apel o pomoc do władz centralnych – dodał Mackiewicz.
Ze wstępnych wyliczeń wynika, że reforma oświaty będzie kosztować nasze miasto około 3 mln złotych.
TYLKO 6 LATKI (TERAZ ROCZNIK 2011) MAJĄ „OBOWIĄZEK” PRZEDSZKOLNY, NATOMIAST DZIECI W WIEKU 5, 4, 3 LAT MAJĄ „PRAWO” DO WYCHOWANIA PRZEDSZKOLNEGO, CO OZNACZA ŻE RODZIC DECYDUJE O TYM CZY ZŁOŻY WNIOSEK O PRZYJĘCIE DZIECKA NA ROK SZKOLNY 2017/2018 W OKRESIE REKRUTACJI. JEŻELI TAKI WNIOSEK ZŁOŻY JEGO DZIECKO MUSI ZOSTAĆ PRZYJĘTE DO JEDNEGO Z 3 PRZEDSZKOLI, KTÓRE WSKAŻE W TYM WNIOSKU. JEŚLI RODZIC DZIECKA 3,4 LUB 5 LETNIEGO NIE CHCE ZAPISAĆ DZIECKA DO PRZEDSZKOLA – NIE MUSI TEGO ROBIĆ.
Panie KB, dałoby radę bez caps locka, nikt nie jest ślepy 😉