W dniach 13-14 maja w związku z obchodami dni powiatu na orliku przy I LO rozegrał się VII. turniej o puchar starosty pabianickiego.

Rozgrywki jak co roku cieszyły się ogromną popularnością. Do walki stanęły ekipy znane między innymi z walki o puchar prezydenta: WNK, Szybcy i Wściekli, czy Galactic Football.

Zmagania rozpoczęły się od rywalizacji w grupach. W pierwszej z nich najlepiej spisali się Szybcy i Wściekli pokonują F.C. Start i F.C. Rengers po 5:0. Grupę B wygrała ekipa OSP Dobroń zwyciężając 3:0 ze Spartą i remisując 2:2 z Nordeą. W grupie C drużyna Dobrzynki w karnych (5:3) z Copacabaną zapewniła sobie awans dalej. W grupie D Galactic Football łatwo pokonało U&P United, a w starciu z Grubo albo Wcale po zaciętym meczu zwyciężyli szczęśliwie 1:0. W grupie E bezkonkurencyjne okazało się WNK pokonując Rivie i Pokemon Go po 3:1. Natomiast w ostatniej z grup wygrała Husaria 5:0 z Pokemon 2 i 3:0 z Klimą.


Kolejnym krokiem było podzielenie zwycięskich ekip na dwie kolejne grupy i tak w grupie G znalazły się: Szybcy i Wściekli, OSP Dobroń i Dobrzynka. Ostatni z zespołów nie zjawił się na orliku, zatem gra o udział w finale rozstrzygnęła się pomiędzy Szybkimi i Dobroniem. W meczu tym Ci pierwsi byli bezkonkurencyjni i wygrali 5:0. Natomiast do grupy H trafiły: Galactic Football, WNK i Husaria. Galactic okazało się najlepsze remisując z WNK 4:4 i w decydującym starciu pokonując Husarię 2:1.


Tak więc do walki o trzecie miejsce stanęły Husaria i OSP Dobroń. Ci pierwsi nie dali szans strażakom i rozbili ich gładko aż 7:0. Dodać należy tylko tyle, że wynik mógł być nawet dwucyfrowy, ale bramkarz OSP czynił na bramce cuda.

Szybcy i Wściekli – Galactic football 3:3 (k. 5:4)

Do przyznania został już tylko tytuł najlepszej ekipy i wyłonienie zdobywców pucharu starosty. Pojedynek Szybkich i Wściekłych z Galactic Football był meczem na miarę finału. Obie strony długo się badały, ale w końcu doczekaliśmy się pierwszej bramki. Zawodnik Galactic wyszedł sam na sam z bramkarzem i pokonał strzelając tuż obok jego nogi. Na wyrównanie nie trzeba było długo czekać. Jeszcze przed przerwą Szybcy doprowadzili do remisu. W drugiej połowie na prowadzenie wyszli Szybcy po ładnym strzale z prawej części boiska. Czas powoli się kończył, a puchar był w ich rękach. Galactic jednak przed samym końcem regulaminowego czasu gry zdołało wyrównać po pięknym strzale z lewej strony boiska tuż przy krótkim słupku.

Takie rozstrzygnięcie oznaczało dogrywkę. Zdecydowano się na wymiar czasowy 2×4 minuty. W niej najpierw na prowadzenie wyszli Galactic Football. Gola zdobyli bezpośrednio z rzutu wolnego, pięknym strzałem po ziemi. Szybcy ostatkiem sił zdołali jednak wyrównać i rzuty karne stały się faktem. W ciągu siedmiu edycji pucharu nie mieliśmy jeszcze konkursu jedenastek w finale. W nim lepsi okazali się piłkarze Szybkich i Wściekłych za sprawą swojego bramkarza, który obronił strzał rywala w drugiej serii. Jego koledzy z pola nie pomylili się i wygrali (5:4) broniąc tym samym tytułu wywalczonego przed rokiem, co także jest nowością. Jak dotąd żadnej z ekip nie udało się bowiem tego dokonać.

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments