Strona główna Na sygnale Wypadki Polonez rozbity na Partyzanckiej

Polonez rozbity na Partyzanckiej

11

Kobieta kierująca Renault na białoruskich rejestracjach wjechała prosto pod Poloneza.

Do wypadku doszło w piątek około godz. 23.00 na skrzyżowaniu Partyzanckiej i Konstantynowskiej. Kobieta wymusiła pierwszeństwo na Polonezie jadącym Partyzancką od Piłsudskiego. Na sygnalizatorze pulsowało pomarańczowe światło.

W wypadku poszkodowana została ok. 2-letnia dziewczynka podróżująca w Renault. Została przewieziona do Centrum Zdrowia Matki Polki.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
11 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Od siebie dodać mogę, że Justuś, jak nazywaliśmy ten wóz, był prawdziwym Przyjacielem i… czołgiem, bo rok temu mieliśmy podobny wypadek pod Koluszkami i – co ciekawe – zjechaliśmy o własnych siłach. 🙂 Cóż, już nikt nie produkuje takich samochodów.

Tak tylko kierowca z Poloneza troszke ochłonie a nie wyskakuje z auta i bluzni od różnych do Pani z kolizji na k itp i ze powinni jich wytempic bo ta Pani .Była innej narodowosci oby jej i dziecku sie nic nie stało

Wcale nie dziwię się kierowcy Poloneza, że bluźnił. Nie „Pani z kolizji” tylko bezmyślna istota, która za nic ma sobie zdrowie i własność innych uczestników ruchu, ale przede wszystkim ma za nic ZDROWIE I ŻYCIE SWOJEGO DZIECKA! Zero myślenia… Nie każdy powinien mieć prawo jazdy, ale wiadomo w jaki sposób jest ono często zdobywane za wschodnią granicą naszego kraju…

Kierowca z Poloneza się zachowywał jak Debil i Idiota. Apropo do „Bartek” to chyba Ty masz zero myślenia bo skoro tak piszesz to wygląda na to że Pani która jechała ze swoim małym dzieckiem to specjalnie wjechała pod poloneza. Myśl trochę człowieku. Chyba że jesteś z rodziny lub kolegą gościa z poloneza to wszystko wyjaśnia 🙂

Miły, gdyby osoba innej narodowości myślała by nad tym co robi to można by mówić o tym, że źle że jej cisną. Ale ruskie, ukraincy i białorusini jeżdżą u nas jak królowie szos, zajeżdżają droge, wymuszają itp. Powodują wypadki i mają gdzieś polaków. Dla mnie powinni wrócić tam gdzie ich miejsce

Ktoś ma sobie autko i dba o nie lepiej niż o siebie a tu jakaś bezmyślna osoba wyjedzie ze skrzyżowania jak król i…
Potępić takich!

BABY NA TORY

Szkoda gadać… właściciela poloneza znam osobiście wcale mu się nie dziwie nie wytrzymał, adrenalina szok itp zaczął bluźnić na kobietę… o poloneza dbał lepiej jak o siebie, wiele razy auto widziałem na zlotach było mocno doinwestowane i nie lada gratka bo posiadał klimatyzacje co było ewenementem… Chciał żeby poldek był laleczką raczej już się nie doczeka tego… Pozdrawiam bodajże łysego pajaca który do kierowcy poloneza miał „ale” że jeździ polonezem, starym złomem… Jeśli jesteś taki kozak to zapraszam na zloty FSO w Łodzi porozmawiasz sobie z nim… Pokaże Ci co jeszcze posiada w kolekcji dla Ciebie to i tak złom… Czytaj więcej »

Trzeba było podejść i się odezwać a nie teraz wypisywać bzdury pajacu. Siedziałeś cicho jak mysz kościelna a trzeba było reagować skoro jesteś taki chojrak. I nie złom tylko parch :-)))

No nie oszukujmy się, Polonezem w obecnych czasach jeździ się nie z kaprysu, a z miłości. Taki wóz kosztuje, psuje, dynamiki żadnej, komfort „leży”, ale jest coś, czego nie ma ŻADEN obecnie produkowany pojazd. Klimat i frajdę z każdego pokonanego kilometra. Ten konkretnie egzemplarz miał być perłą. Nigdy już nie będzie. Trudno, nauczka na przyszłość, aby nie jeździć youngtimerami na co dzień, bo to się mści. Bogu dzięki nie trafiło na inny z wozów w kolekcji… Kupić Poloneza, Fiata 125p czy „malucha” za 4 tys. w obecnych czasach, gdy za tę kwotę można spokojnie zakupić pospolitego Golfa czy BMW? To… Czytaj więcej »

„Kosztuje” – co kosztuje? Bo mnie nic nie kosztuje w przeciwieństwie do aut zachodnich gdzie żarówki samemu nie zmienisz. Psuje? Na pewno mniej niż szrot z Niemiec. Dynamiki żadnej, to Ty chyba nie jechałeś autami zachodnimi tej klasy. Komfort leży? No już bardziej ułomnej nie słyszałem opinii.